TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

23.03.2007

Sąd kapturowy (Trybuna)

Mecenas Tomczak i koledzy zdecydowali: Arka Gdynia zawieszona na… miesiąc

Tragikomedii piłkarskiej ciąg dalszy. Wczoraj Wydział Dyscypliny PZPN (przewodniczącym mianowanym przez kuratora Andrzeja Ruskę jest Michał Tomczak) zdecydował o „zastosowaniu wobec Arki Gdynia środka zapobiegawczego w postaci zawieszenia w rozgrywkach organizowanych przez PZPN na jeden miesiąc”. Decyzja „objęta jest rygorem natychmiastowej wykonalności”.

Przepisy przewidują możliwość zastosowania środka zapobiegawczego do czasu wydania ostatecznego orzeczenia. Można się jej spodziewać w ciągu miesiąca. Naszym zdaniem istnieje realne zagrożenie dla prawidłowego przeprowadzenia postępowania. Aby się przed tym uchronić, podjęliśmy decyzję o zawieszeniu. Czy mecze Arki będą przekładane, czy też będą walkowery – nie potrafię powiedzieć”, tłumaczył PAP zastępca przewodniczącego WD Robert Zawłocki.

No i dzieje się. Departament Logistyki Rozgrywek Ekstraklasy SA postanowił odwołać zaplanowany na sobotę, 24 marca, mecz Pogoń Szczecin – Arka w Pucharze Ekstraklasy. „Na razie nie mamy się do czego odnieść, bo nie znamy decyzji PZPN ani jej uzasadnienia. Czym skutkować będzie kara, zależy jednak od PZPN”, powiedział Filip Mecner z biura prasowego Ekstraklasy SA. Najbliższy mecz ligowy gdyńskiej drużyny – z Górnikiem Łęczna – zaplanowany jest na 31 marca…

„Jestem zaskoczony i nie wiem, jak się do tego odnieść. Na najbliższym posiedzeniu będziemy musieli zająć się tą sprawą”, mówi szef Wydziału Gier PZPN Wojciech Jugo.

„W piątek na konferencji prasowej przewodniczący, mecenas Michał Tomczak będzie wyjaśniał powstałą sytuację. Nic więcej dziś nie mogę na ten temat powiedzieć”, stwierdził zdezorientowany… rzecznik PZPN Zbigniew Koźmiński.

Krzysztof Sampławski, członek rady nadzorczej SSA Arka Gdynia, nazwał czwartkową decyzję sądem kapturowym. Zapowiedział, że klub złoży odwołanie. Podkreślił, że decyzja jest kuriozalna, bo została przekazana tylko ustnie i bez żadnego uzasadnienia. Wyjaśnił, że w regulaminie PZPN taki środek zapobiegawczy jak zawieszenie klubu stosuje się tylko w przypadkach nie cierpiących zwłoki. „To ja się pytam, jakie to okoliczności sprawiły, że dziś mamy do czynienia z takim przypadkiem? A jeśli jest to środek zapobiegawczy, to przed czym?”, mówił Sampławski. Podejrzewa, że wszystko ma przyczyny pozasportowe, ponieważ mecenas Tomczak jest… „zdeklarowanym kibicem Legii Warszawa”, a ze stołeczną drużyną Arka ma rozegrać jeden z kolejnych meczów w ekstraklasie.

Przypomnijmy, iż 22 lutego WD PZPN, po zapoznaniu się z dokumentami otrzymanymi z wrocławskiej prokuratury prowadzącej śledztwo w sprawie korupcji, wszczął postępowanie wobec Arki i Górnika Łęczna oraz II-ligowych KSZO Ostrowiec Św., Górnika Polkowice, Podbeskidzia Bielsko-Biała i Zawiszy Bydgoszcz, który wycofał się z rozgrywek. Tydzień później ich przedstawiciele złożyli wyjaśnienia oraz ustosunkowali się do zarzutów. „Nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć, że Arka nie przyznała się do stawianych zarzutów. Stanowisko tego klubu nie było jednak powodem dzisiejszej decyzji o zawieszeniu”, wyjaśnił wczoraj mecenas Zawłocki.

Więc co? To jest niestety, abstrahując od domniemanej winy gdynian, cyrk kilku adwokatów, a nie stosowanie prawa.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia