Na czwartkowej konferencji prasowej przed meczem z Koroną Kielce na pytania dziennikarzy odpowiadali trener Jacek Zieliński oraz Michał Nalepa.

Pierwsze pytanie dotyczyło stanu zdrowia poszczególnych zawodników przed meczem piątkowym.

Jacek Zieliński:

Zawodnicy, którzy byli w kadrze na mecz z Pogonią są gotowi do gry. Jeżeli chodzi o zawodników, którzy mają dłuższe urazy, to Marcus wraca do indywidualnych treningów, także Santi Samanes, który już wchodzi od poniedziałku w trening z drużyną.  Michał Kopczyński jest po zabiegu, w tej chwili przechodzi rehabilitację więc to trochę jeszcze potrwa. Maciej Jankowski przechodzi drobny uraz, ale wyklucza on występ także w meczu z Koroną.

Drugie pytanie dotyczyło transferów i tego, że bardziej położono nacisk na zakontraktowanie zawodników ofensywnych. Tymczasem Arka w pierwszych dwóch meczach straciła 5 goli.

Rzeczywiście mniejsze obawy były o naszą postawę w defensywie, natomiast pierwsze dwa mecze, szczególnie ten pierwszy, trochę nas ostudził. Uważam, że długie fragmenty spotkania w Szczecinie pokazały, że wrócimy do równowagi w defensywie, jeżeli będziemy wystrzegać się błędów po których sami darujemy przeciwnikowi sytuacje bramkowe.

Jestem przekonany, że z tą grą będzie coraz lepiej. Obrona to nie tylko obrońcy, ale ustawienie i gra defensywna całego zespołu. W następnych meczach powinno to być już bardziej widoczne.

Kolejne pytanie skierowano do Michała Nalepy i dotyczyło straconych bramek w Szczecinie i tego jak  drużyna zareagowała w szatni po porażce niemal w samej końcówce.

Na pewno po takim meczu zdenerwowanie jest duże. Zwłaszcza po takim meczu, gdzie mogliśmy pokusić się o zwycięstwo. Drużyna musi zdawać sobie sprawę, że w takich meczach, gdzie nastawiamy się na kontry, to nasza defensywa musi być solidna. My sobie zdajemy sprawę, trener także po meczu to podkreślał, że jeżeli chcemy zdobywać punkty w lidze, to nie możemy popełniać takich błędów jakie ostatnio popełniamy.  

Następne pytanie dotyczyło transferu, o którym wspominał trener na konferencji przed sezonem.

Dopóki nie będę widział zawodnika w szatni, ani nie będę wiedział, że umowa jest podpisana, to mówimy dalej w sferze domysłów. Ale tak mówiąc poważnie, to już nie są domysły, ten zawodnik jest w drodze do Gdyni.

Pojawiło się pytanie o Gorana Cvijanovica, jego potencjał oraz aktualną formę.

Trudno mi mówić o tym, co było wcześniej. Ja mam tego zawodnika od 3 miesięcy i zdaję sobie sprawę, że nie jest w takiej formie jakiej był w Koronie. Też liczyłem, że się odbuduje i wywalczy sobie miejsce w składzie. Czekamy na niego, ale też potrzebujemy takich zawodników, którzy będą do gry od zaraz i dadzą zespołowi pozytywny impuls. To dotyczy także Gorana.

Kolejne pytanie dotyczyło ustawienia w jakim zagrała Arka i czy takie jak w meczu z Pogonią będziemy widzieć częściej?

Ja od razu sprostuje. W meczu z Pogonią nie graliśmy z trzema defensywnymi pomocnikami. Michał Nalepa grał na pozycji numer 10, co pokazywał w tym meczu kilkukrotnie bardzo dobrze odnajdując Kamila Antonika. Azer Busuladzic to też nie jest typowy defensywny pomocnik, potrafi grać także ofensywnie.

Cały czas szukamy rozwiązań. Uważam, że przy obecnej sytuacji kadrowej to ustawienie zdało egzamin. To nie jest kwestia pozycji na boisku, liczy się to, czy zawodnicy dadzą w spotkaniu impuls i pokażą swoje indywidualne umiejętności.

Następne pytanie dotyczyło oczekiwań, jakie są w stosunku do holenderskiego napastnika Fabiana Serrarensa.

To zawodnik, który w poprzednim sezonie w lidze holenderskiej zdobył 7 bramek. Ma umiejętności i je pokazuje, wszedł w zespół w trudnym momencie. Uważam, że zdał egzamin brał grę na siebie, robił miejsce kolegom z drużyny. Zanotował mało strat.  Szkoda, bo miał jedną sytuację i mógł zdobyć gola, gdyby szybciej podjął decyzję.

Kolejne pytanie dotyczyło Davita Skhirtladze i tego, czy już jest gotowy do gry od pierwszej minuty.

Myślę, że pomału jest gotowy żeby grać od pierwszej minuty. Wiedzieliśmy co potrafi od początku. Mogę go już brać pod uwagę przy ustalaniu składu.

Zapytano także trenera, o to czy terminarz i kolejne wyzwania jakie stoją przed Arką, potęgują trudną sytuację?

My sobie zdawaliśmy sprawę, że początek będzie trudny, bo odeszło trzech podstawowych zawodników, a teraz straciliśmy jeszcze Maćka Jankowskiego. To zawodnicy, którzy stanowili o sile tego zespołu. Myślę, że właśnie w takich meczach jak z Koroną, czy Zagłębiem Lubin, może stworzyć się zespół i może on wykreować nowych liderów. Chcemy jutro zagrać o przełamanie i pełną pulę.

 notował: Sebastian Jędrzejewski

SPRZEDAŻ BILETÓW NA KORONĘ KIELCE

JEDENASTKA 90-LECIA

ABY ODDAĆ GŁOSY KLIKNIJ W GRAFIKĘ!

GŁOSOWANIE POTRWA DO 5 SIERPNIA!!! 

LISTA KANDYDATÓW