Aktualności
13.01.2012
Arka - Polonia Warszawa 1:2. Pierwszy "zimowy" sparing żółto-niebieskich.
Żółto-niebiescy rozegrali dziś na stadionie rugby swój pierwszy sparing w przerwie zimowej. Rywalem był mocny zespół Ekstraklasy, Polonia Warszawa, który tym razem okazał się lepszy i wygrał 2:1.
Sparing:
Arka Gdynia - Polonia Warszawa 1:2 (1:1)
Bramki: Jarun 9' - Wszołek 26', Trałka 80'
Arka (I połowa): Szlaga - Krajanowski, Jarun, Brodziński, Radzewicz - Jędrzejowski, Jarzębowski, Nakano, Kuklis - Mikołajczak, Jankowski.
Arka (II połowa): Szromnik - Jagodziński, Brodziński, Jarun (62' Żołnierewicz), Radzewicz - Kowalski, Benat, Ziętarski (81' Czoska), Flis - Słowiński, Jankowski (62' Szwoch)
Polonia (I połowa): Przyrowski (35' Lis) - Todorovski, Mynář, Kokoszka, Čotra - Tosik, Piątek - Wszołek, Bruno, Bonin - Çani.
Polonia (II połowa): Lis (61' Gliwa) - Todorovski, Baszczyński, Kokoszka, Pazio - Trałka, Jež - Weis, Baruchyan, Brzyski - Sikorski.
Żółte kartki: Brzyski
Sędzia: Paweł Dreschel (Pomorski ZPN)
Widzów: ok.2500.
Jak zwykle w przygotowaniach przed sezonowych, a zwłaszcza na tak wczesnym ich etapie, wynik meczu sparingowego nie ma dla szkoleniowców większego znaczenia, a najważniejsze jest rozpoznanie aktualnej sytuacji w zespole. Dla Petra Nemca dzisiejszy sparing był również doskonałą okazją do przyjrzenia się piłkarzom, którzy dopiero aspirują do zakotwiczenia na dłużej w Gdyni.
W Arce zagrało pięciu testowanych piłkarzy: Jędrzejowski, Nakano, Mikołajczak, Jankowski i Jagodziński. Do tej grupy należy zaliczyć także Roberta Ziętarskiego, który do Arki powrócił z wypożyczenia do Kotwicy Kołobrzeg. Ocenę tych zawodników pozostawiamy szkoleniowcowi, ale wydaje się, że kibice najżywiej reagowali na poczynania Japończyka Nakano.
Piątkowy sparing zdecydowanie lepiej rozpoczęli gdynianie, którzy mocno nacisnęli na zespół Polonii i swoją postawę szybko udokumentowali zdobyciem bramki. W 9. minucie z rzutu rożnego na dalszy słupek dośrodkował Marcin Radzewicz, a tam spokojnie piłkę do siatki skierował głową Omar Jarun.
Później spotkanie się wyrównało, a podopieczni Jacka Zielińskiego zdawali się otrząsnąć z początkowego zastoju i zaczęli zagrażać Maciejowi Szladze. Wyrównanie nadeszło w 26. minucie, gdy bardzo dobrą akcję przeprowadził Paweł Wszołek. Piłkarz Polonii wbiegł z lewej strony w pole karne i nie dał szans bramkarzowi Arki. Ten sam zawodnik mógł dać prowadzenie gościom tuż przed zakończeniem pierwszej połowy, lecz jego uderzenie głową okazało się minimalnie niecelnie.
Po zmianie stron, ponad dwutysięczna publiczność oglądała drużyny w zupełnie zmienionych składach. Odmianie uległ też obraz gry, bo „Czarne Koszule” były zespołem stwarzającym więcej zagrożenia pod bramką przeciwnika, choć dokładność i płynna gra nie była dziś atutem żadnej ze stron. Przewaga Polonii została udokumentowana dopiero w 80. minucie, a autorem zwycięskiej bramki został Łukasz Trałka, który efektownym strzałem pokonał Michała Szromnika.
Po tym meczu żółto-niebiescy otrzymali dwa dni odpoczynku, a w poniedziałek powrócą do codziennych treningów. Kolejna okazja do obejrzenia arkowców w meczu sparingowym nadarzy się już w środę, gdy najprawdopodobniej na Narodowym Stadionie Rugby zagości Jagiellonia Białystok (początek meczu planowany jest na 15.30).
Arkadiusz Skubek
Copyright Arka Gdynia |