Jan Urban (Zagłębie Lubin): - Na początku spotkania Arka stworzyła sobie świetną sytuację do zdobycia bramki, ale Isilovicowi udało się to jeszcze uratować. Potem popełniliśmy błąd w kryciu i Arka zdobyła gola po stałym fragmencie gry. W pierwszej połowie to gospodarze przeważali, ale w drugiej to my zaczęliśmy przeważać, utrzymywać się przy piłce, stwarzać sytuacje. Dążyliśmy do zwycięstwa, byliśmy tego bliscy, ale się nie udało. Mimo wszystko jesteśmy zadowoleni z tego jednego punktu.

Nie przeprowadziłem w tym meczu żadnej zmiany, bo nie widziałem takiej potrzeby. Nasza gra w drugiej połowie wyglądała dobrze, więc nie chciałem tego zmieniać, czasami po prostu nie warto przeszkadzać. Wiedzieliśmy, że Arka w tym meczu podejdzie trochę wyżej, ale trochę się tego chyba przestraszyliśmy. W drugiej połowie zagraliśmy jednak już lepiej i wtedy było to już dla nas bardzo dobre spotkanie.

Dariusz Pasieka (Arka Gdynia): - Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, jak ważne jest zwycięstwo w tym meczu, dlatego w pierwszej połowie atakowaliśmy i dążyliśmy do strzelenia bramki. I wszystko było dobrze do momentu, gdy na boisku był Ervin Skela, a gdy zszedł, my przestaliśmy grać. Nie potrafiliśmy się utrzymać przy piłce, każda piłka zagrana do przodu kończyła się stratą. Nie rozwinęliśmy swojego pressingu i dlatego ta gra nam się nie układała. Ten jeden punkt to dla nas za mało, ale z przebiegu całego meczu remis trzeba uznać za sprawiedliwy.

Arkadiusz Skubek