Aktualności
27.02.2012
Arka - FC Gelios 2:0 (1:0). Znowu bez straty bramki!
W trzecim sparingu podczas zgrupowania w Turcji Arka odniosła drugie zwycięstwo. Warto dodać, że w trzech sparingach żółto-niebiescy nie stracili bramki. Po wygranej 5:0 i remisie 0:0 dziś pokonali ukraińskiego II ligowca - FC Gelios (Helios) Charków 2:0 (1:0).
Sparing:
Arka - FC Gelios (Helios) Charków 2:0 (1:0)
Bramka: Nwaogu 10', Jarzębowski 74' (głową)
Arka: Szlaga - Tomasik, Brodziński, Benevente, Bochenek - Kuklis (70' Radzewicz), Pruchnik (80' Nakano), Jarzębowski (74' Radosavljevic, 90' Kasperkiewicz) , Kowalski (60' Krajanowski) - Flis (46' Surdykowski), Nwaogu (66' Słowiński)
Żółte kartki: Pruchnik, Kowalski, Radzewicz, Radosavljevic x 2
Czerwona kartka: Radosavljevic (90 min)
W pierwszej połowie pierwszą sytuację stworzyli sobie Ukraińcy. W 5 min. odbitą na 16 metrze piłkę przewrotką próbował skierować do naszej siatki napastnik z Charkowa. Maciek Szlaga z trudem wybił piłkę na rzut rożny. Arka odpowiedziała w 8 min akcją Charlesa Nwaogu, który przeprowadził rajd lewą stroną i zagrał do Bartosza Flisa. Ten trafił jednak w boczną siatkę.

W 10 min Arka przeprowadziła składną akcję, która przyniosła powodzenie. Radosław Pruchnik zagrał ze środka pola prostopadłą piłkę do Bartosza Flisa, a ten świetnie zagrał wzdłuż bramki do Charlesa Nwaogu, któremu nie pozostało nic innego jak wpakowanie piłki do siatki z najbliższej odległości. Chwilę później Helios strzelił bramkę, ale sędziowie odgwizdali pozycję spaloną.
W 21 min Helios miał najlepszą sytuację na wyrównanie. Po wolnym i błędach w obronie, na czystej pozycji w polu karnym znalazł się zawodnik ukraiński, jednak na nasze szczęście nieczysto uderzył piłkę, dzięki czemu ułatwił interwencję Szladze.
W 21 min Helios miał najlepszą sytuację na wyrównanie. Po wolnym i błędach w obronie, na czystej pozycji w polu karnym znalazł się zawodnik ukraiński, jednak na nasze szczęście nieczysto uderzył piłkę, dzięki czemu ułatwił interwencję Szladze.

W 35 min. po zamieszaniu w polu karnym strzelał Jakub Kowalski, jednak jego uderzenie zablokowali obrońcy. Jeszcze w 39 min. Bartosz Brodziński strzelał z rzutu wolnego z ok. 30 metrów lecz piłka przeleciała metr od słupka.
W drugiej połowie Ukraińcy praktycznie nie zagrozili Arce, prowadząc swoje akcje jedynie do okolic 20 metra, natrafiając na skutecznie ustawiona obronę żółto-niebieskich.
Arka dążyła do podwyższenia rezultatu. W 51 min. Jakub Kowalski przejął piłkę przy linii pola karnego i wyłożył ją Januszowi Surdykowskiemu. Ten uderzył potężnie, ale ponad poprzeczką.
W drugiej połowie Ukraińcy praktycznie nie zagrozili Arce, prowadząc swoje akcje jedynie do okolic 20 metra, natrafiając na skutecznie ustawiona obronę żółto-niebieskich.
Arka dążyła do podwyższenia rezultatu. W 51 min. Jakub Kowalski przejął piłkę przy linii pola karnego i wyłożył ją Januszowi Surdykowskiemu. Ten uderzył potężnie, ale ponad poprzeczką.

W 62 min. szybka kontrę Arki kończył strzałem z 18 metrów Nwaogu, lecz bramkarz ukraiński w ekwilibrystyczny sposób wybił na róg piłkę zmierzającą tuż pod poprzeczkę. Minutę później ponownie graczy Heliosa przed bramką uchroniła interwencja obrońcy wybijającego piłkę z linii bramkowej po strzale głową z 7 metrów Bartosza Brodzińskiego.
W 68 min wprowadzony na boisko Fabian Słowiński mógł zdobyć swoją bramkę, lecz po przebiegnięciu z piłką połowy boiska i znalezieniu się w polu karnym, ostatecznie strzelił obok bramki.
W 68 min wprowadzony na boisko Fabian Słowiński mógł zdobyć swoją bramkę, lecz po przebiegnięciu z piłką połowy boiska i znalezieniu się w polu karnym, ostatecznie strzelił obok bramki.

Wreszcie w 74 min. Arka podwyższyła prowadzenie. Piotr Tomasik znakomicie zacentrował, a w polu karnym skakali do piłki Tomasz Jarzębowski i Peres Benevente. Najwyżej wyskoczył ten pierwszy i nie dał szansy strzałem głową ustalając wynik meczu.

Do końca bramki już nie padły. Arka nie pozwoliła na zagrożenie swojej bramki, jedynie w środku pola pozwalając na rozegranie piłki. Po jednej z interwencji Radosavljevica w 90 min. nieco się „zagotowało”. W efekcie protestów żółte kartki otrzymali Serb oraz Marcin Radzewicz i ten pierwszy musiał nieco szybciej od pozostałych opuścić plac gry.

Bilans sparingów do tej pory to: 6 zwycięstw - 2 remisy - 3 porażki, bramki 22:13
Na podstawie relacji naszego wysłannika Arkadiusza Skubka - tomryb.
Skrót z meczu wieczorem.