TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

28.03.2007

Milewski zrezygnował z pracy w Arce (Gazeta Wyborcza)

Spadek do II ligi i kilka ujemnych punktów - to propozycja szefa Wydziału Dyscypliny PZPN Michała Tomczaka dla zamieszanej w korupcję Arki. Z pracy w klubie z Gdyni zrezygnowali we wtorek prezes Jacek Milewski i wiceprezes Grzegorz G.
- Odchodzę z Arki dla dobra klubu, może to jej pomoże w aferze korupcyjnej. Już dawno podjąłem taką decyzję, właściwie tuż po aresztowaniu, ale dopiero we wtorek po raz pierwszy spotkałem się z radą nadzorczą i mogłem jej przekazać swoją decyzję - mówi "Gazecie" Milewski, który spędził w areszcie cztery miesiące, ma 28 zarzutów w sprawie korupcji w polskiej piłce. - Byłem w Arce przez sześć lat i był to dla mnie pozytywny okres, dziękuję wszystkim, z którymi współpracowałem. Zostawiam Arkę w trudnym momencie, ale wyczuwam, że taka jest wola ludzi, także tych, którzy będą decydować o przyszłości klubu. Kiedy przychodziłem do Arki, drużyna wchodziła do II ligi, klub miał 700 tys. zł zadłużenia. Teraz roczny dochód netto wynosi 10 mln zł, mamy mocną drużynę i liczę, że tego nie zmarnujemy. Nawet mimo obecnej sytuacji związanej z korupcją - dodaje były już prezes Arki. Razem z nim rezygnację złożył wiceprezes Grzegorz G., który również jest podejrzany o korupcję, postawiono mu 27 zarzutów.

Czy ich rezygnacja pomoże drużynie z Gdyni? Podejrzana o korupcję Arka została zawieszona na miesiąc przez WD PZPN. W okresie zawieszenia miała rozegrać siedem spotkań - z Górnikiem Łęczna, Widzewem Łódź, Legią Warszawa, Odrą Wodzisław i Zagłębiem Lubin w Orange Ekstraklasie, z Pogonią Szczecin w Pucharze Ekstraklasy i rewanżowy mecz w ćwierćfinale Pucharu Polski z Wisłą Płock. Zaplanowane na ostatnią sobotę spotkanie z Pogonią zostało odwołane, wciąż nie wiadomo, co będzie z pozostałymi meczami. Zgodnie z regulaminem PZPN za nierozegrane mecze drużynie z Gdyni grożą walkowery, a trzy walkowery to - także zgodnie z przepisami - degradacja o dwie klasy rozgrywkowe (w przypadku Arki do III ligi). Problem w tym, że nie wiadomo, kto ma podjąć decyzję o ewentualnych walkowerach. Szefowie WD twierdzili początkowo, że powinien to zrobić Wydział Gier PZPN, a później, że prowadząca rozgrywki I ligi Ekstraklasa SA. Szef WG Wojciech Jugo mówił jednak, że jego zdaniem - zwłaszcza dopóki kara nie jest prawomocna - Arki nie można ukarać walkowerem, decyzji takiej nie zamierza też podjąć Ekstraklasa SA.

- To PZPN zajmuje się sprawą korupcji, podjął decyzję o zawieszeniu Arki i to związek powinien teraz zadecydować, jak potraktować nierozegrane mecze - mówi Marcin Stefański, dyrektor departamentu rozgrywek Ekstraklasy SA.

W sprawie Arki zbliżają się kolejne gorące dni. Dziś odbędzie się posiedzenie WG PZPN, jutro posiedzenie WD oraz spotkanie w Ekstraklasie SA, na piątek zaplanowano obrady zarządu PZPN. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie zarząd rozstrzygnie sprawę Arki. - Poczekamy, co wydarzy się na czwartkowym WD, może Arka zmieni stanowisko? Jeśli nie, za nierozegrane mecze zostanie ukarana walkowerami. Dziwne, że takiej decyzji nie chce podjąć Ekstraklasa SA, ale w razie potrzeby zrobi to zarząd PZPN - informuje Zbigniew Koźmiński, członek zarządu PZPN, który zaznacza jednak, że Arka nie zostanie ukarana walkowerem za zaplanowany na sobotę mecz z Górnikiem Łęczna. - Oba kluby są zamieszanie w korupcję i karanie jednego z nich byłoby niesprawiedliwe - mówi Koźmiński. Potwierdza to szef WD Michał Tomczak. - Walkower dla Łęcznej byłby niemoralny. Zresztą w czwartek zajmiemy się sprawą Górnika - dodaje Tomczak. Nieoficjalnie wiadomo, że także Górnik będzie w czwartek zawieszony.

Sytuacja może się jeszcze odwrócić po posiedzeniu WD. - Jeśli Arka zmieni stanowisko, to my możemy zmienić naszą decyzję w sprawie zawieszenia - zaznacza Tomczak, który długo nie chciał mówić o ewentualnych sankcjach wobec klubów zamieszanych w korupcję, ale wczoraj, zapytany przez "Gazetę", jaką karę widzi dla Arki, odpowiedział: - Nie wyobrażam sobie, żeby Arka grała w przyszłym sezonie w I lidze. Gdyby zależało to ode mnie, zaproponowałbym jej karę degradacji do II ligi i kilka ujemnych punktów. Ile konkretnie? Tego nie wiem, ale tyle, że już po roku klub z Gdyni miałby szansę wrócić do ekstraklasy - dodaje szef WD.

Na razie nie wiadomo, jakie stanowisko zajmie w czwartek, na posiedzeniu WD, Arka. Wczorajsza rezygnacja Milewskiego i Grzegorza G. powoduje, że klub będzie musiał wybrać nowe władze, które będą decydować o działaniach Arki. Podczas posiedzenia WD klub z Gdyni będą reprezentować, podobnie jak ostatnio, wprowadzony do klubu prokurent Jacek Jerzemowski i adwokat Michał Kraiński.

Arka - Cartusia 2:2

Mimo zawieszenia Arka cały czas trenuje, we wtorek rozegrała też sparing z III-ligową Cartusią, który zremisowała 2:2. - Sparingów Arka może sobie grać, ile chce i kiedy chce. Zawieszenie obejmuje tylko rozgrywki mistrzowskie i pucharowe - mówi wiceszef WD PZPN Robert Zawłocki. W pierwszej połowie trener Arki Wojciech Stawowy wystawił niemal w całości rezerwowy skład (wyjątkiem był Janusz Dziedzic), dopiero po przerwie na boisku pojawili się podstawowi gracze. Sparing z Cartusią miał wyjątkową frekwencję na trybunach - mecz oglądało ok. 800 kibiców, którzy chcieli tym samym pokazać piłkarzom, że mimo zawieszenia są blisko drużyny. Z Cartusią nie mógł zagrać Krzysztof Przytuła, któremu na porannym treningu odnowiła się kontuzja pleców.

Arka Gdynia - Cartusia 2:2 (0:1). Bramki: Nawrocik (57.), Kowalski (68.) - Patalan (30.), Kordyl (77.). Arka w I połowie: Palczewski - Kościelniak, Jawny, Jakosz, Kalousek - Ulanowski, Weinar, Karwan - Dziedzic, Niciński, Nawrocik. Arka w II połowie: Witkowski - Kowalski, Sobieraj, Weinar, Sokołowski - Mazurkiewicz, Ława, Moskalewicz - Nawrocik, Wachowicz, Wróblewski.

Grzegorz Kubicki







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia