Przed meczem z Pogonią Szczecin z dziennikarzami spotkali się dzisiaj trener Aleksandar Rogić oraz kapitan zespołu Adam Marciniak.

Pytania dotyczyły zarówno spotkania najbliższego, ale także  poruszały kwestie spotkania w Białymstoku, sytuacji kadrowej i oceny  pierwszego etapu pracy trenera Rogicia w Arce.

Jaka jest ocena spotkania w Białymstoku z perspektywy kilku dni i analizy?

Aleksandar Rogić:

Największym problemem, o którym mówimy codziennie i staramy się go rozwiązać, to fakt, że brakuje nam utrzymania jednego poziomu gry. Cały czas zaliczamy górki i dołki, w jednych spotkaniach np. przeciwko Lechii i Wiśle, z kolei z Jagiellonią wyglądało to zupełnie inaczej.

Największym problemem w mecz u z Jagiellonią był brak równowagi w grze z piłką i bez piłki. Jagiellonia u siebie jest bardzo mocnym zespołem, ale nauczką dla nas jest to, że nie przywieziemy punktów, jeśli nie będziemy zorganizowani w obronie. Oczywiście musimy być nie tylko dobrze zorganizowani w obronie, ale także odważni w grze do przodu,. To będzie recepta, której będziemy szukali w zbliżającym się spotkaniu.

Kiedy trener będzie mógł postawić na drużynie swój stempel  i powiedzieć „To mój autorski zespół”?

Arka to jest moja drużyna. Chcę powiedzieć, że wewnątrz jako drużyna jesteśmy razem. Poprawiliśmy już wiele rzeczy. Abym  mógł powiedzieć, że jestem zadowolony i raduje się grą Arki jako zespołu, to będzie czas, gdy będziemy w sytuacji, w której będziemy grali futbol odważny, do przodu, atrakcyjny, który będzie sprawiał radość kibicom – wtedy będzie to „moja drużyna.

To proces, ale zmierzamy do tego, aby tak właśnie to wyglądało. Trzeba zaznaczyć, że jestem tu już 6 tygodni, ale nie miałem jeszcze na treningu wszystkich zawodników. Nie czas na płakanie czy negatywne myślenie, trzeba być optymistą – problemy kadrowe to coś normalnego, z czym mierzą się wszyscy.

Trzeba pracować ciężko każdego dnia. Wzajemne zaufania drużyny, sztabu trenerskiego, klubu – to pokazuje, że zmierzamy w dobrym kierunku i nasza gra będzie wyglądała lepiej. Jestem o tym przekonany, że zobaczymy poprawę w jakości gry i będziemy coraz lepsi.

Trener musi patrzeć szeroko. Nie może skupiać się tylko na ostatnim spotkaniu. Ci zawodnicy nie zaczęli grać w piłkę tego lata. Może nie jest to najlepszy moment, ale oni nie zapomnieli jak się gra w piłkę. Wszystko musi zgrać się w jednym czasie. Jeśli te dużo rzeczy się zgra, wtedy przyjdą wyniki.

Costa Runjaić jest moim bardzo dobrym przyjacielem. Pamiętam nasze rozmowy z poprzedniego sezonu. Pierwsze trzy mecze tego sezonu przegrywał 0:1, 0:2 i 0:3. Półtora roku później grają niesamowity futbol i są liderem . Costa robi niesamowitą robotę. Taki jest futbol.

Wierzę w chłopaków, wierze w siebie i ten klub. Jestem bardzo pozytywnie nastawiony. Nie znaczy to jednak, że byłem zadowolony po naszym ostatnim spotkaniu. Możemy przegrywać, ale nie chce widzieć Arki, która broni się przez 90 min. spotkania.

Chciałbym widzieć Arkę, tak jak mówiłem na pierwszej konferencji, która będzie grała piłkę nożną, która będzie łączyć się z tożsamością ludzi z Gdyni. Jestem tu krótko, ale czuję że społeczność tu jest bardzo dumna. Musza oni mieć drużynę odważną. Mamy odpowiednią jakość, aby przekuć tę odwagę w grę na boisku.

Czy trener widzi konieczność wzmocnień obecnej kadry?

Kiedy rynek transferowy się otworzy, wtedy będziemy mogli rozmawiać o transferach. Teraz jedyne o czym myślimy, to sobotnie spotkanie z Pogonią. Proszę o takie pytanie po spotkaniu z Lechem Poznań. Mamy jeszcze przed sobą 4 spotkania i musimy sobie ufać. Będziemy walczyć w tych meczach, żeby zgromadzić jak najwięcej punktów. To jedyne, co mam w głowie w tej chwili. 

Jakie relacje łączą trenera z  trenerem Runjaiciem?

Z trenerem Runjaiciem znamy się od pracy z reprezentacją narodową Serbii od 2009 roku. Od tego czasu jesteśmy kolegami zarówno w pracy, jak i w życiu prywatnym. Dzielimy się swoim wiedzą, doświadczeniem, ideami i pomysłami – mamy tę samą wizję futbolu.

Oczywiście pochodzi ona z różnych źródeł. W futbolu liczy się rezultat, dlatego musisz dopasowywać tę ideę do warunków. Pogoń, do której przychodzi trener, a Pogoń z teraz, to zupełnie różne zespoły. dlatego jest on dla mnie bardzo dobrym przykładem, można powiedzieć, że był inspiracją, pokazał drogą, którą mam przed sobą, aby zrobić taką samą pracę, jak on w Szczecinie. To nie jest tak, że miał tylko dobre dni. Wziął najwięcej z miksu bałkańskiej mentalności z niemiecką.

Jaki plan na spotkanie z Pogonią ma Arka i jak wygląda sytuacja kadrowa?

Wejść odpowiednio w mecz – strzelić bramkę i wygrać spotkanie – to recepta na najbliższe spotkanie z Pogonią.

Mamy kilku zawodników, którzy wrócili w trakcie 2 tygodniowej przerwy. Luka Marić wrócił, Helstrup był już nami w Białystoku, Młyński również. Przed tym meczem nie może grać Davit, ale wszystko wskazuje na to, że będzie gotowy na Koronę. Jankowski stoi pod znakiem zapytania – jest poturbowany po poprzedni spotkania. Mamy jeszcze dwa dni do meczu – podejmiemy decyzje przed spotkaniem. Nando również do nas wraca – kończy mu się kara z czerwoną kartkę. Budziński także jest z nami, ale sytuacja jest taka, że jedni zawodnicy wracają, drudzy odchodzą z kontuzją. To jest coś, za czym bardzo tęsknię – żeby mieć wszystkich piłkarzy do dyspozycji i mieć przegląd kadry. 

Adam Marciniak odpowiedział na pytania dotyczące bilansu spotkań z Pogonią oraz największego potencjalnego zagrożenia ze strony rywali:

Pogoń jak do tej pory nigdy nam nie leżała. Zawsze mieliśmy problemy z nimi. Przed każdym meczem nie patrzymy w przeszłość, jeśli do tej pory przegrywaliśmy czy remisowaliśmy, nie znaczy ze nie powalczymy o zwycięstwo. Kiedyś Arka nigdy nie wygrała z Legia w Warszawie, pojechaliśmy tam i wygraliśmy 3:1. Podobnie w Krakowie, udało się tę serię przełamać. Do tego meczu też podchodzimy z takim założeniem – bez analizowania co było kiedyś, kilka lat wstecz. Skupiamy się na tym co teraz i co zrobić, aby to spotkanie wygrać.

Frączczak zawsze przeciwko Arce grał dobre mecze. W poprzednim spotkaniu również przyczynił się do zdobycia przez nich gola. Niezależnie jednak od tego kto zagra na prawej stronie nasze działania w defensywie się nie zmieniają. Musimy być uważni na całą Pogoń. To nie jest tak, że ustawiamy całą grę pod jednego zawodnika. Pogoń ma wyrównany skład. Musimy być gotowi na każdy wariant i realizować rzeczy, które wpisuje nam trener w filozofię naszej gry i grać niezależnie od tego, kto gra z nami.

notował Marek Urbaniak

 SPONSOR MECZU Z POGONIĄ ORAZ ZAGŁĘBIEM

Bilety na spotkania z Pogonią oraz Zagłębiem Lubin!