Aktualności
12.03.2015
Konferencja przed Stomilem: Będziemy grać o 3 punkty!
W czwartek tradycyjnie odbyła się konferencja prasowa przed meczem ze Stomilem. Z dziennikarzami spotkali się trener Grzegorz Niciński oraz zawodnicy: Marcus da Silva i Michał Renusz.
Na wstępie rzecznik prasowy klubu przypomniał o trwającej do piątku sprzedaży karnetów oraz przytoczył garść informacji statystycznych na temat meczów Arki z e Stomilem.
Bilans spotkań naszej drużyny z tym rywalem to: 2 zwycięstwa – 4 remisy – 3 porażki, bramki 9-11.
Następnie przyszła pora na pytania do szkoleniowca i piłkarzy. Trener Niciński krótko ocenił najbliższego rywala oraz podkreślił, że Arkę czeka w sobotę trudne zadanie.
- Wygraliśmy z GKS-em 4:0, więc na pewno nie będzie dużej rewolucji w składzie. Jakieś zmiany pewnie zajdą, mamy do dyspozycji wszystkich zawodników i będziemy dokonywać wyboru przed samym meczem. Stomil to bardzo trudny rywal i nikt nie dopisuje sobie jeszcze 3 punktów przed spotkaniem. Musimy zagrać lepiej niż z Tychami, bo Stomil przegrał tylko raz na wyjeździe.
Musimy zagrać mądrze, odważnie, skutecznie i na dobrym poziomie, aby odnieść zwycięstwo. Mamy też nauczkę z meczu jesiennego, gdzie dominowaliśmy, ale przegraliśmy po stałym fragmencie gry. Nie wyjdziemy z głową w chmurach.
Stomil to ciekawy zespół. Grają w nim zawodnicy miejscowi oraz Ukraińcy, którzy dobrze wkomponowali się w drużynę. Mają niezłych piłkarzy, punktują i efektem jest 4 miejsce. My wiemy o tym i zrobimy wszystko, by punkty zostały w Gdyni. Stomil ma problemy organizacyjnie, ale atmosfera w drużynie jest dobra i widać to na boisku.
Szkoleniowiec Arki odniósł się także do sytuacji kadrowej w zespole.
- Glauber wraca szybko do zdrowia, już trenuje pod okiem Marka Gaduły i poprawnie przechodzi rehabilitację. Bartek Ława rozegrał mecz w rezerwach, jego forma rośnie. Jutro podam „20”, a przed samym meczem „18”. Jest duża konkurencja i każdy walczy o swoje. Wybierzemy najlepszą opcję dla drużyny.
Każdy z zawodników grających w drugiej drużynie ma świadomość, że jest przez nas obserwowany. Ostatni mecz nie wypadł dobrze, przeanalizowaliśmy to wszystko. Chłopaki mają nauczkę i myślę, że to już się nie powtórzy. To była taka lekcja pokory dla nich.
Każdy z zawodników musi być przygotowany do gry. Na pewno nie będzie tak, że podam dziś pierwszą „11”. Każdy musi wierzyć, że dostanie szansę. Dla mnie to nie jest problem, że mam 2-3 zawodników w dobrej formie na jedną pozycję. Liczy się drużyna i wynik. Jest 11 miejsc w składzie i zdrowa rywalizacja sprawia, że zespół gra dobrze i wszyscy są zadowoleni. Taką droga chcę iść.
Wynik z Tychami robi wrażenie, ale po analizie wiemy, że mamy nad czym pracować. Pierwsza połowa była średnia w wykonaiu obu stron, ale potem nastąpił ten zryw i pokazaliśmy jakość, która pozwoliła nam strzelić cztery bramki.
Zawodnicy odnieśli się zarówno do ostatniego meczu z Tychami, jak i sobotniego spotkania ze Stomilem.
Marcus da Silva:
- Musimy podejść do tego meczu w pełni skoncentrowani. Jeśli damy z siebie wszystko to wynik będzie dla nas pozytywny. Jeśli o mnie chodzi to jestem bardzo zadowolony z ostatniego meczu, dużo pomogłem zespołowi. Pracowałem na boisku, strzeliłem karnego, miałem asystę. Trzeba pracować, by utrzymać formę i dalej pomagać drużynie w wygrywaniu.
Michał Renusz:
- Z moim łokciem jest już wszystko w porządku, trochę przesadziłem wtedy z uderzeniem z przerwotki. Jestem też zadowolony ze swojego debiutu, zdobyliśmy 3 punkty i to jest najważniejsze. Mamy dobry zespół i uważam, że wynik 4:0 z Tychami nie jest wielką niespodzianką.
Każdy mecz w 1 lidze będzie ciężki. Trzeba wybiegać i wyszarpać zwycięstwo. Do tego będziemy dążyć. Nie obawiamy się rywala i w każdym meczu chcemy grać o 3 punkty.
SPONSOR MECZU ZE STOMILEM OLSZTYN:
notował: KK
Copyright Arka Gdynia |