Aktualności
07.02.2015
Arka wysoko ograła Olimpię Grudziądz.
Arka pewnie pokonała Olimpię Grudziądz w sparingu rozgrywanym na Narodowym Stadionie Rugby.
Sparing nr 3 - Zima 2014/15
Arka Gdynia - Olimpia Grudziądz 4:1 (3:1)
Arka II połowa: Miszczuk – Stolc, Szur, Sobieraj (61' Łukasiewicz), Warcholak (61' Dampc) – Renusz, Lech, Nalepa, Wojowski - Da Silva, Karłowicz
Olimpia I połowa: Wróbel - Jaroch, Łabędzki, Zalepa, Banasiak, Kłus, Popović, Cieśliński, Rogalski, Kaczmarek, Aleksander.
Olimpia II połowa: Brylewski – Bielawski, Zalepa, Piter-Bućko, Rogalski, Wojciechowski, Szczot, Smoliński, Skórecki, Suchocki, Ciesliński (69' Babul)
Żółte kartki: Suchocki
0 min. - tradycyjnie na tym etapie w sparingu trenerzy grają praktycznie na dwie jedenastki. W rezerwach, które zagrają o 15.00 wystąpią Michał Szubert, Maciej Wardziński i Tomasz Wojcinowicz. Uraz podczas treningu wykluczył z gry Glaubera.
1 min - dobry początek w wykonaniu żółto-niebieskich. Paweł Abbott oddał ładny, lecz minimalnie niecelny strzał. Michał Wróbel mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem.
4 min - rzut wolny z okolic narożnika pola karnego wykonał Michał Gałecki. Z jego dośrodkowaniem nieznacznie rozminęli się arkowcy!
8 min - Aleksander powstrzymany w naszym polu karnym i będzie rzut rożny dla gości z Grudziądza. Centra Popovica spadła na głowę Sobieraja, który oddalił niebezpieczeństwo.
10 min - kolejne dośrodkowanie w pole karne Arki. Skowron rozminął się z piłką, która spadła pod nogi Rogalskiego, ale na nasze szczęście strzał zawodnika z Grudziądza z kilku metrów okazał się niecelny.
11 min - znów zamieszanie w naszym polu karnym i ponownie fortuna była przy żółto-niebieskich!
14 min - składna akcja Olimpii zakończyła się strzałem Banasiaka z 10 metrów, który pewnie obronił Skowron!
21 min - fatalny błąd Wróbla, który atakowany przez Abbotta nie trafił czysto w piłkę! Niestety ani Abbott ani nadbiegający Gałecki nie zdołali skorzystać z prezentu.
23 min - rzut rożny dla Olimpii. W jednej akcji widzieliśmy kilka błędów zarówno zawodników Arki, jak i Olimpii i wciąz nie mamy bramek!
26 min - 1:0 dla Arki! Krzysztof Sobieraj pewnie wykonał rzut karny podyktowany za faul na Lomskim!
29 min - i już 2:0 dla Arki! Świetna kontra wyprowadzona przez Lomskiego, piłka trafiła na lewe skrzydło do Jagiełły, który zagrał w kierunku dalszego słupka, gdzie był już Gałecki, a ten przytomnie podał do Lomskiego, który z najbliższej odległości pokonał Wróbla!
30 min - znów gol, tym razem dla Olimpii! Rogalski wrzucił z lewej strony piłkę w pole karne, a stojący kilka metrów przed bramką Aleksander posłał piłkę w kierunku bliższego słupka i Skowron był bez szans!
35 min - Rzuchowski wyprzedził Wróbla, ale nie był w stanie posłać piłki do siatki!
37 min - piłka do ALeksandra w pole karne, który nieznacznie zmienił tor lotu piłki, ale nie oszukał tym Skowrona.
38 min - 3:1 dla Arki! Bardzo ładna akcja Arki, którą zainicjował Rzuchowski. Piłka trafiła do Jagiełły na lewe skrzydło , a ten precyzyjnie zagrał przed bramkę, gdzie Abbott na wślizgu wpakował piłkę do siatki! Brawo!
40 min - Rzuchowski w ostatniej chwili uprzedzony przez obrońcę Olimpii.
PRZERWA - do zdobycia pierwszej bramki przez Arkę, przewagę osiagnęła Olimpia, której jednak nie potrafiła przekuć na zdobycz bramkową. Po trafieniu Sobieraja z rzutu karnego, gra Arki nabrała rozpędu, co potwierdziliśmy kolejnymi dwoma golami. Goście odpowiedzieli trafieniem Aleksandra.
54 min - pierwszą godną uwagi akcję po zmianie stron przeprowadzili goście z Grudziądza. Po dośrodkowaniu z narożnika boiska do uderzenia głową doszedł Cieśliński, a piłka trafiła w słupek! Chwilę później chwycił ją Miszczuk.
61 min - za nami mało ciekawy kwadrans gry w drugiej połowie. Ja do tej pory piłka najczęściej znajduje się w środkowej części boiska i na razie nie mamy zbyt dużo ciekawych akcji pod obiema bramkami.
66 min - świetna centra Stolca dotarła na głowę Grzegorza Lecha, który z 6 metrów trafia w poprzeczkę!
67 min - 4:1 dla Arki! Błyskawiczna kontra wyprowadzona przez gdynian. Renusz po wbiegnięciu z piłką w pole karne dostrzegł nadbiegającego środkiem da Silvę i przytomnie mu odegrał mu piłkę. Brazylijczyk napierw strzelił w bramkarza, ale dobitka znalazła już drogę do siatki!
76 min - była spora szansa na kolejnego gola dla Arki! Dwóch na jednego wyszli Karłowicz i da Silva, ale niestety próba podania Karłowicza została skutecznie zablokowana przez wracajacego obrońcę Olimpii.
88 min - Wojowski dośrodkował z lewej strony, a piłka dotarłaby do Lecha, gdyby nie Piter-Bućko, który w ostatniej chwili zmienił tor jej lotu!
KONIEC
Copyright Arka Gdynia |