Aktualności
29.10.2012
Różne oblicza wygranych juniorów
Kolejne komplety punktów zdobyte przez naszych juniorów. Jednak oblicza obu wygranych były diametralnie różne. Juniorzy młodsi w derbach Arki minimalnie pokonali SI Arkę. Za to juniorzy starsi rozgromili Bytovię. Nie było to jednak najwyższe zwycięstwo podopiecznych Krzysztofa Janczaka w tym sezonie. W 7. kolejce pokonali w Kościerzynie Kaszubię aż 14:0. Po weekendowej kolejce sytuacja naszych drużyn w tabeli nie uległa zmianie, młodsi pozostali liderem, a starsi gonią prowadzącą Lechię.
10. kolejka Pomorskiej Ligi Juniorów Starszych
Arka Gdynia - Bytovia Bytów 13 :1 (4:1)
Bramki: Fierka 7', 69', 72', 82', Wardziński 9', J.Bartlewski 27', 29', Patelczyk 52', 77', Zenik 64', 80', Dampc 74', Molęda 89' - ??? 42'
Arka Gdynia: Kamola (70' Skulich), Kowalczyk (73' Malinowski), Marcjanik, Zambrowski (84' Miotk), Dampc, Nalepa, Kreft (46' Patelczyk), Zenik, J.Bartlewski, Wardziński (70' Molęda), Fierka.
W sobotnie popołudnie juniorzy starsi Arki bardzo wysoko pokonali rówieśników z Bytowa. W cały mecz drużyna Arki miała ogromną przewagę. Szybko strzelone bramki (7 i 9 minuta) spowodowały, że żółto-niebiescy zbytnio się rozluźnili. Efektem tego było dużo niepotrzebnych indywidualnch strat i brak kreatywności w ofensywie. Pomiędzy 27 a 29 minutą spotkania arkowcy zdobyli dwie bramki i wtedy już stało się jasne, że mecz zakończy się wysoką wygraną gdynian. Jedynym zagrożeniem jakie tworzyli sobie zawodnicy Bytovii były rzuty rożne. Po jednym z nich, w końcówce pierwszej połowy bytowianie zdobyli honorowego gola. W drugiej połowie, po męskiej rozmowie w szatni, na boisku dominował już tylko zespół Arki, który tworząc sobie liczne sytuacje bramkowe wykorzystał ich aż dziewięć.
10. kolejka Pomorskiej Ligi Juniorów Młodszych
Arka Gdynia - SI Arka Gdynia 1:0 (0:0)
Bramki: Gałecki 68'
Arka: Szuciło, Godula, Szur, Mazurczak, Lisowski, Gałecki, P.Tomczak (73' Tobiaski), Nowakowski (41' Nowocień), D.Tomczak (70' S.Bartlewski ), Skrzypczak (41' Patok), Koziara (75' Kupczyk).
Żółto-niebieskie derby jak zwykle wyzwoliły dodatkowe pokłady energii u obu zespołów. Przez cały mecz ogromną przewage miała starsza drużyna Arki. Ekipa "gości" ograniczyła się do obrony w okolicach własnego pola karnego i przeszkadzania w konstruowaniu naszych akcji ofensywnych. Było to pewnym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę wyniki osiągane przez zespół SI Arka Gdynia i ich miejsce w tabeli. Jedyna bramka padła po rzucie wolnym wykonywanym przez Michała Gałeckiego. Piłka odbiła się jeszcze od bramkarza SI Arki. Dodatkowo dwukrotnie piłka zatrzymywała się na poprzecce po uderzeniach Macieja Koziary i Kacpra Nowocienia. Zdaniem trenera Artura Górskiego sędzia nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez Michała Gałeckiego i nie odgwizdał ewidentnego rzutu karnego na faulu na Maćku Koziarze.
mocny
Copyright Arka Gdynia |