Aktualności
01.02.2012
Brazylijczyk Wallace zadebiutuje w Arce Gdynia w meczu z Gryfem Wejherowo.
Już z brazylijskim obrońcą Wallacem piłkarze Arki Gdynia rozegrają w środę czwarty sparing przed rundą wiosenną. Dotychczas przegrali wszystkie mecze kontrolne.
O tym, że wyniki w sparingach nie są najważniejsze, lubią mówić prawie wszyscy trenerzy. Prawie, bo po meczu Arki z Jagiellonią Białystok (2:3) szkoleniowiec Jagi Tomasz Hajto stwierdził, że dla niego wynik w test-meczach ma znaczenie. Chodzi o zaszczepianie w piłkarzach mentalności zwycięzców.
Oprócz porażki z Jagiellonią, Arka przegrała też sparing z Polonią Warszawa (1:2) i OKS Olsztyn (1:4). Ta ostatnia porażka była najdotkliwsza, ale jak liczą w Gdyni przełomowa. Żółto-niebiescy wrócili właśnie ze zgrupowania w Cetniewie, gdzie pracowali nad siłą i wytrzymałością. Od dzisiejszego meczu z Gryfem Wejherowo (Stadion Narodowy Rugby, początek o godz. 14) piłkarze Petra Nemeca mają poświęcać coraz więcej uwagi na zgranie i grę piłką. W sparingu wystąpi brazylijski obrońca Wallace. Na testach medycznych w Poznaniu przebywa z kolei napastnik Charles Nwaogu.
Arka pracuje też nad ostatnimi formalnościami związanymi z wypożyczeniami swoich piłkarzy do innych klubów. Coraz bliżej II-ligowego Bałtyku Gdynia jest skrzydłowy Krzysztof Bułka, a w ostatniej drużynie I ligi Olimpii Elbląg ma grać Adrian Sulima. Pod znakiem zapytania stoi wypożyczenie do tego samego klubu Pawła Czoski, nad którego przydatnością wciąż zastanawia się trener Nemec.
mkor
Copyright Arka Gdynia |