Po  dwóch dniach wolnego, jakie otrzymał zespół dziś przy ładnej pogodzie łatwiej było wrócić do zajęć, tym bardziej, że przed drużyną już ostatni akt obecnego sezonu, jakim będzie niedzielny pojedynek z Pogonią Szczecin.

O tym, że nie będzie to jednak już tylko "zwykły spacerek" przekonali nas zawodnicy w poprzednich meczach, gdy pokonali kolejno walczące o utrzymanie: Wisłę Płock, KS Polkowice i Polonię Bytom.

Pogoń walczy jeszcze o awans. Wariantów zakończenia sezonu jest kilka – pewne jest jedno – Pogoń żeby mieć szanse na awans w Gdyni nie może przegrać.

Nasz zespół przystąpi do meczu z chęcią pozostawienia dobrego wrażenia i pożegnania się z kibicami zwycięstwem.

Z powodu kontuzji w finale sezonu nie będzie już uczestniczył Damian Krajanowski oraz Peres Benevente. Janusz Surdykowski doszedł już do siebie i trenował, natomiast na drobne dolegliwości  w kolanie narzeka Charles Nwaogu, ale w jakim zakresie będzie do dyspozycji trenera Petra Nemca jeszcze nie wiadomo.

Podobnie , ale z innego powodu ma się sytuacja z Omarem Jarunem, który dostał powołanie na mecz reprezentacji Palestyny  i jeśli federacja dopełni wszelkich formalności wyleci  w piątek. 

Nikt nie pauzuje za kartki więc mimo wszystko nasz szkoleniowiec będzie miał możliwość skorzystania z różnych wariantów ustawienia.

Dziś drużyna po wstepnej rozgrzewce pod okiem Wojciecha Ignatiuka przeszla do ćwiczeń na koordynację oraz dynamikę. Nastepnie na jednej połowie boiska wyznaczone zostały dwa place do zajęć taktycznych w układzie 2x1, 2x2 i 3x2.

Do niedzielnego meczu nasi zawodnicy codziennie zaliczą po jednym treningu. Cześć z nich jednak jutro odbędzie specjalną jednostkę treningową na Witominie. Otóż tam 6 zawodników (Mazurkiewicz, Kasperkiewicz, Flis, Tomasik, Surdykowski, Benevente) przeprowadzi zajęcia pokazowe z  młodymi zawodnikami z  SI Arka Gdynia.

tr