TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

21.08.2006

Telefon do Kubickiego (Przegląd Sportowy)

Przykład Górnika pokazuje‚ że wpolskiej lidze wystarczy trochę więcej pobiegać i można osiągnąć sukces. Miejscowi walczyli więcej niż w poprzednich spotkaniach i zwyciężyli Arkę 1:0.
– Te punkty były nam niezbędne – mówi Piotr Bronowicki‚ pomocnik z Łęcznej. Górnika do pierwszej wygranej w nowym sezonie poprowadził Artur Płatek. Co prawda nie ma odpowiednich papierów do prowadzenia I-ligowej drużyny‚ ale mógł usiąść na trenerskiej ławce‚ bowiem urlopowany Dariusz Kubicki zgodził się by w protokole meczowym znalazło się jego nazwisko.
– Pierwszy telefon jaki wykonałem po meczu‚ był do trenera Kubickiego – przyznaje Płatek. – Po części jest to mój sukces‚ ale również nas wszystkich‚ włącznie z trenerem Kubickim. Przez dwa dni treningów wiele nie da się zrobić. Ja zacząłem swoją pracę od tego‚ żeby zawodnicy uwierzyli‚ że mogą wygrać – opowiadał awaryjny szkoleniowiec.
W swoim debiucie zaimponował trenerskim nosem. W 52. minucie wpuścił Andrzeja Kubicę (na zdjęciu)‚ a ten za moment odwdzięczył się golem. Andruszczak posłał piłkę w pole karne‚ ładne zgasił ją debiutujący w Górniku Aleksandar Bajevski‚ lecz w strzale przeszkodzili mu obrońcy. W niegroźnej sytuacji Witkowski wybił futbolówkę wprost pod nogi Kubicy‚ a ten już wiedział co z nią zrobić. Stadion oszalał.
– Tej drużynie zwycięstwo było potrzebne. Nam też‚ ale nie udało się – smuci się Wojciech Stawowy‚ trener Arki. – Mam problem‚ żeby moi chłopcy bardziej uwierzyli w siebie. Będę teraz mniej pracował nad taktyką
czy techniką‚ a bardziej nad psychiką i morale‚ żeby nie padło. Może znajdę jakieś pozytywy z tego meczu.

Paweł Balcerek







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia