Aktualności
25.09.2011
Rezerwy samodzielnym liderem! Arka II - Pomorze Potęgowo 4:1.
Rezerwy Arki pokonały w meczu na szczycie Pomorze Potęgowo 4:1 (1:1) i zostały samodzielnym liderem IV ligi. Po dziewięciu kolejkach nasi piłkarze mają 22 punkty. Dwie bramki w meczu z Pomorzem zdobył Mateusz Szwoch. Po jednym golu dołożyli Radosław Strzelecki i Przemysław Kazimierczak. Goście odpowiedzieli trafieniem Adriana Solczaka.
9. kolejka IV ligi
Arka II Gdynia - Pomorze Potęgowo 4:1 (1:1)
Bramki: Szwoch - 2 (75', 79'), Strzelecki 29', Kazimierczak 63' - Solczak 19'
Arka: Szromnik - Wilczyński, Płotka, Brodziński, Strzelecki - Rysiewski, Budziński, Sulima (78' Bębenek), Szwoch, Bułka (64' Róg) - Patelczyk (58' Kazimierczak).
Pomorze: Piechota - Staszczuk (81' K.Ulanowski), Kozera, Bobrowski, Burak (88' Pluta) - Kaczmarek (73' R.Ulanowski), M.Mikołajczyk, Solczak, D.Mikołajczyk - Stasiak, Jaskólski (69' Podedworny).
Żółte kartki: Płotka, Sulima - Piechota, Bobrowski, Pluta.
Czerwona kartka: Płotka (82' za drugą żółtą).
Sędziował: Jacek Nowicki.
Widzów: 250.
Bezpośrednia walka o fotel lidera IV ligi rozpoczęła się niespodziewanie od przewagi gości. Rywale nie przestraszyli się żółto-niebieskich i w pierwszych minutach dominowali. Udokumentowali to bramką w 19. minucie. Sędzia Jacek Nowicki podyktował rzut wolny około 25 metrów od bramki, a gdy zawodnicy Arki ustawiali jeszcze mur, rywale szybko rozegrali piłkę. Prostopadłe podanie otrzymał Adrian Solczak, który w sytuacji sam na sam nie miał problemów z pokonaniem Michała Szromnika. Z upływem minut mecz stawał się coraz bardziej wyrównany i do głosu zaczęli dochodzić arkowcy. Nie mieli oni jednak klarownych sytuacji podbramkowych. Pierwszą - od razu wykorzystaną - udało im się stworzyć w 29. minucie. Faulowany około 20 metrów od bramki na prawej stronie był Marcin Budzińskii. Dariusz Piechota odbił przed siebie uderzenie Damiana Rysiewskiego, ale wobec dobitki Radosława Strzeleckiego był bezradny.
Piłkarze Arki wyszli na prowadzenie w 63. minucie. Po wrzutce Krzysztofa Bułki piłkę delikatnie do wprowadzonego chwilę wcześniej Przemysława Kazimierczaka zgrał Mateusz Szwoch. Kazimierczak był zwrócony tyłem do bramki, ale szybko się obrócił i mocnym strzałem zapewnił żółto-niebieskim prowadzenie. Od tego momentu arkowcy wyraźnie dominowali. Szansę na wyrównanie miał jeszcze Łukasz Stasiak, ale w sytuacji sam na sam przegrał pojedynek ze Szromnikiem. Gości dobił Szwoch, który dwukrotnie strzałami z dystansu zmusił do kapitulacji Piechotę.
Za tydzień naszych piłkarzy czeka kolejny mecz na szczycie. W niedziele o 13 zmierzą się na wyjeździe z trzecimi w tabeli Orlętami Reda.
Copyright Arka Gdynia |