Aktualności
28.10.2018
Remisowe potyczki juniorów z FASE
W niedzielę swoje mecze rozegrały nasze zespoły występujące w Centralnej Lidze Juniorów U15 i U17. Obydwa rozgrywały mecze 11. kolejki, grały z FASE Szczecin i zremisowały 1:1.
Centralna Liga Juniorów U15 – 11. kolejka
Arka Gdynia – FASE Szczecin 1:1 (0:0)
Bramki: Capar 70' – 80'+1
Arka: Gołoś (58’ Styn), Bojarczuk, Capar, Galiński, Gasiński (41’ Kucharzewski), Gontarz, Krasiński, Luchowski (55’ Kościów), Łyszkiewicz – Dustet (41’ Babś), Sobieszczyk, Czyż (58’ Krause)
Mimo że na Narodowym Stadionie Rugby piłka długo nie chciała wpaść do siatki, to na brak emocji narzekać nie można było. Obydwa zespoły dążyły bowiem do zwycięstwa i starały się pokazać z dobrej strony. Nie brakowało ciekawych sytuacji z obu stron, jednak więcej klarownych stworzyli sobie Arkowcy.
Bliski gola był Gontarz, który najpierw uderzył w poprzeczkę, a później nie wykorzystał sytuacji sam na sam. O podobnym pechu mówić mogli Bojarczuk, którego strzał również zatrzymał się na poprzeczce, a także Kucharzewski, który nie wykorzystał akcji 1 na 1 z bramkarzem FASE.
Prowadzenie udało się uzyskać w 70 min. Autorem trafienia po uderzeniu z woleja była Capar. Korzystnego wyniku niestety nie udało się dowieźć do końca spotkania. Gościom udało się wyrównać w doliczonym czasie gry. Mimo, iż wygrana była na wyciągnięcie ręki, to nasi zawodnicy muszą zadowolić się jednym punktem.
Centralna Liga Juniorów U17 – 11. kolejka
FASE Szczecin – Arka Gdynia 1:1 (1:0)
Bramki: 3’ – Parulski 44’
Arka: Rejman, Tomczak, Rusnak, Stec, Parulski, Nowicki, Dobek, Chmurzyński (62’ Książkiewicz), Przyborowski (75’ Motyl), Magdziński (70’ Zwoliński), Kamiński
Druga niedzielna potyczka żółto-niebieskich z FASE odbywała się w Szczecinie, gdzie w szranki stanęli zawodnicy Centralnej Ligi Juniorów U17. Mecz ten od mocnego uderzenie rozpoczęli gospodarze. Już na początku spotkania wykorzystali oni indywidualne błędy naszych obrońców i wyszli na prowadzenie raptem po 3 min. gry.
Trudny początek nie podłamał Arkowców, którzy szybko poukładali własną grę. Pierwsza połowa była wyrównana, a jej ostatnie minuty rozgrywane były pod dyktando żółto-niebieskich.
W 44 min. Arce udało się wyrównać. Sztuki tej dokonał Parulski, który popisał się fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego z ok. 28 metrów. W drugiej połowie obydwa zespołu szukały swoich szans i starały się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Ta część gry byłą zacięta i bardzo wyrównana, a obie ekipy stworzyły sobie sytuacje, które mogły zaważyć na losach spotkania. Więcej bramek jednak nie padło, a mecz jednak zakończył się podziałem punktów.
Trener Krzysztof Janczak po meczu:
– Dzisiejsze zawody rozgrywaliśmy na trudnym i nierównym boisku. Pomimo to żaden z zespołów nie miał zamiaru odpuszczać twardej gry, czego efektem było aż 7 żółtych kartek – trzy dla nas, a 4 dla zawodników FASE. Żałujemy szybko straconej bramki, gdy przeciwnik wykorzystał nasz brak koncentracji i zdecydowania w obronie. Cieszy fakt, że pomimo tego chłopcy rozkręcili się i zaczęli grać lepiej, czego efektem była wyrównująca bramka. Podział punktów można uznać za sprawiedliwy dla obydwu zespołów.
Copyright Arka Gdynia |