TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

27.01.2017

Arka wygrała z Atlantasem Kłajpeda 2:0. RELACJA

Dzisiaj Arka rozgrywała swój drugi sparing podczas zgrupowania na Cyprze. Tym razem żółto-niebiescy zmierzyli się z litewskim Atlantasem Kłajpeda. 

 

Sparing nr 3 - zima 2017:

 

Arka Gdynia - Atlantas Kłajpeda  2:0 (1:0)

Bramki: Bożok 39', Sołdecki 59'

 

Arka I połowa: Steinbors - Socha, Stolc, Sobieraj, Warcholak - Błąd, Łukasiewicz, Nalepa, Bożok - Hofbauer - Formella.

 

Arka II połowa: Moczadło - Zbozień, Marcjanik, Sołdecki, Marciniak - Formella (65' Stolc), Sambea, Vatseba, Wojowski - Szwoch - Węsierski.

 

Atlantas (skład wyjściowy): Mikelionis - Fredgeimas, Obiualin, Shults - Noruilas - Kazlauskas, Omitrev, Chofu - Vereschak. 

 

Przed meczem było wiadomo, że nie zagrają tym razem Rafał Siemaszko, Luka Zarandia (obaj odczuwali lekkie przeciążenia treningowe), Marcus da Silva (dostał dwa dni wolnego w związku z narodzinami córki) oraz Konrad Jałocha.

 

W odróżnieniu od spotkania z Cluj, mecz z Atlantasem Kłajpeda toczył się w bardzo trudnych, jak na Cypr, warunkach. Rywalizacji towarzyszyły opady deszczu i silny, bardzo zimny wiatr znad Morza Śródziemnego. Przez całą pierwszą połowę podopieczni trenera Nicińskiego grali pod wiatr, a mimo to potrafili udowodnić, że są lepszym zespołem zespołem od Litwinów. W drugich trzech kwadransach dominacja Arki był już bezdyskusyjna i końcowy wynik to najniższy wymiar kary, jaki mógł spotkać drużynę z Kłajpedy.

 

Pierwszy sygnał do ataku w tym meczu dał w 4, minucie Michał Nalepa, który poprowadził akcję prawym skrzydłem i zacentrował w kierunku grającego dziś na szpicy Dariusza Formelli. Tym razem jednak zawodnicy z Litwy zdołali zaasekurować naszego zawodnika.

 

Kolejną ciekawą akcję gdynianie przeprowadzili w 16 minucie gry. Bożok wypatrzył w polu karnym Hofbauera, a ten zagrał wzdłuż bramki w kierunku nadbiegającego Adriana Błąda, lecz podanie przejął litewski bramkarz. 6 minut później, po akcji Nalepy, dośrodkowywał pod bramkę Błąd, ale ponownie obrońcy uprzedzili atakującego Formellę. Chwilę później minimalnie niecelny strzał z dystansu oddał Bożok.

 

Pierwszą groźną akcję zawodnicy z Kłajpedy przeprowadzili w 34 minucie. W głównej roli wystąpił w niej były zawodnik Lechii Gdańsk Donatas Kazlauskas, który podprowadził piłkę w okolicę naszego pola karnego i oddał nieznacznie niecelny strzał. Nie upłynęło 60 sekund, a ten sam piłkarz posłał dośrodkowanie w nasze pole karne, gdzie powstało małe zamieszanie, ale ostatecznie Arkowcy wyszli z tego obronną ręką.

 

Na odpowiedź gdynian nie trzeba było długo czekać. Znów centrą z prawego skrzydła Błąd szukał Formelli, ale ten znów został przypilnowany przez obrońców, którzy w ofiarny sposób uratowali się przed niechybną stratą gola. Naszym zdaniem w tej sytuacji sędzia jednak mógł się pokusić o podyktowanie jedenastki, bo Darek był pociągany za rękę.

 

Wreszcie nadeszła 39 minuta i Arka objęła prowadzenie. Hofbauer posłał prostopadłą piłkę do wbiegającego w pole karne Bożoka, a ten spokojnie przymierzył obok słupka. Minutę później podwyższyć mógł Błąd, lecz przy strzale został zablokowany.

 

Przed przerwą jeszcze raz pokazał się Kazlauskas. Najlepszy zawodnik Atlantasu w tym meczu uderzył z 14 metrów, ale Steinbors zdążył odbić piłkę do boku.

 

Po zmianie stron w zespole Arki tradycyjnie już doszło do wymiany całej jedenastki. W linii ataku pojawił się Mateusz Węsierski i to on oddał pierwsze uderzenie na bramkę po przerwie, choć niecelne, w 54 minucie gry. Trzy minuty później ten sam zawodnik zanotowałby asystę przy golu Wojowskiego, gdyby sędzia nie dopatrzył się dotknięcia piłki ręką przez naszego skrzydłowego, gdy ten przyjmował piłkę na piątym metrze. W tym momencie mógł być już jednak wynik 2:0 dla Arki, bo kilka chwil wcześniej sędzia nie dostrzegł zagrania ręką przez obrońcę litewskiego, po którym powinniśmy wykonywać rzut karny.

 

Upłynęła minuta, a swoją obecność w tym spotkaniu zaznaczył Mateusz Szwoch. Przejął piłkę po błędzie w rozegraniu Litwinów i ruszył w pole karne. Tam jednak górą okazali się do spółki bramkarz i dwaj obrońcy z Kłajpedy.

 

Popularny „Bania” odegrał się jednak chwilę później, gdy precyzyjnie dośrodkował piłkę na głowę Sołdeckiego, a ten z 5 metrów podwyższył na 2:0 dla Arki.

 

W 65 minucie Mateusz zagrał dwójkową akcję z Formellą – zagrał do niego piętą, a Darek po przyjęciu piłki oddał płaski strzał z 17 metrów, lecz wprost w środek bramki i golkiper z Litwy nie miał problemów z interwencją.

 

Chwilę po tej sytuacji powrócił na boisko Przemek Stolc, zmieniając Formellę. I to właśnie Przemek dośrodkował w 70 minucie w taki sposób, że piłka o mały włos nie wpadła bramkarzowi „za kołnierz” do siatki. Bramkarz Atlantasu minutę później po raz drugi wybijał piłkę zmierzającą pod poprzeczkę, tym razem po sprytnym uderzeniu Szwocha.

 

Pomiędzy 75-tą a 76-tą minutą Mateusz dwukrotnie próbował swoich sił w uderzeniach zza pola karnego. Najpierw wykonał rzut wolny z okolic narożnika „szesnastki”, a piłka przeleciała minimalnie ponad litewską bramką. Po chwili jego uderzenie z 18 metrów obronił bramkarz.

 

W ostatnim kwadransie z dobrej strony pokazał się Wojowski. W 77 minucie przeprowadził indywidualną akcję wzdłuż linii pola karnego, a przy próbie uderzenia został zablokowany. W 86 minucie Paweł nieźle zacentrował z lewej strony w kierunku Przemka Stolca, ale szybszy przy piłce był bramkarz z Kłajpedy.

 

 

Ostatecznie skończyło się na dwóch trafieniach gdynian, choć okazji na większą ilość goli nie brakowało. Wyższość naszej drużyny ani przez moment nie podlegała dyskusji, co z pewnością jest podstawą do optymizmu przed kolejnymi grami żółto-niebieskich.

 

Arkadiusz Skubek 

 

 

KARNETY WIOSNA 2017

http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/banner_2016_1260x490_karnety_2017_9522ccfff3ba309452d111842071af35.jpg

 

 http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/KARNETYONLINE_19cd6ea69c93c9a00cf9f2dc567b978d.jpg

 








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia