Aktualności

19.09.2006
Czas na puchar
Na etapie II rundy Pucharu Polski swoją przygodę z tymi rozgrywkami rozpoczynają piłkarze drużyn pierwszoligowych. Nasza drużyna jutro o 18.30 gra w Gliwicach z II-ligowym Piastem.
Podopieczni Wojciecha Stawowego na Śląsku przebywają już od piątku. W miniony weekend arkowcy zremisowali z Odrą 1:1. Wiadomo, że jutro mecz nie może zakończyć się wynikiem nierozstrzygniętym, gdyż o awansie do kolejnej rundy decyduje tylko jedno spotkanie.
W przeciwieństwie do lat minionych rozgrywki Pucharu Polski mają zostać potraktowane w sposób bardziej poważny. Dlatego też nie należy spodziewać się zbyt wielu zmian w wyjściowej jedenastce. Na pewno nie zmieni się bramkarz.
- Norbert jest tylko człowiekiem i może przytrafić mu się błąd. Jedna wpadka nie może natomiast przekreślić wszystkiego czego dokonał do tej pory – tłumaczy trener Stawowy.
Jeżeli chodzi o zawodników z pola, to być może będę drobne korekty w składzie.
- Wciąż się nad tym zastanawiam. Na końcowe zwycięstwo w lidze nie mamy szans, ale w pucharze chcę powalczyć o jak najlepszy wynik. Chciałbym zdobyć ten puchar, dlatego wystawię możliwie najlepszy skład. Wierzę w tych chłopaków – dodaje szkoleniowiec Arki.
Jeżeli Arka przejdzie Piasta, to w następnej rundzie zagra ze zwycięzcą meczu Stal Sanok - Legia Warszawa.
pb
Podopieczni Wojciecha Stawowego na Śląsku przebywają już od piątku. W miniony weekend arkowcy zremisowali z Odrą 1:1. Wiadomo, że jutro mecz nie może zakończyć się wynikiem nierozstrzygniętym, gdyż o awansie do kolejnej rundy decyduje tylko jedno spotkanie.
W przeciwieństwie do lat minionych rozgrywki Pucharu Polski mają zostać potraktowane w sposób bardziej poważny. Dlatego też nie należy spodziewać się zbyt wielu zmian w wyjściowej jedenastce. Na pewno nie zmieni się bramkarz.
- Norbert jest tylko człowiekiem i może przytrafić mu się błąd. Jedna wpadka nie może natomiast przekreślić wszystkiego czego dokonał do tej pory – tłumaczy trener Stawowy.
Jeżeli chodzi o zawodników z pola, to być może będę drobne korekty w składzie.
- Wciąż się nad tym zastanawiam. Na końcowe zwycięstwo w lidze nie mamy szans, ale w pucharze chcę powalczyć o jak najlepszy wynik. Chciałbym zdobyć ten puchar, dlatego wystawię możliwie najlepszy skład. Wierzę w tych chłopaków – dodaje szkoleniowiec Arki.
Jeżeli Arka przejdzie Piasta, to w następnej rundzie zagra ze zwycięzcą meczu Stal Sanok - Legia Warszawa.
pb
|