Aktualności
06.10.2013
Juniorzy: zwycięstwa z Bałtykiem i Gryfem (relacje)
Arka Gdynia - Gryf Słupsk 4:1 (1:0)
Bramki: Gałecki 38', Gabor 44', Jankowski 67', Majewski 69' - ??? 73'
Arka: Kucharski, Izdebski (68' Malanowski), Obarzanek (57' Antończak), Skrzypczak, Niciński, Gałecki, Eggert (52' Cąkała), Gabor (52' Jankowski), Pobłocki (59' Wańczuk), Hebel (74' Żelezik), Majewski.
Wysokim zwycięstwem zakończył się mecz juniorów młodszych z rówieśnikami ze Słupska. W pierwszej połowie zespołom nie udało się stworzyć dobrego widowiska. Zarówno Arka, jak i Gryf stworzyly sobie po jednej sytuacji do zdobycia gola, których zresztą nie wykorzystały. W tej części meczu największe zagrożenia pod bramkami powstawało po stałych fragmentach gry. Po jednym z nich, a dokładnie po rzucie rożnym, Szymon Gałecki w 38 minucie zdobył dla Arki prowadzenie.
W drugiej odsłonie zabaczyliśmy inną Arkę, która zaczęła grać szybciej, składniej i dyktowała warunki na boisku. Na efekty nie trzeba było długo czekać, bo już w 44 minucie składną akcję drużyny wykończył Mikołaj Gabor. Dwie minuty później sytuacji sam na sam z bramkarzem Gryfa nie wykorzystał Dawid Poblocki. W 68 minucie kolejną dobrą sytuację wykorzystał już Krzysztof Jankowski, podwyższając wynik na 3:0. Dwie minuty poźniej bylo już 4:0, a pięknego gola strzałem w samo "okienko" bramki z 20 metrów zdobył Maciej Majewski. Niestety wysokie prowadzenie niepotrzebnie rozluźniło zespół i po błędzie całego zespołu drużyna ze Słupska zdobyła honorową bramkę.
Partnerem Młodej Arki jest deweloper SEMEKO
oraz pozostali Sponsorzy Młodej Arki!
Centralna Liga Juniorów - 7. kolejka:
Bałtyk Gdynia - Arka Gdynia 1:2 (1:1)
Bramki: Fierka 9', 93' - ??? 32'
Arka: Kotkowski - Godula, Szur, Sztandar, Dampc, Nalepa, Białek (46' Tobiaski), Bartlewski (46' Koziara), Bach, Kupczyk (70' Pobłocki), Fierka.
W niedzielne popołudnie, po bardzo wyrównanym meczu, juniorzy starsi prowadzeni przez Arkadiusza Gaffkę odniesli cenne i prestiżowe zwycięstwo nad Bałtykiem Gdynia. Arkowcy już w 9 minucie objęli prowadzenie. Po ładnej akcji całego zespołu i asyście Macieja Dampca, przytomnym strzałem piłkę w bramce rywali umieścił Michał Fierka. Po objęciu prowadzenia przez żółto-niebieskich dwukrotnie groźnie na bramkę rywali uderzał Konrad Kupczyk, niestety wprost w bramkarza gospodarzy. Wydawało się, że kolejne gole dla Arki to tylko kwestia czasu. Niestety nic z tych rzeczy, to Bałtyk w 32 minucie, po ewidentnym błędzie naszego bloku defensywnego strzelił wyrównującą bramkę. Już do końca pierwszej połowy arkowcy nie potrafili się pozbierać, grali za wolno, ospale, przewidywalnie dla przeciwnika.
W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie, zespół Bałtyku grał konsekwentnie i umiejętnie wybijał naszych graczy z rytmu, dodatkowo tworząc bardzo duże zagrożenie pod naszą bramką po stałych fragmentach gry. Dwukrotnie jednak Arka powinna odzyskać prowadzenie. Za pierwszym razem sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy nie wykorzystał Jakub Bach. Innym razem strzał z rzutu wolnego Macieja Koziary zatrzymał się na słupku. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się zasłużonym podziałem punktów, w trzeciej doliczonej minucie Dawid Pobłocki przedarł się prawą stroną boiska i podał do Michała Fierki, który strzelił bramkę na wagę trzech punktów i wygranej w derbach. Słowa uznania dla całej drużyny za wiarę i grę do ostatniego gwizdka sędziego.
mocny
Copyright Arka Gdynia |