Aktualności
13.05.2019
Zwycięstwo i porażka juniorów
Mecze w Centralnej Lidze Juniorów rozegrały w ten weekend nasze zespoły U17 i U15. Zanotowały w nich zwycięstwo i minimalną porażkę.
Centralna Liga Juniorów U17 - 11. kolejka
Bramki: Dobek 4', Magdziński 22' - Wzięch 53'
W drugiej połowie swoją szansę zwietrzyli zawodnicy z Poznania i za sprawą Wzięcha zdobyli bramkę kontaktową po zamieszaniu w polu karnym. Końcówka była nieco nerwowa, ale nasz zespół utrzymał koncentrację i prowadzenie do ostatniego gwizdka sędziego. W ostatnich minutach gdyńscy zawodnicy wyprowadzili jeszcze kilka kontrataków, jednak nie przyniosły one zmiany rezultatu. Mecz zakończył się zwycięstwem żółto-niebieskich 2:1, co oznacza, że Arka zdobyła trzeci z rzędu komplet punktów.
FASE Szczecin - SI Arka Gdynia 4:3 (3:0)
Bramki: Predenkiewicz 8', Kaliński 28', Czypicki 38', Szulc 67' - Galiński (52', 80'), Luchowski 60'
SI Arka: Styn - Sobieszczyk, Puścikowski, Luchowski, Kucharzewski (41' Skrobański), Kościów (48' Krause), Gontarz (68' Niedźwiedzki), Galiński, Capar, Bojarczuk (70' Adkonis), Krasiński
Nasza drużyna U15 po emocjonującym meczu przegrała minimalnie na wyjeździe z FASE Szczecin. Pierwsza połowa nie ułożyła się po myśli żółto-niebieskich. Gospodarze zdobyli w niej trzy bramki i na przerwę schodzili z pokaźną zaliczką. Na listę strzelców wpisali się kolejno Predenkiewicz, Kaliński oraz Czypicki.
Arkowcy nie załamali się jednak niekorzystnym wynikiem i w drugiej połowie ruszyli do odrabiania strat. Efektem ofensywnej gry były dwie bramki. W 52 min. z rzutu karnego na 1:3 trafił Galiński, a 8 minut później kontaktowego gola strzelił Luchowski. Niestety kilka minut później odpowiedzieli gospodarze, a bramkę na 4:2 zdobył Szulc. Podopieczni trenera Michalika nie zdołali w ostatnich minutach odrobić 2 bramek straty. Co prawda w 80 min. po raz drugi w tym meczu bramkarza rywali pokonał Galiński, ale nie wyrównanie nie starczyło już czasu. Na przeszkodzie stanęła m.in. poprzeczka, która uratowała gospodarzy w doliczonym czasie gry po strzale Skrobańskiego.
Trener Ireneusz Michalik po meczu:
- Niestety na tarczy wróciliśmy ze Szczecina, gdzie mierzyliśmy się z miejscowym FASE. O takim rozstrzygnięciu zadecydowała pierwsza połowa, którą przegraliśmy w stosunku 0:3 i mimo bardzo dobrej gry w drugich 40 minutach nie udało się zdobyć choćby punktu. Szkoda, bo zabrakło tak niewiele. Brawa dla naszego zespołu za wiarę i determinację do ostatniego gwizdka sędziego i jeżeli jej nie zabraknie w kolejnych meczach to jeszcze przeżyjemy wiele radosnych chwil.
Copyright Arka Gdynia |