Dziś Arka rozegrała ostatni sparing przed wyjazdem na zgrupowanie w Turcji. Przeciwnikiem żółto-niebieskich był Orkan Rumia - wicelider III ligi grupy pomorsko-zachodniopomorskiej.  Arka wygrała 2:0 (1:0). 

Sparing:

Arka - Orkan Rumia 2:0 (1:0)

Bramki: Brodziński 21', Tomasik (90', karny)

W 77 min. Nwaogu nie wykorzystał rzutu karnego.

Arka:  Żukowski (30' Szromnik) - Radosavljevic, Benevente, Brodziński, Tomasik - Kowalski, Kasperkiewicz, Nakano, Jędrzejowski , Flis, Lyasyuk.

W II połowie: Szromnik (61' Szlaga) - Brodziński, Jarun, Kostuch, Michalak - Tomasik, Radosavljevic, Flis (61' Pruchnik), Jędrzejowski - Słowiński, Nwaogu.

Orkan: Biecke (46' Gawlus), Wasielewski, Poznański, Prinz (74' Piekarski), Dirda (85' Wesserling), Pionk, Danilczyk, Szweda, (19' Drzymała) Ziemak (46' Klawikowski),  Włodarczewski (46' Kazubowski), Siemaszko.

żółte kartki: Flis - Siemaszko, Pionk

Trener Petr Nemec zgodnie z zapowiedzią do oststnich godzin przed ogłoszeniem kadry na obóz do Turcji testował kolejnych graczy. W II połowie pojawił się na boisku Radosław Pruchnik. To kolejny pomocnik znany trenerowi z Floty Świnoujście, ostatnio grający w ŁKS-ie Łódź. Urodził się 11 października 1986 roku w Warszawie. W ub. roku w Łodzi zagrał w 9 meczach Ekstraklasy i w 2 Pucharu Polski. Zaliczył także 9 spotkań w ME. W sezonie 2010/2011 w barwach Floty rozegrał 32 mecze strzelając 5 bramek.

Pierwszy kwadrans dzisiejszego meczu był dość wyrównany. Potem  Arka przeprowadziła kilka szybkich akcji, które przyniosły efekt w 21 minucie.

Wcześniej w 18 min. testowany białoruski napastnik Andrey Lyasyuk wystąpił w roli rozgrywającego i świetnym podaniem uruchomił Bartosza Flisa. Ten wpadł w pole karne, ale udaną interwencją wykazał się bramkarz Kamil Biecke. Trzy minuty później mieliśmy akcję, która przyniosła bramkę. Najpierw lewą stroną popędził  Patryk Jędrzejowski, którego dośrodkowanie zostało wybite na rzut rożny. Jego wykonawcą był Jakub Kowalski. Po jego centrze do odbitej przez bramkarza piłki dopadł Bartosz Brodziński , który z najbliższej odległości trafił do siatki Orkana.

W 33 minucie mieliśmy praktycznie pierwszy strzał  Arki zza pola karnego. Bartosz Flis uderzył mocno, ale bramkarz był na posterunku. W 35 min. odnotowaliśmy  najgroźniejszą akcję Orkana . Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Mateusza Prinza zamykający akcję z prawej strony  Paweł Włodarczewski strzelił obok bramki. W 39 min sędzia nie uznał Arce bramki odgwizdując spalonego Lyasyuka po centrze Piotra Tomasika. Podobnie było w 45 min.  

Po przerwie nastąpiło w Arce kilka zmian w polu oraz roszady na  pozycjach na których zagrali poszczególni zawodnicy.  W II części gra toczyła się głównie w środku boiska, a klarownych sytuacji obu drużynom brakowało. Z akcji godnych odnotowania warto wspomnieć o akcji Mateusza Danilczyka w 49 min. I strzale obok bramki. W 57 min. do prostopadłego podania w polu karnym próbował dojść Rafał Siemaszko, ale ofiarną interwencją  popisał się Michał Szromnik.

Arka odpowiedziała akcją w 70 min. gdy po dośrodkowaniu Brodzińskiego z kilku metrów prosto w bramkarza strzelił Fabian Słowiński. W 77 min. w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Charles Nwaogu. Został jednak zepchnięty do boku, a potem przy próbie ogrania został podcięty przez bramkarza Konrada Gawlusa i sędzia zarządził rzut karny. Niestety Charles strzelił obok prawego słupka bramki, przy którym dodatkowo rzucił się Gawlus. W 89 min. Nwaogu wywalczył drugi rzut karny. Tym razem egzekutorem był Tomasik i tym razem jego strzał trafił do siatki tuż przy słupku. Trzeba dodać, że Gawlus ponownie wyczuł intencje naszego zawodnika.

Arka wygrała i z dodatnim bilansem spotkań sparingowych wyjedzie na obóz do Turcji. W 8 meczach zanotowała 4 wygrane, 1 remis i 3 porażki. Bramki  15-13.