W ten weekend grali tylko podopieczni Krzysztofa Janczaka. Młodsi pauzowali ze względu na przesunięcie meczu  derbowego z Lechią na 4 listopada. 

Niestety nasi juniorzy starsi wracają z Prószkowa bez punktów. W 2 połowie stracili w 50 min. Kłosowskiego, potem 8 minut później trzecią bramkę i stać ich było jedynie na zmniejszenie rozmiarow porażki. 

Centralna Liga Juniorów Starszych Grupa Zachodnia - 13. kolejka:

Pomologia Prószków - Arka Gdynia  3:2 (2:1)

Bramki:  7', 28', 58' - Kłosowski 18',  Siejak 75' .

Arka:  Moczadło, Gębiś, Kaszorek, Niciński (58’ Dorawa), Wawszczyk, Wolak (46’ Hołtyn), Olszewski M., Gabor (46’ Siejak), Pobłocki, Białek, Kłosowski.

żółte kartki: Wolak, Moczadło
 

czerwona kartka: Kłosowski 50'

Niestety 13 kolejka okazała się pechowa dla Arki Gdynia, która przegrała niespodziewanie w Prószkowie 2:3. Od początku grający ambitnie  gospodarze osiągnęli przewagę, a po stracie piłki przez zawodnika Arki w środkowej strefie wyprowadzili w 7 min. skuteczną kontrę  i objęli prowadzenie.

W 18 min.  w zamieszaniu po rzucie rożnym  piłkę do bramki skierował Kłosowski doprowadzając do remisu. Arka zaczęła składniej grać i nic nie zapowiadało kłopotów. Niestety w 28min.  brak asekuracji w grze obronnej spowodował, że napastnik Pomologii wyszedł do prostopadłej piłki, sytuację próbował jeszcze ratować za polem karnym Moczadło, ale przegrał pojedynek biegowy i było 1:2.

Potem mieliśmy skuteczne interwencje bramakrza gospodarzy. W 33 min. obronił strzał Pobłockiego, w 36 min.  wygrał pojedynek sam na sam z Kłosowskim, a w 43 min. po uderzeniu Wolaka popisał się   ponownie skuteczną paradą.

Po przerwie w 50 min. po błędzie Nicińskiego, Kłosowski przed polem karnym sfaulował zawodnika gospodarzy wychodzącego na czystą sytuację w konsekwencji otrzymując czerwoną kartkę.

W 58 min.  Arka straciła bramkę na 1:3. Dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał zawodnik Pomologii pakując piłkę głową do siatki.

Pomimo osłabienia Arka grała ambitnie. W 75 min. Siejak dostał doskonałe podanie od Pobłockiego i w sytuacji sam na sam doprowadził do wyniku 2:3. Ten sam zawodnik w 88 min. wyszedł do piłki zagranej od Olszewskiego, lobował wychodzącego bramkarza, ale piłka uderzyła niestety tylko w słupek...

Trener Janczak zwięźle ocenił przyczyny porażki:

 
Szkoda przegranego meczu, ale sami sobie jesteśmy winni. Popełniliśmy zbyt dużo indywidualnych błędów, które zadecydowały o porażce.

Tabela i wyniki juniorów starszych

 Juniorów wspiera Invest Komfort!

Tabela i wyniki juniorów młodszych

 tr