Aktualności
07.09.2020
4. liga: Remis z Gedanią
IV liga RWS INVESTMENT GROUP - 6. kolejka
Arka II Gdynia - Gedania Gdańsk 3:3 (1:0)
Bramki: Stępień - 2 (38', 61') , Rusnak 79' (k.) - Zalewski - 2 (58', 76'), Deja 69'
Arka II: Skowronek - Milachowski, Formella, Rusnak, Czochór (77' Zaryczyński), Przyborowski (62' Hebel), Faltyński, Żolik (82' Król), Książkiewicz (68' Pyrek), Skóra, Stępień
Żółte kartki: Przyborowski, Rusnak, Stępień - Michalczewski, Ziemblewicz, Dejk, Gajewski, Machola, Kobyliński
Czerwone kartki: Deljk 60' (za drugą żółtą) , Kobyliński 90'+2 (za drugą żółtą)
Mecz z Gedanią był jednym z tych, które kibice uwielbiają oglądać. Obfitował w akcje, kartki i gole, co fani kochają najbardziej. Arkowcom w tym meczu zabrakło jedynie sukcesu w postaci trzech punktów.
Młodzi Arkowcy rozegrali dobre spotkanie i już od pierwszych minut starali się narzucić swój styl gry. Worek z bramkami otworzył po indywidualnej akcji Mateusz Stępień, który wygrał pojedynek w bocznej strefie boiska i popędził w kierunku bramki kończąc akcję precyzyjnym uderzeniem w samo okienko bramki.
W drugiej odsłonie gdynianie nie zamierzali poprzestać na laurach, lecz wiele z podejmowanych prób nie chciało znaleźć drogi do siatki przeciwnika. W 51 min. Skóra przeprowadził na prawej flance ciekawą akcję, wyłożył futbolówkę Stępniowi. Niestety jego uderzenie z około 7 metrów zdołał zablokować obrońca. Zdobywca pierwszej bramki kilka chwil później przegrał także pojedynek sam na sam z golkiperem gdańszczan.
W 58 min. gościom udało się wyrównać. Ich radość nie trwała długo, gdyż po chwili z uwagi na upomnienie stracili jednego zawodnika, a dodatkowo Stępień już 3 minuty później znów wyprowadził Arkowców na prowadzenie. Niestety uśpiło to koncentrację naszego zespołu. W 69 min. rywalom ponownie udało się pokonać Skowronka.
Goście poszli za ciosem i udało się im wyjść na prowadzenie. Arkowcy nie dali jednak za wygraną i rzucili się do odrabiania strat. To udało się w 79 minucie gry. Po faulu na Heblu, który poskutkował podyktowaniem „jedenastki”, rzut karny na gola zamienił Rusnak. Mimo, iż goście kończyli mecz w dziewiątkę, po czerwonej kartce w 92 min., wynik nie uległ już zmianie.
Trener Robert Wilczyński po meczu:
- Ten mecz powinniśmy byli zakończyć już na początku drugiej połowy. Jest to kolejne spotkanie, w którym stwarzamy sobie dużo sytuacji bramkowych. To nas cieszy. Martwi jednak skuteczność i stracone bramki. Musimy nad tym intensywnie pracować.
Copyright Arka Gdynia |