Na pomeczowej konferencji prasowej trenerzy obu drużyn podsumowali przebieg inauguracyjnego spotkania ligowego między Arką i Zawiszą. Zarówno Grzegorz Niciński, jak i Mariusz Rumak zogdnie stwierdzili, że remis jest wynikiem sprawiedliwym.

Mariusz Rumak (Zawisza):

- Wiedzieliśmy, że czeka nas trudne spotkanie. Jeśli chodzi o widowisko to mecz mógł się podobać kibicom, których pojawiło się dużo na trybynach. Była dramaturgia, słupki, poprzeczki. Remis jest sprawiedliwy.

Nie ustrzegliśmy się błędu po stałym fragmencie, bo chyba najniższy zawodnik strzelił nam bramkę. Musimy nad tym pracować. Potem Sapela dał nam "powrót" do gry. Wyczekał zawodnika i obronił karnego. Karne to gra psychologiczna. W tym wypadku doświadczenie Łukasza pomogło mu w interwencji. Przyjechaliśmy tu po 3 pkt., ale szanujemy ten remis.

Był momenty lepsze i gorsze w naszej grze. Fajnie zareagowaliśmy po przerwie. Dokonałem jednej zmiany, by zneutralizować Marcusa, który sprawiał nam problemy. Blażo Igumanović pokazał, że jest dobrym piłkarzem i nie bez powodu reprezentantem swojego kraju.

Jestem przekonany, że jeszcze ktoś do nas dołączy i będzie to wzmocnienie. Mica jest naszym kluczowym piłkarzem i jego brak był odczuwalny. Ma drobny uraz i zadecydowaliśmy, że dziś nie przyjedzie z nami. Mam nadzieję, że za tydzień będzie do dyspozycji. 

Grzegorz Niciński (Arka): 

- Dziękuję kibicom za wspaniałą atmosferę i doping. Zremisowaliśmy, choć mieliśmy wszystko w swoich rękach. Mieliśmy sytuację na 2:0. Straciliśmy jednak bramkę na początku drugiej połowy. Gdyby utrzymywał się wynik 1:0 to na pewno mielibyśmy więcej szans do gry z kontry.

Ten punkt trzeba szanować. Graliśmy bowiem z dobrą drużyną. Chcemy wygrywać, ale nie zawsze się udaje. Zespół funkcjonował dobrze, stwarzaliśmy sytuacje, więc dopiero w późniejszych minutach dokonałem zmian.

Źle weszliśmy w  drugą połowę i w 47 min. straciliśmy bramkę. To nas zbiło z tropu. Wynik był sprawą otwartą do ostatniej minuty.

Marcus podjął decyzję przy rzucie karnym i z perspektywy czasu można ocenić, że był to zły wybór. Jednak nie tacy zawodnicy, jak on nie trafiają karnych. Marcus dobrze wykonuje "jedenastki" i myślę, że wyciągnie z tego wnioski. Trzeba mu teraz pomóc, ale nie dołować. Jest bardzo ważnym ogniwem Arki, choć dziś podjął błędną decyzje.

Z tego co wiem to w przyszły tygodniu może pojawić się u nas nowy zawodnik. 

notował: KK

 Sponsorem meczu z Zawiszą została firma MultiLog!