TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

27.07.2018

Trener Zbigniew Smółka przed Jagiellonią

Przed inauguracją nowego sezonu na stadionie w Gdyni z Jagiellonią Białystok odbyła się konferencja prasowa. Pierwszy dzisiaj z dziennikarzami spotkał się trener Zbigniew Smółka.

 

Na początku konferencji Tomasz Rybiński – rzecznik prasowy poinformował, że karnetów zostało sprzedanych do tej pory około 3500.

 http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/DSC_2236_61c89866836daf048fea697586d4a75a.jpg

Jest to bardzo dobry wynik, a liczba sprzedanych biletów (łącznie z karnetami) na chwilę obecną to około 7000. Zostało jednak jeszcze trochę czasu i liczymy, że liczba 10000 kibiców na inaugurację zostanie przekroczona.

 

Przypomniał także bilans spotkań z Jagiellonią oraz wyniki meczów z ub. sezonu. 

 

Trener został zapytany o sytuację Rafała Siemaszki i hierarchię wśród napastników:

 

Nie ma żadnej hierarchii wśród zawodników, występuje ten, który przed meczem jest najlepiej dysponowany. Cały mikrocykl decyduje jakiego wyboru dokonam. Na pewno te początkowe mecze dadzą nam też odpowiedź, który z zawodników najlepiej się pokaże. Istotne jest także to, że środek pola mamy niższy i wysoki zawodnik grający na "9" wykonuje także dużo pracy w defensywie.

 

Kolejne pytanie dotyczyło ofert z innych klubów dla Rafała Siemaszki:

 

To bardzo wartościowy zawodnik dla Arki, nie dziwię się, że miał inne oferty. Jest lisem pola karnego, potrafi zdobyć bramkę. Zarówno Rafał, jak i inni zawodnicy dostali ode mnie wskazówki, co muszą poprawić i widzę, jak ciężko pracuje, aby to zrobić. Dostaje swoje minuty, zrobił dobre zmiany zarówno w Warszawie, jak i w Krakowie.

 

Trener został zapytany o swoje stwierdzenie po meczu z Wisłą, że część winy za postawę zespołu bierze na siebie.

 

To są niuanse taktyczne, które ja zawodnikom wytłumaczyłem po meczu. Mieliśmy bardzo mało materiału, jeżeli chodzi o analizę Wisły. Trener z Krakowa był bogatszy o nasz mecz w Warszawie. Ja zagrałem tak samo jak na Legii, a w przerwie to skorygowałem. Uważam, że mogło być inaczej, gdybym założył, że będę grał jednym zawodnikiem na pozycji nr 6, a nie dwoma. Miejsca koło zawodnika na pozycji "10", jak i na bokach, gdzie zawodnicy Wisły się odwracali i robili zamieszanie w bocznych sektorach, było bardzo dużo. Dlatego taka korekta po przerwie.

 

To spotkanie zaczęliśmy słabo, pamiętamy te sytuacje, ale one zostały stworzone po naszych błędach i nieuwadze. Wisła wyszła wysoko, jednak bojaźń i strach naszych zawodników wyszła trochę w tym meczu. Bardzo szanujemy ten punkt.

 

Czy Helstrup i Marić będą rządzić środkiem defensywy w Gdyni?

 

Na to liczę i uważam, że w tej formacji potrzeba czasu, zgrania i zrozumienia. Wiele rzeczy jeszcze nie wychodzi podczas zajęć treningowych. Natomiast ja nie ukrywałem, że grę defensywną będę opierał, na ofensywnie usposobionych bocznych obrońcach. Tutaj zarówno Damian, jak i Adam bardzo fajnie wypełniają te elementy. Wszystko bierze się z tego, że trochę bardziej odpowiedzialnie zaczął grać Michał, że jest taką "6" odpowiedzialną, która w odpowiednim momencie zaasekuruje wracających zawodników.

 

Każdy trener chce mieć drużynę ofensywną, jednak dużo jest także w głowach. Żeby zawodnicy uwierzyli w to, że potrafią utrzymywać się przy piłce, czy robić to na połowie przeciwnika.

 

Kolejne z pytań dotyczyło taktyki preferowanej przez trenera. Czy potrafi być elastyczny jeżeli chodzi o jej zmianę np. w trakcie spotkania?

 http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/DSC_2255_4ab12b2dd35d5caf28301566d2ade184.jpg

Taktyka jest dostosowywana do zespołu. Ja cały czas poznaję zespół, po każdym mikrocyklu staram się ją jak najlepiej dostosować do zawodników, którzy są w formie. Zawsze analizujemy przeciwnika, mocne i silne strony, więc zadania moich zawodników są także od tego uzależnione. Ustawienie i taktyka nie gra, decydujące są momenty, w których dany zawodnik podejmuje decyzje. Ja nie lubię systemu 3-5-2, za to uwielbiam system 3-4-3. I do takiego systemu będę zmierzał.

 

Trener został zapytany o oczekiwania przed pierwszym meczem w Gdyni?

 

Ciężko pracuję i przygotowuję się do każdej sytuacji, analizuję każdy detal. Jak sięgniemy pamięcią, pierwsze spotkanie po Pucharze Polski na Cracovii, to było jedno z najgorszych spotkań w ostatnich latach Arki. To, że zagraliśmy słabiej  w drugiej połowie brało się z tego, że drużyna miała za zadanie rozgrywać od bramki. Jednak kilka rzeczy było dobrych i takich, jakie bym chciał.

 

Jeżeli zdobywa się trofeum, to trudniej się przygotować do następnego meczu, ale wybrnęliśmy z tej sytuacji i powiem szczerze, że w meczu z Wisłą od 70 minuty to my stwarzaliśmy sytuację. Momentami wyglądało, jakby to Wisła broniła punktów.

 

Nie mogę doczekać się niedzielnego spotkania i tej atmosfery. Na pewno wzbudzi to dodatkowe aspekty walki i zaangażowania zawodników. I na to liczę, musimy punktować, mamy mało meczów w domu, a chcemy, żeby na nasze mecze przychodziło jak najwięcej kibiców.

 

Kolejne pytanie dotyczyło analizy Jagiellonii i postawy w poprzednich meczach pomiędzy tymi drużynami.  Czy wpływ będzie miał mecz Jagiellonii w eliminacjach Ligi Europy na niedzielne spotkanie.

 

Każdy mecz jest inny, każdy przeciwnik w każdej rundzie jest inny. Na pewno chciałbym, abyśmy zagrali dobre spotkanie. Żeby każdy mikrocykl pchał nas do przodu. Jednak dobrze wiemy, jak dobrze budowana jest drużyna Jagiellonii. Te sukcesy z ostatnich lat nie są przypadkiem. A pokonanie wczoraj klasowej drużyny z czołówki ligi portugalskiej, to nie był przypadek. Tym bardziej jesteśmy zmotywowani na to spotkanie.

 

Patrząc na kadrę Jagiellonii ciężko powiedzieć, który zawodnik jest podstawowym, a który zmiennikiem. Nawet, jeżeli trener Mamrot zrobi roszady, to widać, że mają swój wypracowany styl. Dywagacja na temat składu jest trudna, można się spodziewać roszad, ale to nie będzie wyraźnej różnicy.

 

Oglądałem zarówno spotkanie Jagiellonii z Lechią, jak i wczorajszy mecz. Bardzo mądrze rozegrał swój mecz trener Piotr Stokowiec. Jakaś mała podpowiedź mi się nasuwa, gratuluję jemu przywiezienia trzech punktów. Natomiast wczoraj było odwrotnie. Uważam, że po bramce na 1:0, to pogoda przeszkodziła bardziej zespołowi z Białegostoku. Piłka była wolna, stawała na murawie, co utrudniało wyprowadzanie szybkiego ataku. Mamy swój pomysł na ten mecz, chcemy go zrealizować i dać trochę radości kibicom.

 

Trener został także zapytany o transfery piłkarzy i trenerów z I ligi do Ekstraklasy.

 

To okienko jest takie, że pojawiło się 5 trenerów z 1 ligi. Żadnym sukcesem jednak nie jest sama Ekstraklasa, według mnie to jest po prostu szansa.

 

Jeden z dziennikarzy zapytał o hierarchię wśród zawodników na poszczególnych pozycjach o zasady jakie panują w szatni.

 

Podszedłem do tego w taki sposób, że znam możliwości zawodników, których posiadam. Nawet piłkarz, który miał dłuższą przerwę, a wiemy, że jego możliwości są bardzo dobre, to próbuję go odzyskać i postawić na niego. Wiele pozycji  jednak jest na styku i zaangażowanie moich piłkarzy na każdym treningu, całej 20 piłkarzy z pola jest wysokie.

 

Zawodnik musi podążać za trenerem i być zawodnikiem 24 godziny na dobę. Zachowywać się tak, jak sportowiec powinien się zachowywać. Powiesiłem swoim piłkarzom takie hasło w szatni: „Jesteś taki jaki jesteś, jak Cię nikt nie widzi”. To jest bardzo istotne. Sen, regeneracja, dieta, kontrola zdrowia, to są bardzo ważne elementy. Zawsze będę konsekwentny, cieszę się, że Ci którzy podążyli za mną nie żałują.

 

Ostatnie pytanie dotyczyło stanu murawy przed niedzielnym spotkaniem.

 

Na co dzień trenujemy na bardzo dobrym drugim boisku, które jest znakomicie przygotowanie. Zabiegałem o to jak przyszedłem do klubu i dziękuję zarządcy, że jest naprawdę znakomicie przygotowane. Jeżeli chodzi o murawę stadionu, to lubię grać w snookera i murawa na tym stadionie przypomina tą ze stołu bilardowego. Wielkie podziękowanie za takie przygotowanie murawy dla zarządcy stadionu.

 

notował: Sebastian Jędrzejewski

 

 SPONSOR MECZU Z JAGIELLONIĄ BIAŁYSTOK

 

http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/lotto_trawa_188a0df5cbdd282ee8acc92955853fa0.jpg

 

 

SPRZEDAŻ KARNETÓW-  III ETAP - TRWA SPRZEDAŻ OTWARTA!!!

http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/karnety2019_76bb34c802209abc97c17372c750a69a.jpg

 

Pamiętaj, że jeśli nie zakładałeś dotychczas profilu kibica to karnet kupisz w punkcie sprzedaży. Jeśli masz już zweryfikowany profil możesz zakupić karnet przez Internet.

 

http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/baner_karnety_570x120_ec01ce103924ad60be4d57942875a760.jpg

 

BILETY NA JAGIELLONIĘ!!!

 

Bilety na mecz z Jagiellonią Białystok!

 


 

 








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia