"Mecz rundy" w Szczecinie już w sobotę. Przygotowania do tego spotkania kończącego formalnie rundę jesienną idą pełną parą. Ostatnio nasi zawodnicy sprawili nam sporo radości i mimo, że przed nimi jeszcze kolejne ważne spotkania to jednym z elementów wstępnego podsumowania pierwszej rundy było dzisiejsze wręczenie Jakubowi Kowalskiemu pucharu za wygranie plebiscytu na "Ulubieńca gdyńskiej publiczności"

Kuba bezapelacyjnie okazał się najlepszy. Szczegóły plebiscytu i jego podsumowanie opisaliśmy tutaj. Dziś wieczorem po treningu w pubie "Olimpijska 5" w imieniu kibiców okazały puchar wręczył Kubie, Krzysztof Wójcik. Przy tej okazji rozmawialiśmy z Kubą na temat jego dotychczasowej kariery oraz najbliższych wyzwaniach jakimi będzie seria 3 spotkań wyjazdowych. Fragmenty wypowiedzi Kuby w materiale, okiem naszej kamery Arka - TV, gdzie pokazujemy także dzisiejsze zajęcia zespołu.

Odnośnie meczu w Szczecinie i następnych spotkań Kuba jest optymistą:

Chcemy przede wszystkim pokazać, że wygrana wyjazdowa w Płocku nie była przypadkowa. Determinacją i walką będziemy starali się wygrać. Musimy zdominować środek pola, gdyż Pogoń ma tam bardzo dobrych zawodników i to jest kluczowe dla losów tego spotkania. Co do następnych spotkań, na pewno musimy zdobywać w nich punkty aby się liczyć  w walce o najwyższe lokaty.

Kuba nie ukrywał, że celem jego i kolegów jest Ekstraklasa.

Przyszedłem do Arki m.in. dlatego, że taki klub powinien grać w najwyższej klasie i wiem, że na nią jest skazany. Jest tu wielu doświadczonych graczy, którzy są dla mnie wzorem do naśladowania i mogę się sporo od nich nauczyć. Coraz lepiej się rozumiemy, jest coraz lepsza atmosfera w szatni i mam nadzieję, że taką grę  z ostatnich spotkań pokażemy jeszcze w tym sezonie do końca.

Podziękował także kibicom za wsparcie drużyny i jego osobiście:

Cieszę się gdy ktoś mnie chwali, buduje mnie to i nakręca aby jeszcze więcej dawać od siebie. Nie grozi mi "sodówka". Elementy sympatii fanów zdarzają się już także czasami poza stadionem i są dla mnie bardzo miłe.

Kubie gratulujemy i mamy nadzieję, że to wyróżnienie będzie formą pozytywnego dopingu i motywacji przed kolejnymi spotkaniami!

Wbrew wcześniejszym planom, dzisiejszy trening nie odbył się na murawie stadionu przy Olimpijskiej, lecz na bocznym boisku GOSiR. Ta niespodziewana zmiana nie wpłynęła jednak na zamiary trenera Nemca, który postanowił przećwiczyć ze swoimi podopiecznymi kilka wariantów taktycznych. Oczywiście po intensywnej  rozgrzewce nie zabrakło treningu z zakresu rozgrywania i wykańczania stałych fragmentów gry: rzutów rożnych i wolnych, czyli sporych atutów, którymi arkowcy imponują w ostatnich tygodniach.

Frekwencja niczym się nie różniła od tego, co obserwowaliśmy wczoraj. Znów indywidulanie ćwiczył Ensar Arifović, którego wyjazd do Szczecina nie będzie możliwy, natomiast normalny trening odbyli Paweł Czoska i Tomasz Jarzębowski. Ten drugi jeszcze wczoraj towarzyszył Bośniakowi za linią boczną, lecz dziś już nie było żadnych przeciwwskazań, aby szlifować formę z całą drużyną.

Dla gdynian był to przedostatni trening przed wyjazdem do Szczecina. Jutro o godz. 11.00 Arka wyjdzie jeszcze raz na boisko, aby godzinę później wsiąść do autokaru i udać się na mecz z Pogonią.

 tr, skubi