Do Futbol.pl dotarło oświadczenie Wojciecha Stawowego. Trener odpowiedział tym samym na oświadczenie Zarządu Klubu Arki Gdynia z 7 lutego 2009 roku. To kolejna odsłona konfliktu na linii szkoleniowiec - klub, który wybuchł po wywiadzie udzielonym przez trenera dla TVFutbol.pl.

W oświadczeniu można znaleźć stanowisko Wojciecha Stawowego na podane przez Arkę Gdynia informacje.

O informacji o pensji w Arce
" Po pierwsze, nie jest prawdą, jakoby Wojciech Stawowy podpisał z Arką Gdynia SSA najwyższy angaż spośród trenerów pracujących w polskiej piłce. Klub zagwarantował trenerowi wynagrodzenie na satysfakcjonującym go poziomie, jednakże twierdzenie, że było ono najwyższe na tle pozostałych polskich klubów jest nieuprawnione i bezpodstawne".

O premii za awans
"Po drugie, dochodząc przed Piłkarskim Sądem Polubownym PZPN swoich roszczeń wobec Arki Gdynia SSA trener Wojciech Stawowy opiera się na zapisach porozumienia zawartego z Klubem 16 kwietnia 2008 roku, a dotyczącego rozwiązania kontraktu trenerskiego. Warunek wypłaty trenerowi wynagrodzenia, tj. awans drużyny Klubu Arki Gdynia do Ekstraklasy, został w ocenie Pana Wojciecha Stawowego spełniony. Klub, pomimo wielokrotnych próśb ugodowego zakończenia sprawy, nie wywiązał się z obowiązku zapłaty. W tej sytuacji Wojciech Stawowy zmuszony był dochodzić swoich roszczeń przed właściwymi organami PZPN."

O swoim działaniu
"Wojciech Stawowy dochodzi jedynie swoich uprawnień wynikających z umowy z Arką Gdynia SSA w sposób przewidziany prawem wewnętrznym PZPN, co z całą pewnością nie może być traktowane jako działanie nieetyczne. Ocena zasadności tych roszczeń powinna zostać pozostawiona niezależnemu i kompetentnemu organowi".

Futbol.pl