TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

11.08.2010

Zapomnieć o Wiśle - czeka Lech i ... Giovani.

Po wolnym poniedziałku dziś nasz zespół przystąpił do przygotowań przed meczem z Lechem w Poznaniu. W drużynie nadal panuje spory niedosyt po minimalnej porażce na boisku w Krakowie.

Nikt nie ogląda się za siebie, gdyż porażki nie da sie cofnąć, ale żal zwłaszcza idealnych sytuacji Miro Bożoka i Filipa Burkhardta. Obaj jeszcze dziś nie mogli się pogodzić, że nie udało im sie doprowadzić do wyrównania. Zapowiadają jednak że w Poznaniu będzie lepiej.

Dla potwierdzenia dobrej gry Arki w tym meczu trener Dariusz Pasieka przytoczył nam kilka liczb ze specjalnej analizy pomeczowej, którą dziś otrzymał sztab trenerski. Do ogólnych statystyk, które podaliśmy w niedzielę, obraz meczu oddaje analiza gry wszystkich zawodników i ich kontaktów z piłką. Otóż Arka posiadanie piłki miała na poziomie 53,6% , Wisła odpowiednio 46,4%. Ogólne podania naszego zespołu to liczba 321 w stosunku do 226 Wisły, przy procencie celnych na poziomie 73,5% w przypadku gdynian i 65,8% po stronie gospodarzy!

To potwierdza zwłaszcza obraz drugiej połowy, gdy widzieliśmy długie momenty, w których to Arka prowadziła grę, a sytuacje dla Wisły wynikały głównie z odkrycia się naszej drużyny dążącej do wyrównania. Mamy nadzieję, że te dobre statystyki powtórzą się w Poznaniu i przełożą na efekt bramkowy i punktowy.

Dziś do treningu powrócił Wojtek Wilczyński, który miał przerwę zwiazaną z przeciążeniem kolana. Jak mówił po zajęciach, bólu już nie odczuwa, lecz musi "przypomnieć" sobie typowe "zachowania" i czucie piłki.

- Zakończyłem etap rehabilitacji w gabinetach i powiem szczerze, że nie mam zamiaru tam wracać. Chcę już do końca rundy przejść cały cykl treningowy. Mam nadzieję, że już nic przykrego mnie nie spotka. Przerwa zrobiła swoje i czułem to dzisiaj podczas zajęć. Muszę wejść na nowo w trening. Oby było tylko lepiej. - powiedział Wojtek.

Mecz swoich kolegów z Wisłą oglądał w telewizji i także odczuwa wielkie rozczarowanie z powodu braku punktów po dobrej grze drużyny.



Wojtek Wilczyński trenował już normalnie, natomiast Ante Rozic, po początkowym udziale w ćwiczeniach z piłkami (pierwszy raz w sobotę przed wyjazdem zespołu), odbył indywidualne zajęcia z trenerem Grzegorzem Wittem. Były to ćwiczenia uzupełniające program rehabilitacji prowadzony przez koordynatora pionu medycznego Marka Gadułę. Ante będzie dalej ćwiczył indywidualnie, natomiast trening z zespołem ograniczy do zajęć wstępnych. Taki plan realizować będzie jeszcze co najmniej tydzień.



Na treningu brakowało Roberta Bednarka. Przedwczorajsze USG wykluczyło u niego poważny uraz. Jest to więc stłuczenie wymagające "jedynie" czasu. Na razie Robert wykonuje proste ćwiczenia, chodzi na zabiegi i jeździ na rowerze.

Dziś zabrakło także bramkarza Hirka Zocha, którego zmogło lekkie przeziębienie.



Po ćwiczeniach rozciągajacych oraz zajęciach z piłkami rozegrano grę wewnętrzną 10 na 10.
"1" : Witkowski - Bruma, Szmatiuk, Noll, Bożok, Zawistowski, Glavina, Siemaszko, Labukas, Mawaye.
"2": Szromnik - Robakowski, Kalkowski, Płotka, Wilczyński, Budziński, Burkhardt, Giovani, Czoska, Ivanovski.

Drużyna grająca umownie jako "1" niemal nie dawała pograć swoim kolegom z naprzeciwka. Ich akcje celnymi strzałami kończyli Tadas Labukas i Joseph Mawaye. Z drugiej strony próbował głównie Mirko Ivanovski.



Po tej gierce część zawodników odbyła jeszcze trening techniczny - strzelecki. Po zagraniu zza bramki od partnera i przyjęciu piłki, strzały oddawali: Piotr Robakowski, Paweł Czoska, Wojtek Wilczyński, Joseph Mawaye, Rafał Siemaszko, Marcin Kalkowski, Giovani Duarte i Mirko Ivanovski.

Niektóre strzały lądowały w okienku bramki Michała Szromnika i trenera Jarosława Krupskiego, broniących na przemian. Prym w tym wiedli Giovanni i Mirko. Część uderzeń znajdowała drogę na plac budowy nowego stadionu, ale statystyk nie prowadziliśmy...

Podczas treningu dobrze prezentował się także Giovani Duarte, który cierpliwie czeka na ustalenie swojego statusu prawnego dotyczącego pobytu w Polsce. Klub codziennie jest w kontakcie z odpowiednimi instytucjami i robi wszystko aby jak najszybciej bez przeszkód mogło dojść do podpisania z nim kontraktu.



Formą "oderwania się" od treningów i rehabilitacji była dziś dla Ante Rozica wspólna sesja z Denisem Glaviną dla jednej z gazet w okolicach mola i klifu orłowskiego. Obaj zachowywali się równie profesjonalnie jak ...pary małżeńskie, których w tym samym czasie podczas innych sesji nie brakowało. Możemy jednak zapewnić, że Denis i Ante podziwiali nie tylko piękne okoliczności przyrody...



tomryb







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia