W środę o godz. 10-ej, po raz pierwszy od powrotu z meczu Zagłębiem w Lubinie, zebrali się piłkarze Arki. Tym razem sztab szkoleniowy nie przeprowadził tradycyjnego treningu, lecz zarządził przeprowadzenie testów szybkościowych, mających na celu określenie postępu motoryki wśród swoich zawodników po przepracowaniu pierwszej fazy rundy jesiennej w sezonie 2010/11.

W zajęciach, które przeprowadzono na hali treningowej GOSiR-u, nie brało udziału kilku piłkarzy Arki, którzy udali się na zgrupowanie reprezentacji młodzieżowych. W tej grupie znaleźli się Wojciech Wilczyński, Marcin Budziński oraz Mirko Ivanovski. Powołanie otrzymał również Michał Płotka, ale nasz obrońca nie mógł się stawić na zgrupowaniu kadry U-21 i uczestniczyć w dwóch meczach eliminacyjnych Mistrzostw Europy, gdyż zmogło go mocne przeziębienie górnych dróg oddechowych. Jak nas zapewnił trener Dariusz Pasieka, wymienionych młodych Arkowców nie ominą testy – wkrótce po powrocie ze zgrupowań, ich również czeka badanie motoryki.

Nieobecność reprezentantów nie oznaczała bynajmniej niskiej frekwencji na środowych zajęciach. Grupę zawodników pierwszej drużyny uzupełnili zawodnicy na co dzień trenujący z zespołem Młodej Ekstraklasy. Wśród nich znaleźli się Krystian Żołnierewicz, Mateusz Szwoch, Robert Ziętarski, Tomasz Mokwa, Kamil Patelczyk i Mateusz Dąbrowski.



Przeprowadzane testy polegały na pomiarze czasów po przebiegnięciu dystansu 5, 10 i 15 metrów po starcie z miejsca, jak również z dwumetrowego nabiegu. Ponadto sporządzono identyczny pomiar po przebiegnięciu 20 oraz 30 metrów. Uzyskane wyniki miały zostać skonfrontowane z poprzednim tego typu testem i na tej podstawie nasz sztab trenerski będzie miał pełen obraz postępu motorycznego u każdego piłkarza Arki.



Po skończonych zajęciach o chwilę rozmowy poprosiliśmy trenera Pasiekę. Jak zdradził nam szkoleniowiec Arki, wciąż nie ochłonął po tym, co wydarzyło się w sobotę w Lubinie. Trudno mu się pogodzić z utratą niepowtarzalnej szansy zakotwiczenia w środkowej części tabeli, a także z tym, co zaprezentowali jego podopieczni w pierwszej połowie spotkania z Zagłębiem. Jak nas jednak zapewnił, wyciągnie z tego meczu odpowiednie konsekwencje i postara się nie dopuścić do kolejnego tego typu występu.

Przedpołudniowe testy nie były jedynym środowym spotkaniem Arkowców. Drugie zajęcia czekały ich o godz. 16-ej na bieżni Sopockiego Klubu Lekkoatletycznego.

Skubi