Bardzo dobrze wystartowali w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy piłkarze Arki. Gdynianie na własnym boisku pokonali Wisłę Kraków 1:0 (1:0). Natomiast nadal nie wiedzie się Lechii. Gdańszczanie poprzedni sezon ukończyli na ostatnim miejscu, a na inaugurację nowego przegrali na wyjeździe z Ruchem Chorzów aż 0:5 (0:1).

Wzorem lat ubiegłych po rozegraniu pełnej kolejki w Młodej Ekstraklasie będziemy omawiać występy trójmiejskich drużyn w tej rywalizacji. Istnieje również możliwość typowania wyników oraz oceniania występów piłkarzy w tej klasie rozgrywkowej.

Na szczęście na inaugurację młodzi piłkarze nie poszli za przykładem pierwszych drużyn, które w ekstraklasie grały przede wszystkim na remis i strzelały mało goli. W Młodej Ekstraklasie póki co ani jedno spotkanie nie zakończyło się podziałem punktów.

W pierwszej kolejce trójmiejscy piłkarzy zmierzyli się z mistrzami Młodej Ekstraklasy. Wisła była najlepsza w premierowej edycji tych rozgrywek (2007/08), a Ruch wygrał w drugiej (2008/09). Byliśmy pełni obaw o wyniki, gdyż nasze drużyny w poprzednim sezonie plasowały się na miejscach czternastym (Arka) i szesnastym (Lechia), a latem jeszcze odmłodzono składy. Do rozgrywek zgłoszono piłkarzy urodzonych w latach 1991-94. Ponadto w obu zespołach doszło do zmian trenerów.

ARKA GDYNIA - WISŁA KRAKÓW 1:0 (1:0)
Bramka: Mateusz Szwoch 33

ARKA: Szromnik - Mokwa, Żołnierewicz, Brodziński, Liberacki (67 Kiernozek) - Patelczyk (73 Pionk), Sulima, Dąbrowski, Ziętarski - Bębenek (87 Króll), Szwoch.

WISŁA: Marzec - Nalepa, Rajfur (24 Skórski), Cyzio, Cygan - Jeleń, Masiuda, Ligienza (46 Staniek), Chrapek - Brud, Papież (82 Marzec).

Dariusz Mierzejewski po dwóch sezonach, w których był asystentem trenerów pierwszej drużyny, wrócił do samodzielnej pracy. Debiut szkoleniowca w Młodej Ekstraklasie był bardzo udany. Do gry przeciwko Wiśle wyszedł zupełnie inny zespół niż ten, który kończył poprzedni sezon.

Z "11", która 29 maja przegrała w Chorzowie 1:3, zostało zaledwie czterech piłkarzy (Krystian Żołnierewicz, Bartosz Brodziński, Mateusz Dąbrowski, Robert Ziętarski). Natomiast aż sześciu piłkarzy zaliczyło debiut w ME (Michał Szromnik, Adrian Liberacki, Radosław Kiernozek, Bartosz Pionk, Adam Bębenek, Grzegorz Króll).

Akcja, która na Narodowym Stadionie Rugby przyniosła Arce trzy punkty miała miejsce w 33. minucie. Mateusz Szwoch po podaniu Mateusza Dąbrowskiego znalazł się sam na sam z bramkarzem Wisły i tej szansy nie zmarnował. O tym, jak dużą niespodziankę jest zwycięstwo gdynian, świadczy najlepiej fakt, że w naszym typerze takie rozstrzygnięcie obstawiło zaledwie 9 procent obstawiających wynik spotkania przed jego rozpoczęciem.

W następnej kolejce żółto-niebiescy ponownie zagrają u siebie. W niedzielę, 15 sierpnia o godzinie 12.00 zmierzą się z Lechem Poznań. Dla kibiców wstęp wolny.

RUCH CHORZÓW - LECHIA GDAŃSK 5:0 (1:0)
Bramki: Arkadiusz Piech 10, 72, Maciej Jankowski 46, 78, Patryk Stefański 64

RUCH: Matras (46 Struski) - Kanarek, Maciongowski, Kieruzel, Lesik (64 Szubert) - Flis, Lisowski, Starzyński (60 Czaicki), Świerblewski (46 Stefański) - Piech, Jankowski.

LECHIA: Pawłowski - T.Kila (60 Przybylski), Gawroński, Zbrzyzny, Iwanowski - Gac (80 Szamp), Puczyński, Brzeski - Pomaski (76 Lutrzykowski), Kiełdanowicz (46 Żabko), Szuprytowski.

Waldemar Krajczyk do pracy w Lechii został sprowadzony z Niemiec, ale już widać, że czeka go niezmiernie trudne zadanie. Drużyna Młodej Ekstraklasy jest bowiem co najwyżej na równi traktowana z zespołem rezerw, który występuje w III lidze. Tym samym siły młodych piłkarzy należy rozdzielić na obie rywalizację.

W Chorzowie trener do składu wpisał aż siedmiu debiutantów w Młodej Ekstraklasie (Krzysztof Iwanowski, Kacper Kiełdanowicz, Piotr Przybylski, Milan Pomaski, Jakub Lutrzykowski, Krystian Żabko, Adam Szamp). Co prawda burza była przed meczem i opóźniła grę o 10 minut, ale ta piłkarska spotkała biało-zielonych po przerwie. Po zmianie stron Lechia zupełnie się pogubiła. To wówczas straciła aż cztery gole.

Oby mecz z Ruchem był kompletną zapłatą "debiutanckiego frycowego" i już w następnym meczu w Gdańsku było znacznie lepiej. W najbliższy poniedziałek, 16 sierpnia o 12.00 Lechia zagra u siebie z Polonią Bytom.

jag.