Lato 2022/23 sparing nr 4:

Arka Gdynia –  Stomil Olsztyn 1:3 (1:1)
Bramki: Kuzimski 31' - Kurbiel (13' karny, 60'), Spychała 67' karny

Arka Gdynia: Molenda (70' Kajzer) - Tomal, Lipkowski, Dobrotka (46' Marcjanik), Stolc (46' Predenkiewicz) - Stępień, Milewski (46' Bednarski), Zieliński (60' Gol), Skóra (46' Żebrowski) - Kobacki (60' Soboczyński) , Kuzimski (60' Czubak)

Stomil Olsztyn (I połowa): Wąsowski -  Dowgiałło, Jarzynka, Kubań, zaw. testowany, Krawczun, Shibata, Karlikowski, Żwir,  Kurbiel, Wójcik.

Stomil Olsztyn  (II połowa):  Grzesiak, Kośmicki, zaw. testowany,  Jońca, zaw. testowany, Spychała, Szypulski, zaw. testowany, Jóźwicki, zaw. testowany, zaw. testowany

W sobotę nasz zespół rozegrał dodatkowy sparing wykorzystując zmiany w planach sparingowych Stomilu. W związku z niedzielnym meczem część zawodników dzisiaj zaliczyła w południe jednostkę treningową, a pozostali stawili się na Arenie Mistrzów i zgodnie z podziałem rozegrali spotkanie kontrolne.

Stomil objął prowadzenie w pierwszym kwadransie wykorzystując rzut karny podyktowany po faulu. W 13 minucie jedenastkę na bramkę zamienił skutecznym strzałem Piotr Kurbiel. Arkowcy wyrównali na rozpoczęcie drugiego. W 31 min. uderzenie Przemysława Stolca odbił bramkarz gości, ale z bliskiej odległości piłkę w siatce umieścił Mateusz Kuzimski.

Po przerwie, po kilku zmianach w składzie, Arkowcy z animuszem ruszyli do przodu. W 50 min. dobrą akcję prawą stroną przeprowadzili Mateusz Stępień i Jerzy Tomal. Po dośrodkowaniu Mateusz Żebrowski uderzył jednak z woleja w środek bramki, gdzie był bramkarz Stomilu. W 60 min. po naszym błędzie rywale przechwycili piłkę i po szybkim rozegraniu Kurbiel mocnym strzałem pokonał Molendę.

Po chwili mieliśmy kolejne zmiany w naszym składzie. Niemal od razu pokazał się Soboczyński. Wyszedł z piłka do kontry, jednak podał do Żebrowskiego, który był na pozycji spalonej. Po chwili indywidualną akcję przeprowadził Stępień, jednak został w polu karny zablokowany przez zawodnika Stomilu.

W 67 min. mieliśmy drugą w tym meczu jedenastkę dla rywali.  Pewnym egzekutorem był tym razem Maciej Spychała, który zmylił Molendę.

W 70 min. w bramce Arki pojawił się po długiej przerwie z powodu leczenia urazu Daniel Kajzer. W 83 min.  Arka miała idealną szansę na kontaktową bramkę. Niestety rzutu karnego nie wykorzystał Żebrowski, który strzelił zbyt lekko wprost w bramkarza, który bez problemu obronił. Dwie minuty później Karol Czubak wyszedł sam na sam, po ograniu rywala jednak przegrał pojedynek z bramkarzem Stomilu.

W samej końcówce wykazał się Kajzer broniąc dwukrotnie groźne strzały rywali.Do końca wynik nie uległ zmianie i Stomil wygrał ostatecznie 3:1.

W niedzielę o g. 11.00 Arka zmierzy się w Gniewinie z Radomiakiem. Z tego meczu przeprowadzimy relację na naszym klubowym kanale YouTube.

tr