Aktualności
14.03.2015
Konferencja po meczu Arka - Stomil: To dopiero początek!
Po końcowym gwizdku trenerzy obu drużyn podsumowali przebieg meczu na konferencji prasowej. Trener Grzegorz Niciński cieszył się z drugiej wygranej z rzędu, a trener Mirosław Jabłoński przyznał, że Stomil był dziś zespołem słabszym.
Mirosław Jabłoński (Stomil):
- W ten mecz źle weszliśmy, byliśmy wolniejsi i mniej kreatywni od przeciwnika i to było główną przyczyną wysokiej porażki. Kluczowym momentem była druga bramka zdobyta przez Renusza. Trudno mi powiedzieć, dlaczego zagraliśmy tak nieporadnie. Może wpływ na to miało nasze przeziębienie, ale trudno przy takim wyniku szukać usprawiedliwień. Trzeba wyciągnąć wnioski i będziemy walczyć dalej. W dalszym ciągu naszym celem jest utrzymanie.
Grzegorz Niciński (Arka):
- Cieszą punkty i gra. Mecz się dla nas dobrze ułożył, szybko zdobyliśmy bramki i narzuciliśmy swój styl gry. Byliśmy bardzo zdeterminowani, nawet po stratach w ofensywie szybko odzyskiwaliśmy piłkę. Teraz czeka nas trzeci mecz i podejdziemy do niego z pokorą. Dobrze się dzieje, ale to dopiero początek.
Lomski ma uraz i już od środy wiedzieliśmy, że nie wystąpi. Mamy nadzieję, że szybko do nas wróci.
Cieszę się, że mam duże pole manewru w drużynie. Nalepa zagrał dobry mecz, dobrą zmianę dał też Rzuchowski. Trochę zburzyła plany czwarta żółta kartka Warcholaka, dlatego zmieniłem Antka Łukasiewicza, który ma trzy kartki na koncie i nie chcieliśmy ryzykować też jego absencji. Tylko rywalizacja sportowa będzie podnosić jakoś naszej gry.
notował: KK
SPONSOR MECZU ZE STOMILEM:
Copyright Arka Gdynia |