Aktualności
03.09.2016
Juniorzy ze zmiennym szczęściem.
Ze zmiennym szczęściem grały dziś nasze drużyny juniorskie. Juniorzy starsi przegrali minimalnie z Zagłębiem Lubin 0:1 (0:0), natomiast młodsi wysoko pokonali Gryfa Słupsk 4:1 (0:1).
Centralna Liga Juniorów – 5 kolejka
Arka Gdynia – Zagłębie Lubin 0:1 (0:0)
Bramki: Staśkiewicz 63'
Arka: Pruszyński - Lengiewicz, Kozakowski, Grabowski, Skierka, Nowakowski, Sikorski, Kafka, Ryk (64' B.Nowicki), Gniadecki (82' Klecha), Łoś (55' Polański)
Żółta kartka: Kafka
Od początku meczu przewagę osiągnęli żółto-niebiescy, którzy dłużej operowali piłką i stwarzali zagrożenie pod bramką przeciwnika. W 24 min. uderzeniem z dystansu popisał się Nowakowski, po którym piłka otarła się o słupek. Chwilę później z bocznej strefy dośrodkował Gniadecki, a uderzenie Kafki minimalnie minęło bramkę gości.
Najlepszą okazję do zdobycia bramki miał Ryk, który znalazł się "sam na sam" z bramkarzem Zagłębia, jednak uderzył wprost w niego. Do odbitej piłki dopadł debiutujący Jan Łoś, ale także nie zdołał skierować jej do siatki. Pod koniec pierwszej połowy z dystansu groźnie strzelali jeszcze Sikorski i ponownie Ryk, ale dobrze dysponowany bramkarz rywali nie dał się pokonać.
Druga połowa przyniosła zwycięskiego gola dla gości. W 63 min. Krzysztof Staśkiewicz trafił do siatki po indywidualnej akcji. Stracona bramka podrażniła żółto-niebieskich, którzy ruszyli do odrabiania strat. Bardzo dobrą okazję miał Polański, którego uderzenie z 5 metrów efektownie obronił bramkarz Zagłębia. W doliczonym czasie gry jeden z zawodników gości mógł podwyższyć wynik, ale w sytuacji "1 na 1" lepszy okazał się nasz golkiper. Ostatecznie mecz zakończył się jednobramkowym zwycięstwem zespołu z Lubina.
Trener Jakub Frydrych:
- W porównaniu z ostatnim meczem w Zabrzu, dziś trzon zespołu stanowili zawodnicy rocznika 1999 i 2000, którzy w większości debiutowali w Centralnej Lidze Juniorów. W pierwszej połowie stworzyliśmy kilka dobrych sytuacji, jednak żadnej z nich nie potrafiliśmy zamienić na bramkę. Przysłowie mówi „niewykorzystane sytuacje się mszczą” i w tym wypadku było podobnie. Przeciwnicy mieli jedną okazję i ją wykorzystali. Szkoda straconych punktów, bo zespół nie zasłużył na porażkę.
Nasza drużyna pozostaje więc z 7 pkt. na koncie. Szansa na zdobycie kolejnych punktów już za tydzień, kiedy to żółto-niebiescy zmierzą się na wyjeździe w derbowym pojedynku z Lechią Gdańsk.
Makroregionalna Liga Juniorów Młodszych – 2 kolejka
Arka Gdynia – Gryf Słupsk 4:1 (0:1)
Bramki: Pek 51', Gułajski 55', Młyński 57', Kasprowicz 77' - 35'
Arka: Knut - Lewiński, Blok (15' Matys; 41' Sobczak), Mateusz Bachleda (75' Matejek), Markiewicz (65' Bednarski), Szałecki, Gułajski, Młyński (70 Szwoch), Pek, Maciej Bachleda (41' Kasprowicz)
Żółta kartka: Gułajski
W spotkaniu juniorów młodszych z Gryfem do przerwy prowadzili goście, którzy zdobyli bramkę w 35 min. gry. Drużyna Arki miała przewagę, ale brakowało precyzji w koncowych fragmentach akcji lub w uderzeniach na bramkę. Po zmianie stron żółto-niebiescy przyśpieszyli grę i zagrali bardzo skutecznie, co przełożyło się na wysokie zwycięstwo.
Trzy bramki strzelili w odstępie zaledwie 6 minut. Do remisu doprowadził w 51 min. Pek, który wykorzystał sytuację "sam na sam" po podaniu Gułajskiego. Następnie bramkarza rywali pokonali kolejno uderzeniem głową Gułajski (55'), któremu asystował Pek oraz strzałem w długi róg Młyński (57'). Wynik meczu ustalił w końcówce pięknym uderzeniem z dystansu Kasprowicz.
Trener Krzysztof Janczak:
- Gratulacje dla chłopaków, którzy pomimo tego, że pierwsza połowa nie była w naszym wykonaniu dobra, później zrealizowali na boisku uwagi przekazane w szatni, potrafili zachować zimną krew i konsekwentnie zagrali w drugiej połowie. Dużą rolę odegrali też rezerwowi, którzy wchodząc z ławki potrafili dać jakość drużynie, co wpłyneło na końcowy wynik.
Nasz zespół po dwóch meczach ma na koncie dwa zwycięstwa. Kolejne spotkanie rozegrają z SI Arka Gdynia.
Tabela Makroregionalnej Ligi Juniorów Młodszych Gr. B
Copyright Arka Gdynia |