Nasi juniorzy rozegrali ostatnie mecze ligowe w tym sezonie na własnym boisku. Ważne zwycięstwa odniosły zespoły U18 i U15, które pokonały Wisłę Kraków i Pogoń Szczecin.
Centralna Liga Juniorów U18 - 29. kolejka
Arka Gdynia - Wisła Kraków 3:0 (2:0)
Bramki: Pek 39', Bednarski 44', Zbiranek 65'
Arka: Michniewicz - Talaśka, Branicki, Blok, Sławek - Bohm, Pek - Parulski (70' Własny), Bednarski, Wiśniewski - Wilczyński (60' Zbiranek)
Żółte kartki: Blok, Branicki
Obie drużyny rozpoczęły spotkanie z dużym animuszem. Widać było, że zarówno Arka, jak i Wisła preferują ofensywny futbol. Żółto-niebiescy szybko stworzyli kilka ciekawych sytuacji, jednak pod bramką rywali brakowało im zimnej krwi. W 34 min. goście stanęli przed szansą na objęcie prowadzenia, lecz w sytuacji "sam na sam" z napastnikiem górą był nasz bramkarz Michniewicz. Niewykorzystana sytuacja szybko się zemściła na naszych rywalach, bo chwilę później Pek otworzył wynik meczu po dobrej akcji lewą stroną boiska i podaniu Wiśniewskiego. Przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę Wiśniewski zaliczył drugą asystę, a z jego podania skorzystał Bednarski.
Po zmianie stron goście ruszyli do odrabiania strat. W 55 min. dobrą akcję prawą stroną przeprowadził skrzydłowy z Krakowa, a w nieprzepisowy sposób zatrzymał go Talaśka. Sędzia wskazał na 11 metr, ale po raz kolejny świetnie spisał się Michniewicz i pewnie obronił strzał z rzutu karnego. W 65 min. na boisku zameldował się Zbiranek i już kilkadziesiąt sekund później cieszył się z bramki, która ustaliła wynik końcowy na 3:0 dla Arki.
Trener Jakub Frydrych po meczu:
- Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. Bardzo się cieszymy z kolejnych 3 punktów. Dzisiaj kilku zawodników zagrało bardzo dobre zawody. Dwie kluczowe interwencję zaliczył Mateusz Michniewicz, który od dłuższego czasu dobrze prezentował się na treningach, a dziś dostał szansę gry od pierwszych minut. Zespół stworzył kilka ciekawych akcji i gdyby skuteczność była lepsza, to wynik mógł być jeszcze wyższy. Był to nasz ostatni mecz w Gdyni w Centralnej Lidze Juniorów U18 w tym sezonie. Bardzo nam zależało, aby w dobrym stylu pożegnać się z kibicami, którzy wspierają nas podczas naszych meczów. Sobotnie zwycięstwo zadedykowaliśmy wszyscy swoim mamom z okazji ich święta, które przypada 26 maja.
Arka pozostaje niepokonana od 23. kolejki. Dzięki zwycięstwu z Wisłą i zdobyciu 3 punktów żółto-niebiescy przesunęli się na 8. miejsce w tabeli. Za tydzień zakończą sezon meczem wyjazdowym ze Śląskiem Wrocław.
Centralna Liga Juniorów U17 - 13. kolejka
Arka Gdynia - Lech Poznań 0:4 (0:2)
Bramki: 20', 40', 50', 82'
Arka: Rejman (52' Król) - Tomczak, Stec, Życzyński (46' Dopierała), Chmurzyński (75' Lademann), Nowicki (75' Rusnak), Dobek (68' Pestka), Książkiewicz, Własny (84' Jaskulski), Przyborowski (46' Motyl), Zwoliński
W gorszym nastroju byli w sobotę nasi juniorzy młodsi, którzy w ostatnim meczu na własnym boisku w tym sezonie ulegli Lechowi Poznań. Arka rozpoczęła spotkanie nerwowo, a Lech z minuty na minutę się rozkręcał. W 20 min. goście objęli prowadzenie. Po utracie bramki Arka zaczęła grać składniej, stworzyła sobie kilka dobrych sytuacji, a po jednej z nich w 37 min. w polu karnym faulowany był Książkiewicz. Niestety bramkarz gości obronił uderzenie Dobka. W 40 min. Lech podwyższył prowadzenie po rzucie rożnym i na przerwę schodził z przewagą dwóch bramek.
W drugiej połowie mimo ambitnej gry i trzech dogodnych sytuacji Arka nie zdołała ani razu trafić do siatki i "złapać" kontaktu z drużyną gości. Z kolei przeciwnik konsekwentnie wykorzystał błędy w grze obronnej naszego zespołu i przypieczętował zwycięstwo zdobywając bramki w 50 i 82 min. spotkania.
Trener Krzysztof Janczak po meczu:
- W meczach na tym poziomie sprawdza się powiedzenie, że niewykorzystane okazję się mszczą. Początek był nerwowy, ale po stracie bramki nasza gra zaczęła się układać. Niestety byliśmy mało skuteczni w sytuacjach podbramkowych oraz nie wykorzystaliśmy karnego, który mógł odwrócić losy meczu.
Podopieczni trenera Janczaka zakończą sezon już w najbliższy piątek 31 maja wyjazdowym meczem derbowym z Lechią Gdańsk.
Centralna Liga Juniorów U15 - 13. kolejka
SI Arka Gdynia - Akademia Pogoń Szczecin 1:0 (0:0)
Bramki: Kościów 80'
Arka: Styn - Capar, Skrobański, Krasiński, Gontarz, Bojarczuk, Galiński, Dustet, Kościów, Babś, Luchowski (41’ Kucharzewski, 75’ Krause)
Zespół SI Arka walczy o utrzymanie miejsca w Centralnej Lidze Juniorów U15. Dzisiaj pokonał na własnym boisku lidera Pogoń Szczecin 1:0. Mecz był wyrównanym widowiskiem, ale im bliżej końca tym większa była determinacja żółto-niebieskich, co przekładało się na groźne sytuacje pod bramką rywali. W ostatnich minutach, po przesunięciu Kacpra Skrobańskiego do przodu, Arka grała trójką w obronie i ten manewr przyniósł oczekiwany skutek. W 80 min. Kuba Kościów pomknął lewą stroną i plasowanym strzałem umieścił piłkę w siatce. Tym samym zapewnił naszej drużynie cenne 3 punkty.
Żółto-niebiescy tracą obecnie 1 punkt do bezpiecznej pozycji, którą zajmuje obecnie AP Reissa Poznań. Właśnie z tym rywalem podopieczni trenera Michalika zmierzą się za tydzień w ostatniej kolejce sezonu 2018/19. Aby utrzymać się w lidze, Arka musi wygrać, a Bałtyk Koszalin nie może zdobyć kompletu punktów w Szczecinie w starciu z FASE.
Trener Ireneusz Michalik po meczu:
- Bardzo ważne i długo oczekiwane zwycięstwo odniósł nasz zespół w meczu przeciwko Pogoni Szczecin. Jest ono o tyle ważne, że ciągle zachowujemy realne szanse na utrzymanie w Centralnej Lidze Juniorów. W końcu to do nas uśmiechnęło się szczęście, bo ileż to razy uciekły nam punkty w ostatnich minutach. Teraz trzeba pójść za ciosem, pokonać AP Reissa w Jarocinie i czekać na dobre wieści ze Szczecina.