Aktualności
08.09.2019
Relacje z sobotnich zmagań CLJ
Dwa zwycięstwa juniorów starszych i młodszych występujących pod szyldem SSA. W CLJ U18 pokonali oni Gwarka Zabrze 3:1, zaś w bratobójczym meczu w CLJ U17 wygrali oni 6:2 z SI Arka. W CLJ U15 piłkarze SI Arki zremisowali w Bydgoszczy 1:1.
Centralna Liga Juniorów U18 - 5. kolejka
Arka Gdynia - Gwarek Zabrze 3:1 (2:0)
Bramki: Nowicki 16', Stępień 26' k., Kamiński 85' - 68'
Arka: Skowronek - Stec, Skręta, Milachowski, Chmurzyński, Dobek, Chojnowski (75' Chojnowski), Nowicki (71' Aleksiuk), Przyborowski (61' Parulski), Stępień (71' Motyl), Kamiński
II trener Szymon Hartman, który w zastępstwie Jakuba Frydrycha prowadził zespół w sobotnim meczu:
- Cieszymy się z zwycięstwa ale zdajemy sobie sprawę że poziom meczu nie stal na najwyższym poziomie. Jednak takie mecze też trzeba umieć wygrywać. Cieszymy się z e zdobytych 3 punktów.
Centralna Liga Juniorów U17 - 4. kolejka
SI Arka Gdynia - Arka Gdynia SSA 3:6 (0:4)
Bramki: Galiński 61', Zieliński 75', Plackowski 90' - Lipkowski 7', Trela 28', Hebel 2 (33' 44'), Król 49', Soboczyński 65'
SI Arka Gdynia: Gołoś (46' Łukowicz) - Skrobański, Gontarz (46' Zieliński), Krause (70' Sochacki), Predenkiewicz, Jasiński(46'Baranowski), Krasiński (60' Siekierski), Gasiński (60' Plackowski), Capar (70'Strzelecki), Dustet, Galiński
Arka Gdynia SSA: Bołądź - Tandecki (62' Zaraczyński), Mirończuk (46 Zelewski), Matusiak, Lis, Zamarripa (46' Król), Hebel (46' Soboczyński), Lipkowski, Lipiak, Bondara (60' Szynkielewski), Trela (46' Pyrek)
W bratobójczym meczu pomiędzy między dwoma zespołami Arki Gdynia, lepsi okazali się zawodnicy ze starszego rocznika, którzy wygrali 6:3.
O wyniku zdecydowało doświadczenie. Szybko zdobyta bramka i wysoka przewaga "ustawiły" zawody, już w pierwszej połowie. Gol padł już w 7 min., zaś wynik 4:0 do przerwy zdeprymowałby niejeden zespół. Tak się jednak nie stało, co po meczu podkreślali trenerzy. Piłkarze SI Arka do końca grali bardzo ambitnie i zdobywając w drugiej połowie trzy bramki przypomnieli, jak w ważne są w piłce ambicja, charakter oraz cechy wolicjonalne. Tych bez wątpienia nie brakuje młodym piłkarzom przywdziewającym żółto-niebieskie trykoty.
Trener Dariusz Ulanowski po meczu:
- Szybko zdobyta bramka i przewaga w pierwszej połowie ustawiły mecz. Duża brawa dla młodszego rocznika, który do końca grał bardzo ambitnie i zdobył w drugiej połowie trzy bramki.
Centralna Liga Juniorów U15 - 4. kolejka
CWZS Bydgoszcz - SI Arka Gdynia 1:1 (0:1)
Bramki: 80'+4 - Lipiński 10'
SI Arka: Semmerling (65' Depka), Buczyło (41' Branicki), Lipiński, Miotk, Rusnak (45' Czarnecki), Gnabasik (65' Siepetowski), Jurkiewicz, Jarzyński (50' Jaroń), Starnawski, Staniszewski, Abbott
W pierwszej części gry mecz toczył się głównie w środkowej strefie boiska. Od czasu do czasu zespołom udawało się kreować grę pod bramką przeciwnika. Arce udało się dobrze rozpocząć spotkanie, bo już po 10 min. wyszliśmy na prowadzenie po uderzeniu głową Lipińskiego, któremu asystował Rusnak. Dość trudne warunki pogodowe na bardzo dobrze przygotowanej płycie głównej boiska wymuszały dużą koncentrację. Bardzo dobrze w tych warunkach radził sobie Jurkiewicz, który był często faulowany, co stwarzało nam kolejne sytuacje bramkowe. Do 45 min. wynik nie uległ jednak zmianie.
Druga połowa stała pod znakiem naszej gry defensywnej z wyprowadzanymi kontratakami. Mimo kilkukrotnego stworzenia ciekawych sytuacji naszemu zespołowi brakowało jednak dogrania ostatniej piłki, tak aby przyniosła nam ona korzyść w postaci bramki. Sędzia doliczył cztery minuty do regulaminowego czasu gry, w których to nasz zespół cofnął się za głęboko. Zwietrzyli to nasi rywale, którym niestety rzutem na taśmę udało się ten fakt wykorzystać. W ostatniej minucie został odgwizdany kontrowersyjny rzut karny, który został bezlitośnie wykorzystany przez piłkarzy z Bydgoszczy. Chwilę później sędzia zakończył sobotnią potyczkę.
Trener Marek Leszczyński po meczu:
- Szanujemy ten punkt, zwłaszcza z uwagi na ostatnie porażki w trzech z czterech spotkań. Jesteśmy źli sami na siebie, gdyż zwycięstwo było bardzo blisko. Niestety nie udało nam się do dowieźć go jednak do końcowego gwizdka. Chłopcy włożyli bardzo dużo sił w dzisiejszy mecz, który odbywał się w trudnych warunkach. Pokazali, że wola walki, ambicja i próba realizacji założeń taktycznych może przynieść sukces, choć dziś jest on połowiczny. Teraz czas na zebranie sił na kolejne spotkanie, które już za tydzień na naszym terenie rozegramy z Lotosem Gdańsk.
Copyright Arka Gdynia |