Aktualności

24.08.2006
Wygrana rezerw
Drugiej drużynie Arki udało się zatrzeć przykre wrażenie z Wejherowa i tym razem zgarnąć komplet punktów. Podopieczni Dariusza Mierzejewskiego wygrali z Orłem Trąbki Wielkie 2:0 i przesunęli się w górną część tabeli. Mecz rozegrano na boisku ze sztuczną nawierzchnią.
Arka II Gdynia - Orzeł Trąbki Wielkie 2:0 (1:0)
Bramki: 28' (k) Kołodziejski, 55' Kałdowski.
Skład Arka II: Biecke - Wojas, Sikorski, Płotka, Kałdowski - Damaszke (56' Frankowski), Stępień (75' Banaszak), Remiszewski, Felisiak - Kołodziejski (84' Korolczuk), Zawadzki.
Warto zaznaczyć, że ze składu pierwszej drużyny rezerwy wspomógł jedynie Mateusz Kołodziejski. Pierwsza połowa spotkania była dość wyrównana, choć częściej zagrożenie pod bramką rywala stwarzali goście. Ich akcjom brakowało jednak wykończenia, a większość strzałów i dośrodkowań w pole karne padało łupem dobrze broniącego Kamila Biecke. Jedna z nielicznych akcji żółto-niebieskich przyniosła im rzut karny podyktowany za faul na Mateuszu Kołodziejskim. Z decyzją arbitra długo nie mogli pogodzić się piłkarze, trenerzy, a także kibice Orła, których nie zabrakło tego wieczora przy Olimpijskiej. Do "jedenastki" podszedł sam poszkodowany i nie dał szans bramkarzowi gości.
W drugiej połowie gospodarze zdawali się kontrolować przebieg wydarzeń na boisku. Bramkowy dorobek powiększył Andrzej Kałdowski, który w 55 min. uderzył z 18 metrów w światło bramki a fatalny błąd popełnił golkiper Orła, któremu dość łatwa piłka przetoczyła się po rękach i zatrzymała się dopiero w siatce.
Boiskowym poczynaniom rezerw bacznie przyglądał się trener Wojciech Stawowy w towarzystwie prezesa Jacka Milewskiego.
FOTORELACJA
Arka II Gdynia - Orzeł Trąbki Wielkie 2:0 (1:0)
Bramki: 28' (k) Kołodziejski, 55' Kałdowski.
Skład Arka II: Biecke - Wojas, Sikorski, Płotka, Kałdowski - Damaszke (56' Frankowski), Stępień (75' Banaszak), Remiszewski, Felisiak - Kołodziejski (84' Korolczuk), Zawadzki.
Warto zaznaczyć, że ze składu pierwszej drużyny rezerwy wspomógł jedynie Mateusz Kołodziejski. Pierwsza połowa spotkania była dość wyrównana, choć częściej zagrożenie pod bramką rywala stwarzali goście. Ich akcjom brakowało jednak wykończenia, a większość strzałów i dośrodkowań w pole karne padało łupem dobrze broniącego Kamila Biecke. Jedna z nielicznych akcji żółto-niebieskich przyniosła im rzut karny podyktowany za faul na Mateuszu Kołodziejskim. Z decyzją arbitra długo nie mogli pogodzić się piłkarze, trenerzy, a także kibice Orła, których nie zabrakło tego wieczora przy Olimpijskiej. Do "jedenastki" podszedł sam poszkodowany i nie dał szans bramkarzowi gości.
W drugiej połowie gospodarze zdawali się kontrolować przebieg wydarzeń na boisku. Bramkowy dorobek powiększył Andrzej Kałdowski, który w 55 min. uderzył z 18 metrów w światło bramki a fatalny błąd popełnił golkiper Orła, któremu dość łatwa piłka przetoczyła się po rękach i zatrzymała się dopiero w siatce.
Boiskowym poczynaniom rezerw bacznie przyglądał się trener Wojciech Stawowy w towarzystwie prezesa Jacka Milewskiego.
FOTORELACJA
|