Aktualności
11.08.2016
Konferencja przed meczem ze Śląskiem: Mamy plan.
W salce konferencyjnej na Stadionie Miejskim w Gdyni odbyła się konferencja prasowa przed meczem Arki ze Śląskiem Wrocław. Obecni byli trener Grzegorz Niciński oraz zawodnicy Dariusz Zjawiński i Tadeusz Socha.
W pierwszej części konferencji zostały także zaprezentowane nowe koszulki z partnerami naszych drużyn młodzieżowych.
Prezes Wojciech Pertkiewicz przedstawił współpracę z Centrum Riviera, firmą Opec oraz Łukowicz-Rusztowania Angelika Łukowicz.
Rzecznik prasowy przypomniał o obchodach Święta Wojska Polskiego, a także poinformował o bilansie spotkań Arki ze Śląskiem.
Najbliższego rywala Arki docenia trener Grzegorz Niciński:
Były 4 kolejki i drużyna Śląska dobrze funkcjonuje. To nie przypadek. Na dzisiaj są w tabeli przed nami, nie stracili bramki i nie przegrali meczu. Nie oznacza to jednak, że nie możemy z nimi powalczyć i wygrać.Jak zawsze powtarzam, musimy wznieść się na swój najwyższy poziom, aby zdobyć 3 punkty.
Zapytano trenera Arki, czy wpływ na postawę Śląska, może mieć fakt walki w dogrywce podczas wczorajszego meczu pucharowego.
Myślę, że w piłce profesjonalnej, na poziomie Ekstraklasy, to nie jest problem. To jest dobry zespół, to nie jest końcówka sezonu. Drużyna Śląska musiała grać w dogrywce, w trudnych warunkach. My także graliśmy w trudnych warunkach dzień wcześniej. Na pewno trener Rumak tak zadziała, że będą optymalnie przygotowani. To nie powinno im przeszkadzać.
Trener jest zadowolony z awansu do kolejnej rundy Pucharu Polski:
Cieszę się, że przechodzimy kolejne rundy Pucharu Polski. To jest możliwość występów dla zawodników, którzy nie grają w Ekstraklasie, lub grają w mniejszym wymiarze czasowym. Wiemy, że jest 11 miejsc, a ja chcę mieć zawodników gotowych. Muszą być cierpliwi, na pewno jakieś roszady w składzie będą. Nie rozegramy wszystkich meczów jedną jedenastką. Cieszą nas takie mecze pucharowe o stawkę. To jest etap przygotowań, budowania formy pod Ekstraklasę.
O składzie dowiecie się 2 godziny przed meczem. Plan na Śląsk mamy. Chcemy strzelić bramkę, chcemy wygrać ten mecz. Czeka nas trudne zadanie. Nie oszukujmy się, jest to na tą chwilę imponujący wynik, że zespól nie
stracił bramki na poziomie Ekstraklasy w 4 meczach. To świadczy o dobrej organizacji gry drużyny Śląska.
Czy Arka grając w tym samym zestawieniu będzie w stanie dalej zaskakiwać rywali?
Nie jestem od oceny, od tego jesteście wy dziennikarze. Mamy swój plan, pracujemy najlepiej jak potrafimy.
Wszystko się rozgrywa na boisku. Wychodzi jedenastu zawodników. Wszystko można sobie zakładać, planować , ale boisko wszystko weryfikuje.Pokazują to mecze. My także na własnej skórze oświadczyliśmy tego w Białymstoku. Planowaliśmy coś innego, a już w 4 minucie byliśmy w innej sytuacji.
Jakie wnioski i ocena meczu z Jagiellonią?
Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Te dwa mecze u siebie, były naprawdę dobrze rozegrane. Ten mecz w Białymstoku nie wyszedł nam. Przeanalizowaliśmy go, zobaczyliśmy, że takich błędów nie można popełniać, na takim poziomie, bo one kończą się bramkami. To już jest poza nami. Myślimy już tylko o meczu ze Śląskiem. Zwycięstwo w meczu ze Śląskiem by nas ustawiło na dobrej pozycji. Nie zapominajmy, że czekają nas potem trudne mecze w Warszawie i z Zagłębiem Lubin.
Darka Zjawińskiego zapytano czy ma plan na przerwanie serii Śląska, zdobywając zarazem swoją 3 bramkę w rozgrywkach:
Wczoraj Śląsk stracił bramkę w Pucharze Polski. Sandecja potrafiła sobie stworzyć kilka sytuacji. Wykorzystała jedną z nich. Wiemy jak gramy u siebie. Będą sytuacje do zdobycia bramki, trzeba je tylko wykorzystać. Najważniejsze będzie, aby z tyłu zagrać na zero, a na pewno coś wpadnie.
Czy fakt, że Śląsk nie strzela zbyt wielu bramek jest powodem do optymizmu z kolei dla obrony Arki, zapytano Tadeusza Sochę.
W przeszłości Tadek był mistrzem Polski ze Śląskiem, a teraz po raz pierwszy zagra przeciwko byłemu klubowi.
Będzie to moje pierwsze spotkanie w roli przeciwnika ze Śląskiem. Nie wiemy, w jakim składzie zagramy. Mam nadzieję, że będzie dane mi zagrać. Widać po statystykach i wynikach, że Śląsk dba przede wszystkim o to, aby zakończyć spotkanie bez strat z tyłu. a z przodu raz na kilka sytuacji coś uda się strzelić. Przeciwko Pogoni zdobyli dwie bramki po stałych fragmentach gry. Mają to dobrze opracowane.
Nasza dyspozycja w meczach u siebie jest dobra, aczkolwiek każde spotkanie jest inne. Wierzę, że w spotkaniu ze Śląskiem to my tą bramkę zdobędziemy i przełamiemy ich dobre statystyki, a nie odwrotnie.
4 bramki wpadły, a błędów było więcej. Tych bramek było za dużo i wpadały w najgorszych momentach. Na początku meczu, druga do szatni i na początku drugiej połowy. To były momenty decydujące o wyniku spotkania.
Analizowaliśmy mecz, widzieliśmy jak padały te bramki i nie ma co się oszukiwać. Błędów było sporo. Mamy czas do soboty, staramy się to poprawić. Mecz z Jagiellonią już jest za nami i oby spotkanie ze Śląskiem ułożyło się tak jak poprzednie dwa mecze z Wisła czy Ruchem.
Trener nie boi się pojedynczych zawodników Śląska.
Na Śląsk patrzymy, jako całość. Częścią tej drużyny jest Morioka, który dobrze czuje się w Śląsku . Musimy zwrócić uwagę na ich mocne elementy, ale musimy się koncentrować na tym, aby dobrze funkcjonować, jako zespół i patrzeć nie na jednego zawodnika, ale także na pozostała dziesiątkę. W każdej chwili każdy z nich może coś wnieść do gry . Takim zawodnikiem jest np. Madej.
notował:tryb
BILETY NA ŚLĄSK WROCŁAW!
Copyright Arka Gdynia |