Po przegranej w Lubinie nasz zespół szybko musi zewrzeć szeregi , bo już w piątek czeka go pojedynek z sąsiadem w tabeli drużyną Chrobrego Glogów. Odrobić 3 punkty do rywala to cel zespołu trenera Grzegorza Nicińskiego. 

Z trenerem Nicińskim rozmawialiśmy dziś o wnioskach jakie płyną z porażki z wiceliderem i najbliższym rywalu. 

W Lubinie przegraliśmy wysoko i zdecydowanie.  Musimy szukać punktów w Gdyni. Tamten mecz to już historia i musimy zrobić wszystko , aby się odbudować i zdobyć 3 punkty jutro na naszym boisku.

W każdym meczu są pozytywy i negatywy. Zwycięstwo 4:0 Zagłębia wydaje się bardzo łatwe, ale to my się do tego przyczyniliśmy. Analizując to spotkanie mieliśmy momenty niezłe, ale zbyt łatwo drużyna gospodarzy strzelała nam bramki. Głównie przez nasze błędy.  Tego trzeba się wystrzegać, bo na poziomie 1 ligi zostanie to natychmiast wykorzystane.

Zapytaliśmy w jaki sposób poprawić skuteczność gry defensywnej i ofensywy:

Ofensywa i defensywa nasza zawodzi, ale głównie martwi mnie liczba straconych bramek. Są one często banalne. Nie chcę obwiniać tu już nikogo personalnie , ale w tak prosty sposób nie możemy tracić bramek.  Jeśli chodzi o ofensywę nie stwarzamy sobie zbyt dużo sytuacji  , a tych dobrych , stuprocentowych nie wykorzystujemy. Pracujemy cały czas nad skutecznością.

Trener oglądał poprzedni mecz Chrobrego i jak ocenił jego potencjał?:

Chrobry to ciekawy zespół, fajnie grający w piłkę. Początek miał zły, gdy przegrał m.in. z Termalicą 0:6 u siebie, potem jednak zdobywał punkty. Grają nieźle kombinacyjnie, otwartą piłkę. Nie ma mowy tylko o zabezpieczaniu tyłów.  Zespół w naszym zasięgu. Stać nas, aby stworzyć jutro fajne widowisko dla kibiców.

Gra się tak jak przeciwnik pozwala, ale trzeba mieć także swój pomysł na grę. Nie można patrzeć na rywala. Do każdego podchodzimy z szacunkiem , ale to my musimy być stroną dominującą, walczącą, stwarzać sobie sytuacje i je wykorzystywać. Stać nas na to. Jesteśmy podrażnieni po meczu w Lubinie i chcemy zdobyć 3 punkty.

O tym jak poprawić skuteczność i czy widzi szansę na wzmocnienei linii ataku Pawłem Abbottem:

Mamy problem w ofensywie . Nie mamy skutecznych napastników. O tym wiemy. Liczyliśmy na Pawła, który borykał się z kontuzją. Zagrał w meczu rezerw, ale teraz nie biorę go kompletnie pod uwagę przy ustalaniu kadry meczowej . Miał drobną infekcje, zagrał pół meczu. To stanowczo za mało, aby brać go do gry w pierwszej drużynie.  Ma mecz w rezerwach. dojdzie do siebie, wszystko jest dynamiczne .  Każdy trening da mu więcej pewności siebie.  Być może w następnym tygodniu  będziemy go brali pod uwagę przed meczem w Grudziądzu.

Będą zmiany w 18-stce  oraz wyjściowej jedenastce. To jest naturalne. Mamy ludzi zdrowych, czekających na swoją szansę i na pewno ją dostana. Oby ją wykorzystali, bo na tym to polega.

Wypowiedzi kapitana Krzysztofa Sobieraja i wywiad z Alenem Fialho w materiale video.

Rozmawiał: tryb