TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

08.10.2015

Konferencja przed Rozwojem: Nie lekceważymy rywala.

Na konferencji prasowej przed meczem Arki z Rozwojem Katowice obecni byli trener Grzegorz Niciński oraz zawodnicy: Antoni Łukasiewicz i Rafał Siemaszko.

 

Na początku rzecznik prasowy  zachęcił kibiców do zakupu biletów w przedsprzedaży.

 

 http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/129A5407_6d4c43b8ff53a53af5d6604bf0f964e6.jpg

 

Trenera Nicińskiego zapytano o trwającą dobrą passę przed meczem z Rozwojem:

 

My pracujemy normalnie, tak samo, nic się nie zmienia. Z tygodnia na tydzień solidnie trenujemy i czekamy na żniwa. Udało się nam wygrać dwa mecze i chcemy pójść dalej tą drogą.  Po to pracujemy cały tydzień, aby rozegrać mecz i dla nas się liczy ten najbliższy. To żniwo ma przyjść w sobotę w postaci 3 punktów.

 

Na dzisiaj wszyscy są zdrowi, nikt nie narzeka na urazy, to na pewno cieszy.

 

Czeka nas mecz jak każdy inny, chcemy go wygrać i zdobyć punkty. W jakim skaldzie wyjdziemy to ja już wiem, ale trzeba szanować rywala, bo to jest drużyna , która potrafi grać w piłkę.  Wygrali z Wisłą Płock, w derbach Katowic zremisowali. Nikt ich nie lekceważy. Nie chcemy gonić wyniku, chcemy wygrać, a w jakim skaldzie zawodnicy dowiedzą się na odprawie . Mamy kilka możliwości, ale  musimy podejść bardzo mądrze do tego meczu i tak jak powiedzieli chłopacy musimy być skoncentrowani. Jeden błąd może nas drogo kosztować. Chcemy stwarzać sytuacje, chcemy narzucić ton grze i chcemy zdobyć trzy punkty, bo to teraz najważniejsze.

 

 Trenera pytano o warianty gry pod nieobecność Michała Nalepy:

 

Mamy dużo młodzieżowców. Kotkowskiego w bramce, Tomasiewicza, Wojcinowicza,  Mosiejko, Szerszenia , Koziarę . Mamy swój plan. Nie ma Michała Nalepy, ale są inni, którzy dostaną szansę i udźwigną ten ciężar.

 

 http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/129A5416_c9cc57ab548e62d3dfb1ee533724bb97.jpg

 

Antoni Łukasiewicz podkreślił, że czeka Arkę trudne zadanie. Dlaczego?:

 

Nic się nie zmienia w naszej pracy, w naszym przygotowaniu do kolejnego meczu.  Nie ma znaczenia czy gramy akurat z zespołem z dołu czy z góry tabeli.  Mecze z rywalami z dołu tabeli są z czysto psychologicznego punktu widzenia trudniejsze, bo wszyscy oczekują od nas pięknej i widowiskowej gry i okazałego zwycięstwa. Wiadomo, że z takimi zespołami gra się niezwykle trudno  i właśnie ważna jest „zimna głowa” koncentracja na swoich zadaniach , swoim celu,  i to nam będzie przyświecało w najbliższym meczu.

 

 http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/129A5422_72fa863950be2dfc2684f4f8182af542.jpg

 

Rafał Siemaszko także nie lekceważy rywala:

 

Mimo, że Rozwój jest ostatni w tabeli nie liczymy z Pawłem wcale bramek, jakie strzelimy. Mimo, że rywal ma zdobytych tylko 8 punktów, nie myślimy wcale, że będzie to spacerek.  Gdybyśmy tak myśleli to byłby duży błąd, dlatego musimy podejść skoncentrowani do tego spotkania . Nie ważne, kto będzie strzelał bramki. Każdy z ofensywnych zawodników  musi być 100 procent skoncentrowany.

 

Rafał był pytany o cele na rundę w zakresie zdobywanych bramek.

 

Nie ma określonego celu. Chcę strzelać bramki w każdym meczu, w którym to będzie możliwe i co z tego wyjdzie dalej to zobaczymy. Dla mnie najważniejsze jest zwycięstwo całej drużyny i cel, o który walczymy w tym sezonie.

 

  http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/129A5414_fd35e12e0ef8c400c938a9bc0f45204e.jpg

 

Rolę Michała Nalepy docenił kolega z zespołu Antoni Łukasiewicz:

 

Michał był ostatnio w doskonałej dyspozycji. To przełożyło się na powołania do reprezentacji. Michał dawał bodźce zespołowi , żeby zaatakować i robił to skutecznie.  Jeśli chodzi o moje zadania nie myślę, żeby trener chciał coś tutaj zmieniać  i obecność czy nieobecność Michała nie będzie miała na to wpływu.  W głównej mierze odpowiadam za zadania defensywne, momenty, w których tracimy piłkę. Każdy z nas ma określone cele stawiane przez trenera,  a specyfika mojej pozycji jest  jasna, jeśli chodzi o założenia i strategię gry.

 

Wszystko rozstrzygnie się w sferze mentalnej, musimy być skoncentrowani przez 90, czy nawet 95 minut, aby te założenia na mecz realizować ze stuprocentową skutecznością.  To jest najważniejsze.

 

Michałowi trzeba oddać ukłon, że ostatnio decydował o naszych poczynaniach ofensywnych, stwarzał sytuacje, sam strzelał bramki , więc jest to duży brak, ale mamy  innych zawodników z potencjałem i od nich zależy czy go wykorzystają przy nadarzającej się okazji.

 

 http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/129A5434_ddbd363f6273f03bfded466264a1fef4.jpg

 

Trener podkreślił, że zespól musi radzić sobie bez młodego pomocnika.

 

Cieszy nas to, że Michał gra w reprezentacji i życzymy mu, aby grał regularnie. My musimy sobie bez niego poradzić. Są zawodnicy  w kadrze, którzy mam nadzieję,  udźwigną ten ciężar. Michał jest w dobrej dyspozycji.

 

Mam nadzieje, że zagra ze Szwajcarią w niedzielę i wróci do nas  i będzie się przygotowywał  do meczu z Bytovią.  

Wczoraj rozmawiałem z asystentem trenera kadry i zawodnikiem. Wczoraj nie czuł się za dobrze ze względu na uraz palca i dlatego nie zagrał.

 

Trenera zapytano o  Michała Gałeckiego, który trafił do Rozwoju z Arki.

 

Michał był w Gdyni kilka lat , zmienił otoczenie, trafił do Rozwoju, gra regularnie. Wszyscy dobrze mu życzymy. Ma potencjał, tam jest u siebie.

 

 Trenera zapytano o to, czy Arka z ostatnich spotkań, to ta na którą czekamy?:

 

Cały czas wierzymy w siebie.  Na początku był wynik, potem nie, teraz wróciliśmy na swoje tory , ale w dalszym ciągu rozwijamy się, jesteśmy głodni, chcemy zdobywać  punkty . Nikt nie jest w super nastroju, że wygraliśmy dwa mecze i nagle wszystko jest fajnie. My wiemy, że stać nas na dużo i musimy w dalszym ciągu poprawiać  swoje mankamenty, które nam się zdarzają i ulepszać te rzeczy, które są na dobrym poziomie. 

 

Tylko codzienną pracą można to poprawiać. Chcemy być drużyną, która wygrywa regularnie , mamy naszą mini passę i chcemy ją kontynuować w sobotnim meczu  i w następnych, które nas czekają. Mamy nasze cele.  Miejsce niższe niż piąte będzie dla nas rozczarowaniem. Chcemy jednak w tej lidze namieszać. Musimy jednak w spokoju pracować  i zdobywać punkty. Po rundzie jesiennej zobaczymy, w jakim będziemy miejscu . Oby jak najwyżej.

 

 Pytano o rolę zmienników, którzy ostatnio decydowali o wynikach:

 

Cieszy , że zawodnik, który nie wychodzi w pierwszej jedenastce dobrze reaguje. To cieszy. Widać, że są głodni podrażnieni i ciągną nasz zespól.  Mamy pole manewru, zawodników w dobrej dyspozycji , nie tylko jedenastkę. Mam nadzieję, że ci którzy się nie zmieszczą w składzie , jak wejdą pokażą to, co ci którzy weszli w Grudziądzu.

 

Tak to powinno wyglądać, mamy jedenastkę, 18-stke, tych którzy się nie łapią, ale ważny jest zarówno ten 11-ty, jak i 25-ty.  Wszystko okaże się w sobotę. Liczy się drużyna, nie jednostki.

 

Trener nie wybiega jeszcze  w przyszlość dotyczącą włączenia się w walkę o awans: 

 

Teraz jesteśmy skoncentrowani na najbliższych meczach. Czas podsumowań przyjdzie po ostatniej kolejce. Jeszcze przed nami sporo grania i punktów do zdobycia. Scenariusz napisze życie.

 

notował:tryb

 

 

ZACHĘCAMY DO ZAKUPU BILETÓW  PRZEZ INTERNET!

 

 








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia