Aktualności
04.07.2015
Sparing nr 2: Arka wygrywa z Gwardią Koszalin 2:0.
Po meczu z Apoelem w Gniewinie tym razem nasz sztab sprawdził formę zawodników na tle 3-ligowej Gwardii, która rozpoczęła przygotowania 1 lipca i to był jej pierwszy mecz podczas przygotowań. Arka wygrała pewnie 2:0 (1:0).
Lato 2015 - sparing nr 2:
Arka Gdynia - Gwardia Koszalin 2:0 ( 0:0)
Bramki: Szerszeń 49', Siemaszko 53'
Arka: Miszczuk - Socha, Fialho, Sobieraj, Wojowski - Gałecki, Bożok - Yussuff, Tomasiewicz, Renusz - Piceluk
Arka II połowa: Kędra - Stolc, Marcjanik, Wojcinowicz, Warcholak - Lomski, Mosiejko, Nalepa, Czapłygin - Siemaszko - Szerszeń
Gwardia: Budnik - Dondera , Szałek, Stańczyk (60' Ginter), Sobiegraj (46' Wiśniewski) , Wojciechowski, Szymański (50' Sidor), Flis (46' Bień), zaw. testowany 1 (46' zaw. test 2), Solarski, Słowiński (55' Wójcik W.)
Dzisiaj mecz odbywał się w potężnym upale. Arka testowała w 1 połowie dwóch nowych zawodników (Piceluk, Yussuff), a po przerwie Szerszenia, który jest już z drużyną dłużej. Po powrocie także pierwszy mecz w barwach Arki rozegrał Miro Bożok.
W pierwszej części przeważała Arka. Mimo trudnych warunków gry tempo akcji było zadawalajace. W 16 min w sytuacji sam na sam znalazł się Tomasiewicz. W 22 min. Yussuff uruchomił podaniem Piceluka, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną. Dwie minuty później aktywny Piceluk strzelał głową po dośrodkowaniu Renusza. Chwilę później sam Renusz po indywidualnej akcji próbował zaskoczyć bramkarza, ale stzrelił obok słupka.
W 25 min mieliśmy co oczywiste przerwę na uzupełnienie płynów. Po nie pierwsze groźne akcje przeprowadziła Gwardia. Socha znakomicie powstrzymał na linii pola karnego akcję Słowińskiego.
W 31 min nieźle na lewej stronie zamieszał Wojowski, zgrał do Gałeckiego, ale obrona gości wybiła piłkę poza pole karne. W 33 min głową stzrelał Alan , ale bramkarz odbił piłkę na róg.
W 35 min kolejną kontrę rywali powstrzymał Socha. To jedyny sposób rywali na akcje, gdyż Arka już na połowie rywali utrudniała wyprowadzenie piłki. W 37 min dobre dosordkowanie Wojowskiego w pole karne, ale tam zderzyli się ze sobą Piceluk i Tomasiewicz.
Minutę później Tomasiewicz próbował zaskoczyć bramkarza strzałem z daleka, ale piłka poszybowała nad bramką.
W 39 min mieliśmy najgroźniejszą akcję rywali. Solarski otrzymał idealne podanie , wydawało sie, że był na spalonym, ale sędzia nie przerwal akcji i pojedynek sam na sam wygrał Miszczuk.
Tuż przed gwizdkiem na przerwę Piceluk oddal "centrostrzał" , ale bramkarz końcami palców wybił piłkę na róg. W odpowiedzi rywale wykorzystali przewrocenie się Wojowskiego. W kontrze poszli na bramkę Miszczuka "zaw testowany 1" Gwardii oraz Słowiński lecz nasza obrona wyjaśniła sytuację.
Po przerwie Arka dość szybko zadała dwa trafienia. najpierw w 49 min akcję wykończył stzrałem po ziemi Szerszeń. Wcześniej bramkarza rywali próbował zaskoczyć Lomski.
W 53 min Lomski z prawej strony dośrodkował w pole karne, a tam świetnie znalazł się Siemaszko, który głową wpakował piłkę do siatki na 2:0. Rafał musiał się przy tej sytuacji odchylić w tył, tym bardziej to trafienie zasługuje na uznanie.
W 59 min. dobrą sytuację miał Szerszeń, ale bramkarz odbił jego strzał. W 62 min z rogu dośrodkowywał Nalepa, ale strzal głową Siemaszki tym razem nad bramką. W 66 min akcję Arki silnym , ale niecelnym strzałem zza pola karnego zakończył Szerszeń.
W 70 min. świetna akcja Nalepy. Oszukał obrońcę i groźnie uderzył, lecz bramkarz z trudem odbił piłkę na róg. Trzy minuty później Lomski z prawej strony ostro podał wzdłuż bramki, lecz tym razem Siemaszce zabrakło kilku centymetrow, aby sięgnąć piłkę nogą i skierować ją do siatki.
W 77 min Nalepa wpadł z piłką w pole karne , lecz w ostatniej chwili piłkę wybił mu Szałek. W 80 min aktywny "Mały" w kolejnej akcji lewą stroną znalazł się w polu akrnym, lecz tym razem zamiast strzelać powinien podawać.
Do końca Arka posiadała inicjatywę i wygrała zasłużenie 2:0.
tryb
Copyright Arka Gdynia |