Aktualności
30.01.2020
Tureckie ostatki
W czwartek po południu odbył się ostatni trening Arkowców przeprowadzony w komplecie dla całej kadry. Jutro ostatni sparing, a krótko po północy zespół opuści hotel i uda się w drogę do Gdyni.
Przez cały obóz pogoda była wzorowa. Piękne słońce, przyjemna temperatura niekiedy sięgająca 20 st.C, rzadko treningom towarzyszyły silniejsze podmuchy wiatru. Jeden jedyny raz spadł deszcz, ale nie było mowy o zakłóceniu przebiegu zajęć. Wydawało się, że dziś znów mogło trochę zmoczyć naszych zawodników, ale po kilku kroplach ponownie na niebie zaświeciło piękne słońce. Nic zatem dziwnego, że choć zajęcia formalnie zakończyły się niewiele po ponad godzinie, to wielu piłkarzy nie chciało opuszczać boiska i pragnęło maksymalnie wykorzystać sposobność do treningu na świetnie przygotowanej murawie.
Trening zaczął się dziś od rozgrzewki, którą zwieńczyła gra w dziadka na środku boiska dla wszystkich zawodników.
Jak zwykle przed grą sparingową, trener Rogić poprowadził trening taktyczno-techniczny, w którym przypomniał, jak ma wyglądać wyprowadzenie piłki od formacji obronnej aż do pola karnego przeciwnika.
Po kilkunastu minutach zawodnicy powrócili do linii bocznej, gdzie przeprowadzono ćwiczenia z wykorzystaniem gum.
Ostatnim akcentem treningu była gra wewnętrzna na skróconym polu gry. Była to kolejna próba przećwiczenia schematów w warunkach zbliżonych do meczowych.
W piątek Arka zmierzy się z trzecim zespołem ligi bułgarskiej i zdobywcą krajowego pucharu Lokomotivem Plovdiv. Będzie to zarazem próba generalna przed powrotem do zmagań w PKO Ekstraklasie, który nastąpi już za tydzień.
Arkadiusz Skubek
fot. M. Puszczewicz
KARNETY NA RUNDĘ WIOSENNĄ!
Copyright Arka Gdynia |