Renusz przez ostatnie dwa sezony grał w GKS Bełchatów, z którym awansował do ekstraklasy. Wcześniej był piłkarzem Bogdanki Łęczna, Stomilu Olsztyn i Jagiellonii Białystok. W sezonie 2013/14 wystąpił w 28 meczach I ligi, jednym pucharowym, w których zdobył jedną bramkę i miał cztery asysty. Tyle samo goli, ale o jedną asystę więcej, zgromadził w sezonie 2012/13. W poprzedniej rundzie ani razu nie pojawił się na boisku. Warto dodać, że 27-latek w przeszłości był kilka razy przymierzany do Arki.

- Zawsze chciałem grać w Arce, trenowałem tutaj w juniorach ze śp. trenerem Jackiem Dziubińskim. Byłem młody, ambitny, miałem marzenie dostania się do pierwszej drużyny. Plan nie wypalił. Zawsze coś stawało na przeszkodzie. Teraz jest ku temu szansa. Rzucało mną w różne rejony Polski, jakoś tak zawsze z dala od Arki. To jest ten moment, żeby w końcu spróbować swoich sił w Arce - mówił Renusz w obszernej rozmowie z Trojmiasto.sport.pl

- Muszę udowodnić, że umiem grać w piłkę, bo miejsca w składzie za darmo na pewno nie dostanę. Moi konkurenci równie ciężko trenują z nadzieją, że to oni zasługują na grę. Przede mną ciężka praca, bo przychodzę tutaj grać. Innej opcji nie widzę - dodał 27-letni skrzydłowy, który wzmocni rywalizację na bokach pomocy Arki. O miejsce w składzie Renusz walczyć będzie z Aleksandrem Jagiełło, Pawłem Wojowskim i prawdopodobnie też z Finem Patrikiem Lomskim, który także jest przymierzany do gdyńskiego klubu.

 piw