Aktualności
05.10.2013
Piłkarze po meczu: Nie gadajmy - grajmy!
Wygrana w Bełchatowie dała Arce nadzieję na lepsze chwile w tym sezonie. Jednak nie trwały one zbyt długo. Żółto - niebiescy przegrali na własnym stadionie z Energetykiem ROW Rybnik 0:2. Do przerwy na murawie niewiele się działo, a jedyny warty odnotowania strzał padł w 43 minucie. Po przerwie to jednak ROW pokazał się z lepszej strony i rozstrzygnął spotkanie na swoją korzyść.
Mateusz Szwoch:
Ciężko cokolwiek dobrego powiedzieć o tym meczu i o naszej dyspozycji. Myślę, że powinniśmy spojrzeć sobie prosto w oczy i powiedzieć co jest nie tak. I w końcu wyjść na boisku i grać w piłkę, bo trzeba przyznać, że przestaliśmy to robić. Musimy wrócić do tej efektownej gry z początku sezonu.
Jest jeszcze dużo kolejek przed nami, gadanie tutaj nic nie da. Musimy wyjść w następnych meczach i zacząć wygrywać. Kibice którzy przychodzą na mecze chcą oglądać nas wygrywających, a dzisiaj nie zasłużyliśmy na jakiekolwiek brawa. Fani przychodzą na spotkania aby zobaczyć "kawałek" dobrej piłki, chociażby w wydaniu pierwszej ligi i wiadomo, że oni od nas wymagają ładnej składnej gry.
Niby wszyscy z przodu także przegrywają. Jednak aby być w tej czołówce trzeba zdobywać punkty. Za porażki nikt nam punktów nie przyzna.
Piotr Tomasik:
Gramy słabo, bardzo słabo, szczerze to nic dzisiaj nie zaprezentowaliśmy. Poza kilkoma strzałami, które zostały ofiarnie wybronione przez zawodników gości, nie mieliśmy żadnej "setki". Było może pół sytuacji ...
Nie chcę mówić co musimy robić, bo potem pojawiają się głosy "przestańmy gadać zacznijmy grać" - no musimy zacząć grać!
Mateusz Szatkowski (Energetyk ROW Rybnik):
W poprzednich spotkaniach graliśmy także dobrą piłkę, niestety nie dawało nam to zwycięstw. Na przykład w meczu z Miedzią Legnica. Graliśmy do końca ale czegoś brakowało. Dziś zagraliśmy przede wszystkim bardzo dobrze w defensywie, natomiast z przodu zawsze mamy pomysł i to się dzisiaj udało.
rozmawiał: Sebastian Jędrzejewski
Copyright Arka Gdynia |