Aktualności
09.07.2013
Remis Arki z Podbeskidziem. Relacja.
Dziś w Popowie Arka rozegrała trzeci sparing tego lata. Przeciwnikiem żółto-niebieskich było Podbeskidzie Bielsko-Biała, zespół z Ekstraklasy prowadzony przez byłego trenera Arki Czesława Michniewicza.
W II połowie w Arce na boisku pojawił się m.in. obok testowanego już Fujikawy jego rodak 27 -letni Yasuhiro Kato. Urodzony 13 maja 1986 roku Japończyk jest pomocnikiem. Grał m.in. w lidze łotewskiej (FK Ventspils) , a ostatnim jego klubem jest ukraiński FC Hoverla-Zakarpattia Uzhhorod.
Arka Gdynia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 (0:0)
Bramki: Aleksander 55' - Kupczak 68'
Arka (1. połowa): Szromnik – Tomasik , Sobieraj, Jarzębowski, Kubowicz – Radzewicz, Pruchnik, Szwoch, da Silva – Jamróz, Aleksander
Arka (II połowa, od 60 minuty): Kamola – Glauber, Gałecki, Marcjanik, Stolc – Kato, Fujikawa, Pietkiewicz, Szulc – Szubert, Wojowski
Podbeskidzie: Rybansky - Górkiewicz, Deja, Konieczny, Telichowski - Poliaczek, Łatka, Sloboda, Kołodziej, Malinowski - Uszković
W II połowie: Rybansky - Sokołowski, Szymanek, Pietrasiak, Adu Kwame - Chmiel, Kupczak, Urban, Jagiełło, Kurowski) - Fortune
żółte kartki: Radzewicz, Pietkiewicz - Łatka.
W pierwszej połowie grająca swoim optymalnym skaldem Arka praktycznie nie dopuściła rywali do swojego pola karnego. Żółto-niebiescy stworzyli sobie za to kilka dobrych okazji i zasłużyli po pierwszych 45 minutach na prowadzenie.
Tak było po akcji w 14 min z udziałem Arkadiusza Aleksandra, lecz strzał oddany z bliska poszybował obok słupka bramki rywali. W 22 min. groźnie w polu karnym szarżował ponownie Aleksander, ale został skutecznie wypchnięty przez obrońcę Podbeskidzia. W 25 min powinno być 1:0. Z rzutu rożnego dośrodkowywał niezwykle aktywny Marcin Radzewicz. Piłka wróciła do niego, a powtórne zagranie trafiło do Radosława Pruchnika, który zgrał głową w pole karne. Dawid Kubowicz stojąc kilka metrów przed bramkarzem trafił prosto w niego. W 35 min. groźną sytuację stworzył Łukasz Jamróz, lecz piłka po strzale głową poszybowała nad bramką.
Goście najgroźniejszą sytuację stworzyli sobie w 38 min. lecz strzał Błażeja Telichowskiego obronił świetnie Michał Szromnik.
W II połowie w pierwszym kwadransie grali jeszcze zawodnicy, którzy rozpoczęli to spotkanie. W 56 min. swoją bramkę po powrocie do Arki zdobył Arkadiusz Aleksander. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Marcin Radzewicz, a Aleksander zamykał akcję i wpakował piłkę do siatki tuz przy słupku.
W 60 min. na boisko weszła "nowa" jedenastka. Najpierw pokazała się z bardzo dobrej strony przeprowadzając szybką akcję w 65 min. zakończoną groźnym strzałem Mateusza Szulca. Niestety 3 minuty później przyszła seria błędów w obronie. Do źle wybitej piłki dopadł zawodnik Podbeskidzia Mateusz Kupczak i strzałem zza pola karnego pokonał Patryka Kamolę. Po tej bramce wyraźnie przewagę osiągnęło Podbeskidzie, lecz kolejne strzały w 74 min, 79 min i 81 min. mijały bramkę Arki lub stawały się łupem Kamoli.
Jedna z nielicznych akcji Arki mogła jednak przynieść drugie trafienie. Michał Szubert w 85 min strzelił jednak obok prawego słupka bramki rywali. Do końca wynik nie uległ zmianie i Arka notuje drugi, tym razem bramkowy remis z zespołem z Ekstraklasy.
tr
Copyright Arka Gdynia |