Aktualności
06.11.2015
Konferencja po meczu Arka - Dolcan.
Trenerzy podsumowali meczu Arka - Dolcan na konferencji prasowej. Zgodnie stwierdzili, że spotkały się dwa dobre zespoły, które stworzyły dobre widowisko i powinny liczyć się w walce o czołowe lokaty.
Dariusz Dźwigała (Dolcan):
- Gratuluję zwycięstwa Grzegorzowi. Gdy się prowadzi 2:0 to trzeba pamiętać, że nie jest to taki wynik, by czuć się w pełni bezpiecznie. Mecz powinniśmy zakończyć w 41 min., gdy Marcin Krzywicki nie wykorzystał 200% sytuacji na 3:0. W końcówce pierwszej połowy daliśmy "tlen" Arce, która potrafiła to wykorzystać i zdobyła gola po strzale Nalepy.
W drugiej połowie zostaliśmy zepchnięci bardzo głęboko. Nie potrafiliśmy wymienić 2-3 podań. Cały mecz stał na dobrym poziomie, spotkały się dwa dobre zespoły, które będą się do końca liczyły w walce o awans.
Po bramce Nalepy na 1:2 zacząłem się martwić o końcowy wynik, bo w naszej grze pojawił się chaos. Niestety, wykrakałem. Widać nie jest mi dane wygrywać jako trener w Gdyni. Martwi mnie to, że mając praktycznie wygrany mecz pozwoliliśmy na to, że skończył się naszą porażką.
Grzegorz Niciński (Arka):
- Dziękuję za gratulacje. Potwierdzam słowa Darka. Dwa dobre zespoły stworzyły fajne widowisko. Arka i Dolcan będą się liczyć w walce o czołowe lokaty. W przerwie powiedziałem chłopakom, że albo przegramy 4:1 albo wygramy 3:2. Reakcja była dobra, wyszliśmy bardzo zmotywowani. Udało nam się strzelić bramki. Oczywiście przytrafiły nam się błędy. Przegrywaliśmy 0:2, potem dobry strzał Michała Nalepy dał nam „tlen”. Chciałbym podziękować chłopakom za zaangażowanie, bo każdy walczył za dwóch, tyle walki nie było dawno na boisku. Darkowi życzę zaś zwycięstwa w kolejnym meczu.
Dolcan nas nie zdominował pierwszej połowie. Straciliśmy bramki przez nasze błędy i stratę piłki. Zespół Dolcanu grał konsekwentnie i to wykorzystał. Chciałoby się tak zawsze grać, jak w drugiej połowie. Teraz przed nami regeneracja i walczymy dalej.
Rozmawiałem z trenerem Dorną o powołaniu Michała Nalepy. W poniedziałek Michał ma się stawić na zgrupowaniu. Jak trener chciałbym go mieć w drużynie na mecz z Chrobrym. Zobaczymy jak ta sprawa się ułoży.
Rafał złapał zadyszkę i nie był gotowy na 90 minut. Był mocno eksploatowany i zdecydowaliśmy się, że usiądzie na ławce. Wszedł na 45 minut, strzelił zwycięską bramkę i to na pewno da mu "kopa" na kolejne mecze.
kk
SPONSORZY MECZU Z DOLCANEM :
Copyright Arka Gdynia |