Centralna Liga Juniorów U19 - 21. kolejka

Arka Gdynia – Piast Gliwice 3:1 (2:1)

Bramki: Ryk 2 (5’, 61'), Lengiewicz 16’ - 21’  

Arka: Krzepisz - Krakowiak, Sławek, Lengiewicz, Blok, Szałecki, Łoś, (67' Wójtowicz), Ryk (79' Affeld), Nowicki (65' Bednarski), Gułajski (90' Wojtkowski), Młyński

Od początku meczu Arka zagrała skutecznie. Już w 5 min., po krótko rozegranym rzucie rożnym, Ryk uderzeniem z 17 metrów wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. W 16 min. po rzucie wolnym głową bramkę na 2:0 zdobył Lengiewicz. Szybko zdobyte bramki nieco „uśpiły” gospodarzy i w 21 min. zespół rywali strzelił kontaktowego gola. 

W drugiej połowie żółto-niebiescy posiadali przewagę i stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji. Jedną z nich wykorzystał Ryk, strzelając w 62 min. swojego drugiego gola w tym meczu i podwyższając na 3:1. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, choć Arka mogła wygrać jeszcze wyżej. W 73 min. w sytuacji „sam na sam” Bednarski minimalnie przestrzelił, a w 82 min. bramkarz Piasta obronił strzał Wójtowicza.

Trener Krzysztof Janczak po meczu:

- Bardzo cieszy zwycięstwo, tym bardziej, że przeciwnik był wymagający. W CLJ nie ma łatwych spotkań, w każdym trzeba być skutecznym i do końca skoncentrowanym. Mecz od początku ułożył się rewelacyjnie, szybko prowadziliśmy 2:0. Moment dekoncentracji kosztował nas niepotrzebnie straconą bramkę. Cieszy fakt, że oprócz zdobytych bramek, tworzymy inne sytuacje, ale musimy pracować nad skutecznością. W końcówce meczu powinniśmy wykorzystać dwie stuprocentowe sytuacje.

Centralna Liga Juniorów U17 -  4. kolejka

Arka Gdynia - Bałtyk Koszalin 2:0 (0:0)

Bramki: Wojda 55', Faltyński 80'

Arka: Molenda - Branicki, Zbiranek (41' Wojda), Bohm, Faltyński, Urbański (55' Janczak), Talaśka, Wiśniewski, Kamiński (71' Kosmala), Szaflarski, Jahn (41' Stępień)

W pierwszej połowie spotkania Arki z Bałtykiem Koszalin gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Dwukrotnie okazje do otwarcia wyniku miał Urbański, lecz mimo bliskiej odległości nie znalazł on sposobu na pokonanie bramkarza gości. Na przerwę obie drużyny schodziły przy remisie 0:0.

Po przerwie na boisku pojawili się Wojda i Stępień. Rezerwowi wprowadzili dużo ożywienia do gry Arki. Drugi z nich zaliczył asysty przy obydwu trafieniach dla żółto-niebieskich, których autorami byli Wojda (55 min.) oraz w końcówce Faltyński. Na uwagę zasługuje także Molenda, który przy jednobramkowym prowadzeniu popisał się udaną interwencją, która ustrzegła nasz zespół przed utratą bramki.

Trener Jakub Frydrych po meczu:

- Nie były to dobre zawody w naszym wykonaniu, zwłaszcza w pierwszej połowie. Na obraz gry korzystnie wpłynęły zmiany wprowadzone po przerwie. Wojda zdobył bramkę, a Mateusz Stępień zaliczył asysty przy obydwu zdobytych przez nas bramkach. To ważne, że pomimo nienajlepszej gry potrafiliśmy zdobyć bramki i wygrać to spotkanie.