TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

15.09.2006

Arka Gdynia walczy z chuliganami na swoim stadionie (Gazeta Wyborcza)

Prokom Arka Gdynia i "Gazeta" wypowiadają walkę chuliganom! Pokazujemy zdjęcia pseudokibiców, którzy wszczynali awantury podczas ostatniego meczu Arki z Legią Warszawa. Złapmy ich i nie wpuśćmy więcej na stadion!
Z powodu awantur po meczu Arki z Legią Ekstraklasa SA chce zamknąć stadion w Gdyni (na razie zastosowała środek zapobiegawczy i zamknęła obiekt do 21 września, do kolejnego posiedzenia komisji ligi). Policja domaga się, żeby stadion został zamknięty do końca rundy jesiennej, co oznaczałyby, że cztery ostatnie mecze na swoim boisku drużyna z Gdyni rozegrałaby bez publiczności. Według informacji "Gazety" stadion zostanie zamknięty, choć nie do końca rundy - prawdopodobnie na jeden mecz, 23 września z Zagłębiem Lubin. Szefowie Arki postanowili wypowiedzieć wojnę chuliganom. Zarząd klubu opublikował na swojej stronie internetowej (www.arka.gdynia.pl) zdjęcia, na których widać osoby, które awanturowały się po meczu z Legią. Zdjęcia chuliganów publikujemy również w dzisiejszej "Gazecie". Arka zwraca się z apelem do prawdziwych kibiców o rozpoznanie i przekazanie danych osobowych chuliganów, którzy znajdują się na zdjęciach opublikowanych w internecie i "Gazecie". "Nie pozwólmy, aby grupa łobuzów zabrała nam to, co dla każdego kibica najważniejsze, czyli możliwość oglądania naszej Arki. Wyrzućmy chuliganów z naszego stadionu!" - brzmi komunikat na stronie klubu. Informacje o chuliganach należy przekazywać e-mailem na adres: ssa@arka.gdynia.pl lub telefonicznie - nr 058 690 60 15. Klub z Gdyni zapewnia anonimowość. - Od lat walczymy o bezpieczeństwo na stadionie i teraz też nie damy za wygraną. Chcemy jak najszybciej wyłapać chuliganów i zakazać im wstępu na mecze naszej drużyny - mówi prezes Arki Jacek Milewski, który zapowiedział, że posunie się jeszcze dalej: - Na najbliższym meczu w Gdyni z udziałem publiczności rozwiesimy zdjęcia bandytów na całym stadionie. Zrobimy wszystko, aby ich wyłapać i sprawić, aby mecze w Gdyni oglądali tylko prawdziwi kibice - dodaje prezes Arki. Mariusz "Megafon" Jędrzejewski, który prowadzi doping na Arce: - Oglądałem zdjęcia w internecie, ale nie znam żadnego z tych gówniarzy. To paru nieszczęśliwych, którzy mają po 16, 17 lat, i nic na Arce nie znaczą. Ciężko będzie ich namierzyć i źle by było, aby z ich powodu prawdziwi kibice nie mogli oglądać meczów Arki. Zamknięcie stadionu Arki byłoby niesprawiedliwe.

Dochodzenie w sprawie meczu Arki z Legią prowadzi również policja, która na podstawie swoich materiałów chce namierzyć chuliganów z Gdyni. - Nie chcemy się wypowiadać na temat szczegółów naszych działań, ale policja pracuje nad zidentyfikowaniem pseudokibiców. Jak tylko będą pierwsze zatrzymania, natychmiast będziemy o tym informować - usłyszeliśmy wczoraj w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

W sobotę Arka gra z Odrą

W poprzednim sezonie piłkarze Arki pierwszy mecz wygrali dopiero w 11. kolejce, na wyjeździe z Odrą Wodzisław (było to jedyne zwycięstwo Arki poza Gdynią). W tegorocznych rozgrywkach minęło sześć kolejek, a Arka ciągle nie wygrała. W sobotę o godz. 18 zagra jednak na wyjeździe z... Odrą. - Pewnie, że chciałbym, aby mecz w Wodzisławiu znów był przełomowy, ale w lidze nie obowiązują żadne reguły - mówi trener Arki Wojciech Stawowy. W meczu z Odrą kibice liczą na Bartosza Ławę, który w poprzednim sezonie był katem drużyny z Wodzisławia. W minionych rozgrywkach Arka pokonała na wyjeździe Odrę 2:1, a u siebie zremisowała 1:1. W Wodzisławiu Ława strzelił bramkę na 2:1 w 90. minucie z rzutu wolnego. W rewanżu to Odra strzeliła w 90. minucie gola na 1:0 i kiedy wydawało się, że wywiezie z Gdyni trzy punkty, w doliczonym czasie Ława wyrównał. Arka jeszcze wczoraj o godz. 9 trenowała na swoim boisku, a po śniadaniu wyjechała do Wodzisławia. Z Odrą nie zagra tylko środkowy obrońca Krzysztof Sobieraj, który ma cztery żółte kartki. Po meczu Arka zostanie na Śląsku, bo we wtorek zagra w Gliwicach z Piastem mecz 1/16 finału Pucharu Polski.

Grzegorz Kubicki







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia