Trenerzy mieli nieco odmienne zdanie dotyczące przebiegu meczu. Zwycięsko z tej potyczki wyszedł jednak trener Arki .

Na samej konferencji Paweł Sikora stwierdził, że lepiej pozostać przy opinii, że mecz się ...odbył , a jego poziom był taki, że dobrze iż nie pokazała go telewizja."Sam miałbym chyba problem aby go obejrzeć do końca" . Potem oceniał go nieco łagodniej. 

Paweł Sikora (Arka Gdynia):

Dziękuję moim chłopakom za zwycięstwo, które odnieśliśmy zasłużenie. Częściej utrzymywaliśmy się przy piłce i stwarzaliśmy sobie sporo sytuacji bramkowych, ale zabrakło w nich zimnej krwi i dokładnego wykończenia. Na szczęście zdobyliśmy bramkę w pierwszej połowie grając dojrzałą piłkę, a w drugiej części kontrolowaliśmy przebieg spotkania, umiejętnie przerywając ataki gospodarzy. Cieszę się z trzech punktów.

Tomasz Asensky (Olimpia Grudziądz):

Nie zgodzę się z opinią trenera Arki, bo moim zdaniem w drugiej połowie byliśmy zespołem lepszym, nadawającym ton grze i to my byliśmy bliżej strzelenia bramki dającej nam remis. Posiadanie piłki mieliśmy znacznie większe, ale nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Co do pracy sędziego to nie chcę zbyt dużo mówić, bo można wówczas ponieść konsekwencje, ale jeśli ja od swojego zespołu wymagam profesjonalizmu w każdym detalu, jak i od siebie, to do tego samego musi poczuwać się sędzia.

tr

źródło: gksolimpia.com,

video: Arka -TV