Aktualności
28.04.2016
Konferencja przed Olimpią: Sezon kończy się 4 czerwca.
Na konferencji prasowej przed meczem Arka – Olimpia Grudziądz obecni byli: trener Grzegorz Niciński oraz zawodnicy Marcin Warcholak i Miroslav Bożok.
Na początku rzecznik prasowy zaapelował o szybsze kupowanie biletów przez internet oraz przedstawił bilans spotkań obu drużyn.
Trener Grzegorz Niciński odniósł się do wyliczeń matematycznych, które „skazują” Arkę na możliwy scenariusz awansu już w najbliższej kolejce.
Dla mnie liga kończy się 4 czerwca i to jest ostatni mecz w 1 lidze mam nadzieję. Przed nami 6 spotkań: 4 u siebie i 2 na wyjeździe. W sobotę mecz z Olimpią Grudziądz, która jest rewelacją tej rundy.
Trener podkreślił atuty zespołu z Grudziądza:
Nildo jest kluczową postacią drużyny z Grudziądza, ale Jacek Paszulewicz na pewno dobrze zmotywował swoją drużynę. To nie jest przypadek, że drużyna tak dobrze punktuje, wygrywają i remisują z dobrymi przeciwnikami. Mecz z Sosnowcem pokazał, że mają swój styl. W zeszłym sezonie Olimpia zajęła 4 miejsce w lidze, mają teraz swoje problemy, ale myślę, że z taką gra są w stanie utrzymać się w 1 lidze.
Czy Arka szykuje się na fetowanie i chce wygrać 1 ligę?
W każdym meczu chcemy zdobyć 3 punkty, chcemy zająć jak najwyższe miejsce w lidze. Wszystkie podsumowania będziemy robić po meczu z Chrobrym.
Trener odniósł się do pauzy czterech zawodników:
To było naszym celem, aby mieć wyrównaną kadrę. Sezon jest długi i różne rzeczy mogą się zdarzyć Mam nadzieję, że Ci zawodnicy, którzy wystąpią w sobotę pokażą się z dobrej strony.
Jednym z „niezastąpionych” jest w kadrze trenera Nicińskiego Marcin Warcholak:
Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do sezonu. Osobiście nie przeszkadza mi granie dwa razy w tygodniu, jest mniej czasu do regeneracji, ale to nie ma dla mnie znaczenia.
Niewykluczone, że nie zagram we wszystkich meczach. Jeśli będę w słabszej formie trener w każdej chwili może posadzić mnie na ławce rezerwowych. Na boisku nie myślę o tym ile mam kartek i staram się po prostu robić swoje.
Jokerem w talii Nicińskiego jest w tej rundzie Miro Bożok:
W tej rundzie tak się ułożyło, że występuję tylko w roli jockera, ale nie mam do nikogo pretensji. Moją rolą jest trenować, żeby być gotowym do gry.
Miro wracając do Arki twierdził, że powinna walczyć o awans.
Awans to było moje marzenie, spadłem z Arką z Ekstraklasy i dlatego chcę teraz z nią awansować. Znając ten klub i kibiców musimy zawsze walczyć o awans.
Czy słodycz awansu zmąci potencjalny spadek Górnika Łęczna, w którym grał?
Nie mam większego sentyment do Łęcznej ale, życzę im utrzymania. Tam mam wielu kolegów, ale sentyment miałem i mam do Arki.
Pytany o potencjał Ekstraklasy i potencjał Arki tonuje nastroje:
Ruchy transferowe zależą od działaczy i trenera. Najpierw musimy wygrać w sobotę i przypieczętować ten awans.
tr, krystian andryskowski
TRWA SPRZEDAŻ BILETÓW NA MECZ ARKA - OLIMPIA GRUDZIĄDZ
ZACHĘCAMY DO ZAKUPU BILETÓW PRZEZ INTERNET
Copyright Arka Gdynia |