Sobotni popołudniowy trening byl wyjątkowy gdyż w większej ilości stawili się na niego kibice Arki chcący w ten sposób jeszcze bardziej zmotywować piłkarzy do jutrzejszej walki na Traugutta.

Taką potrzebę mieli kibice i nie widział w tym przeszkód także trener Dariusz Pasieka, który jeszcze na czwartkowej konferencji prasowej wiedząc o takiej inicjatywie kibiców serdecznie ich na ten trening zapraszał.




Przy zdecydowanie większej niż normalnie frekwencji zawodnicy zaczęli od rozgrzewki z trenerem Grzegorzem Wittem, a potem "rozegrali" luźną gierkę na "wzór" rugby przekazując sobie futbolowkę rękami i wykańczając akcje strzałami głową. Potem mieliśmy zajęcia z piłkami, a pod koniec dośrodkowania kończone strzałami i stałe fragmenty gry. W tym treningu nie było już większych obciążeń gdyż ważne było aby kadra dotrwała w pełnym składzie do jutrzejszego meczu.

Jak się czuli zawodnicy obserwowani przez swoich kibiców?

Emil Noll:
To bardzo ważna motywacja dla zespołu. Ja sam osobiście nie czuję negatywnego stresu przed tym meczem. Wiem jak ważny jest dla nas i kibiców. Oni zawsze mają prawo do tego aby taką presję wywoływać i to jest ok. Grałem takie mecze w Niemczech i tam także kibice nas dodatkowo motywowali.



Marciano Bruma:

Nie jestem przez to zestresowany. Jestem w pełni zrelaksowany (śmiech). A tak na poważnie to ja to rozumiem. Taki mecz dla kibiców jest bardzo ważny i ja takie postępowanie ich akceptuję i rozumiem. Czekają na taki mecze długo i chcą abyśmy tam dobrze wypadli. Na pewno ja na ten mecz jak i moi koledzy jesteśmy dobrze nastawieni i przygotowani.



Kontuzjowany Robert Bednarek biegał wokół boiska i jutro wystąpi na trybunach w roli widza. Drobne urazy wykluczyły z obecności w kadrze meczowej Piotra Robakowskiego i Giovaniego Duarte.

Trenował z drużyną Maciej Szmatiuk, jednak przed samym treningiem podczas zabiegów wykonywanych przez Marka Gadułę - fizjoterapeutę i koordynatora sztabu medycznego, grymas bólu nie znikał mu z twarzy i trudno przewidzieć w jakim charakterze wystąpi jutro na Traugutta.

W dobrych nastrojach byli zawodnicy na których najbardziej liczą kibice, a więc napastnicy Tadas Labukas i Mirko Ivanovski. Tadas grał juz w derbach, a dla Mirko to kolejna szansa na przełamanie. Dumny z obecności w kadrze jest z koleiRafał Siemaszko, który powiedział po treningu:

Na pewno wyjazd na ten mecz ma dla mnie wyjątkowy smaczek. Gdyby tak udało się jeszcze zagrać i strzelić bramkę Lechii...Pomarzyć można... To by było piękne, kibic Arki strzela gola Lechii ! (śmiech) Wszyscy jesteśmy skoncentrowani już na tym meczu, rozmawiamy o nim. Zrobimy wszystko aby uzyskać dobry wyniki, aby po Trójmieście znowu chodzić z podniesionym czołem. Cieszę się, że kibice przyszli na trening i pokazali, że są z nami. Także na meczu będzie spora grupa naszych kibiców. Liczymy na ich doping i postaramy się wygrać to spotkanie dla nich!



Liczymy więc na dobrą formę naszych zawodnikow i to, że trener Dariusz Pasieka znajdzie odpowiedni sposób na taktykę trenera Kafarskiego!

Na zgrupowanie przedmeczowe udali się:

Bramkarze
33 Norbert Witkowski
39 Hieronim Zoch

Obrońcy
2 Ante Rozic
8 Michał Płotka
20 Emil Noll
22 Marciano Bruma
23 Maciej Szmatiuk
37 Wojciech Wilczyński

Pomocnicy
7 Paweł Zawistowski
10 Marcin Budziński
19 Miroslav Bożok
25 Filip Burkhardt
31 Paweł Czoska
36 Denis Glavina

Napastnicy
11 Tadas Labukas
21 Joseph Mawaye
26 Rafał Siemaszko
27 Mirko Ivanovski

tomryb