Aktualności
23.10.2011
5:0 lidera IV ligi! Rezerwy śladem pierwszej drużyny!
Drużyna rezerw gdyńskiej Arki nie dała żadnych szans swoim rywalom i w meczu z drużyną rezerw Chojniczanki z ... Pawłowa w meczu 13. kolejki rozgrywek wygrała 5:0. Było to dziewiąte zwycięstwo podopiecznych Dariusza Mierzejewskiego w rozgrywkach. Bilans bramkowy po 13 kolejkach: 37-7! Arka II pozostanie liderem tabeli, tuż za nią plasuje się zespół Wietcisy Skarszewy.
13. kolejka IV ligi
Arka II Gdynia - Chojniczanka II/Jantar Pawłowo 5:0 ( 1:0)
Bramki: Budziński (12', 51), Szwoch (50',52'), Rysiewski 74'
Arka: Szlaga - Wilczyński, P.Robakowski, Brodziński, Strzelecki (77' Kowol) - Sulima (64' Mokwa), Budziński, Rysiewski, Szwoch (64' Kazimierczak), Brzuzy (46' Bębenek) - Słowiński.
Chojniczanka II/Jantar Pawłowo: Rafalski - Michalak, Błaszczak, Sikorski, Jasiński, Stanisławski, Skiba, Jędrzejewski, Borowiak, Frymark, Warnke.
żółte kartki: Sulima, Słowiński - Błaszczak
sędzia: Eljasz Nelke (Pomorski ZPN)
widzów: ok. 150
Pierwsza połowa toczyła się z lekką przewagą naszych rezerw, ale tylko na początku spotkania udało się pokonać bramkarza gości. Prostopadłe podanie wykorzystał Marcin Budziński i w 12 min. Arka II objęła prowadzenie. Okazje na podwyższenie rezultatu w tej części gry mieli jeszcze: ponownie Budziński oraz Bartosz Brodziński, którego strzał głową został wybity z linii bramkowej. Jeszcze w tej części gry zespół gości mógł zmienić rezultat, ale znakomicie spisywał się w bramce Maciej Szlaga, który potwierdził wysoką formę broniąc dwie sytuacje sam na sam, a raz pomógł mu słupek, po strzale z rzutu wolnego z 20 metrów.
Po zmianie stron mieliśmy „zabójcze” 3 minuty, które rozstrzygnęły losy spotkania. Najpierw w 50 min. Mateusz Szwoch wykorzystał świetne podanie Wojciecha Wilczyńskiego i z 10 metrów płaskim strzałem pokonał Rafalskiego. Goście nie zdążyli się pozbierać, a arkowcy po odbiorze im piłki zagrali prostopadła piłkę między dwóch obrońców i Budziński zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu. Podającym był Fabian Słowiński. Podobny scenariusz miał miejsce po kolejnych 60 sekundach. Tym razem asystą popisał się Damian Rysiewski, który zagrał górną piłkę do Szwocha, a ten po świetnym przyjęciu strzelił czwartą bramkę dla żółto-niebieskich. Po takim ciosie zawodnicy gości nie mieli prawa już się podnieść. Arkowcy kontrolowali już grę do końca. W 74 min. Rysiewski ustalił wynik spotkania, po błędzie bramkarza gości, który źle obliczył lot piłki. Piłka po zamieszaniu w polu karnym trafiła do Rysiewskiego, który strzałem z 13 metrów pokonał po raz piąty Rafalskiego.
tr
Copyright Arka Gdynia |